Wielka Brytania nie chce podmorskiego połączenia energetycznego z Marokiem
Energia słoneczna i wiatrowa z Sahary miała zasilać brytyjskich odbiorców energii. Rząd Wielkiej Brytanii odrzucił jednak projekt wart miliardy funtów.
Koncepcję podwodnej linii energetycznej między Marokiem a Wielką Brytanią forsowała firma Xlinks, której prezesem jest Dave Lewis, były szef angielskiej sieci Tesco. Spółka Xlinks zamierzała zbudować najdłuższy na świecie podmorski kabel energetyczny, który pozwoliłby na wykorzystanie w Wielkiej Brytanii energii wytwarzanej przez ogromne farmy wiatrowe i fotowoltaiczne w południowo-zachodniej części Maroka.
Projekt zakładał pozyskiwanie energii ze źródeł wiatrowych i solarnych o łącznej mocy 11,5 GW, wspieranych magazynami energii o parametrach 5 GW/22,5 GWh. Dostarczana z Maroka energia miała odpowiadać zapotrzebowaniu około 7 mln brytyjskich gospodarstw domowych.
Wielka Brytania stawia na krajowe projekty
Wartość projektu interkonentora między Marokiem i Wielką Brytanią szacowana była na 25 mld funtów. Niedawno jednak brytyjski rząd zdecydował o jego odrzuceniu.
Jak informował Reuters, Brytyjczycy uznali, że realizowane w kraju projekty energetyczne mogą przynieść większe korzyści gospodarcze. „Rząd doszedł do wniosku, że dalsze rozważanie wsparcia dla projektu energetycznego Maroko-Wielka Brytania nie leży obecnie w interesie narodowym Wielkiej Brytanii” – stwierdził minister ds. energii Michael Shanks w pisemnym oświadczeniu skierowanym do parlamentu.
Projekt energetyczny Xlinks zakładał budowę prawie 4 tys. km podmorskich kabli wysokiego napięcia prądu stałego z Maroka do południowo-zachodniej Anglii. Byłby to najdłuższy na świecie podmorski kabel energetyczny. Firma starała się uzyskać od rządu Wielkiej Brytanii gwarantowaną minimalną cenę za dostarczaną energię elektryczną w ramach kontraktu różnicowego.
Xlinks nie rezygnuje
Prezes Xlinks Dave Lewis nie krył rozczarowania decyzją Londynu. W swoim oświadczeniu podkreśla szereg zalet projektu.
Lewis zwraca uwagę, że przedsięwzięcie nie wymaga żadnych początkowych inwestycji rządowych i oferuje bardzo konkurencyjną cenę energii. Inwestycja miałaby obniżyć hurtowe ceny energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii o ponad 9% w pierwszym roku, przynieść 20 mld funtów wartości społeczno-ekonomicznej i pokryć 8% zapotrzebowania Wielkiej Brytanii na energię elektryczną.
Według prezesa Xlinks inwestycja rozwiązałaby problem spadków podaży energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii, gdy nie wieje wiatr lub nie świeci słońce – i to znacznie niższym kosztem niż alternatywa w postaci elektrowni jądrowych. Interkonektor mógłby też znacznie szybciej zostać podłączony do sieci.
„Ponad 100 mln funtów od czołowych graczy z sektora energetycznego zostało już wydane na rozwój projektu, a zainteresowanie ze strony kredytodawców na udział w fazie budowy jest większe, niż potrzebujemy” – napisał w oświadczeniu Dave Lewis.
Do pierwszych inwestorów, którzy zaangażowali się w to przedsięwzięcie, należą firmy TAQA z Abu Zabi, Total Energies, Octopus Energy, GE Vernova i AFC.
Prezes Xlinks zadeklarował, że jego firma będzie pracować nad uwolnieniem potencjału projektu i maksymalizacją jego wartości w inny sposób.
O koncepcji połączenia podmorskiego między Wielką Brytanią a Marokiem pisaliśmy w artykule: Podmorski kabel do transportu energii z Maroka do GB – plan byłego szefa Tesco.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
To genialny pomysł zwłaszcza ,ze bedzie kosztował tyle co Tuskowa Bomba atomowa z opóźnionym zapłonem. Brytole beda jeszcze płakać a pomysł zeby czerpac energie z tych miejsc gdzie wieje i jest słońce non stop to przyszłośc energetyki dla ludzkości to krok w 22 wiek!!! Na Ziemi jest cały czas słońce 24 godziny na dobę, kwestia przesyłu, jednak uważam ,ze to kwestia bardzo krótkiego czasu. I te Jądra, wyngiel czy ropa to skanseny. Czym szybciej sie przerzucimy na słońce tym lepiej dla cywilizacji
Niemożliwe do wykoniania gościu, możesz sobie zainstalować nawet cały megawat mocy u siebie na podwórku, a i tak w zimie zostaniesz w ciemnej dupie ciemna maso.