Szkocki rząd zatwierdził budowę gigantycznej farmy wiatrowej mimo sprzeciwu ekologów

Szkocki rząd wyraził zgodę na budowę jednej z największych na świecie morskich farm wiatrowych – Berwick Bank, która ma powstać na Morzu Północnym 38 km od wschodniego wybrzeża Szkocji. Inwestycja zakłada instalację do 307 turbin wiatrowych. 

Farma wiatrowa Berwick Bank o mocy 4,1 GW, której budowa jest planowana u wybrzeży East Lothian, niedaleko Edynburga, ma potencjał, by wyprodukować energię wystarczającą do rocznego pokrycia zapotrzebowania na energię 5 mln gospodarstw domowych. Jest to równoznaczne z zapotrzebowaniem wszystkich gospodarstw domowych w Szkocji przez dwa lata.

Firma SSE Renewables, odpowiedzialna za projekt, podkreśla, że inwestycja może nie tylko znacznie zwiększyć krajową produkcję czystej i taniej energii, ale także wygenerować 8,3 mld funtów dla gospodarki i stworzyć ponad 9 tys. miejsc pracy.

REKLAMA

Budowa elektrowni ma zakończyć się do 2030 r.

Obawy ekologów o los ptaków morskich

Zatwierdzenie projektu miało miejsce kilka dni po kolejnej krytycznej wypowiedzi Donalda Trumpa na temat turbin wiatrowych. Podczas wizyty w Szkocji prezydent USA określił wiatraki jako rujnujące piękne krajobrazy i zabijające ptaki. Donald Trump od lat jest przeciwnikiem morskiej energetyki wiatrowej i bezskutecznie próbował zablokować budowę farmy wiatrowej w pobliżu swojego pola golfowego koło Aberdeen.

Decyzja o realizacji inwestycji wywołała kontrowersje także wśród obrońców przyrody. Pięć fundacji ekologicznych, z RSPB Scotland na czele, apelowało o odrzucenie projektu ze względu na ryzyko śmierci dziesiątek tysięcy ptaków morskich. Inwestycję zlokalizowano w pobliżu rezerwatów przyrody St Abbs Head i Bass Rock – miejsc uznanych za kluczowe dla światowych populacji ptaków morskich. Maskonury, mewy trójpalczaste i głuptaki mogą stanąć w obliczu katastrofy po decyzji szkockiego rządu, a realizacja projektu może doprowadzić niektóre gatunki do granicy wyginięcia.

Jednocześnie RSPB Scotland podkreśla, że organizacja wspiera rozwój morskiej energetyki wiatrowej, ale jedynie w odpowiednich lokalizacjach.

REKLAMA

Warunki zgody: plan kompensacyjny dla ptaków

Wiceminister Szkocji, Kate Forbes, poinformowała, że zgoda została wydana pod warunkiem opracowania szczegółowego planu kompensacyjnego dla ptaków morskich. Plan ten będzie musiał zostać zatwierdzony przez szkockich ministrów przed rozpoczęciem realizacji projektu.

Forbes podkreśliła, że decyzja stanowi ważny krok w kierunku osiągnięcia zerowej emisji netto, wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego i rozwoju zielonej gospodarki Szkocji. Zapowiedziała dalszą współpracę z inwestorami, mającą na celu zrównoważenie potrzeb ludzi i przyrody.

Przedstawiciel szkockich konserwatystów ds. energii i neutralności klimatycznej, Douglas Lumsden, skrytykował jednak politykę energetyczną obecnych władz. Według niego sama energia wiatrowa nie zapewni bezpieczeństwa energetycznego i przystępnych cen. Podkreślił potrzebę równoległego rozwoju energetyki jądrowej, gazowej i naftowej.

Wsparcie ze strony rządu Wielkiej Brytanii

Decyzję szkockiego rządu poparli przedstawiciele rządu Wielkiej Brytanii, uznając budowę instalacji za istotny krok do przodu w kierunku realizacji celów dotyczących rozwoju morskiej energetyki wiatrowej do 2030 r. oraz obniżenia kosztów energii.