Farmy PV na wodzie produkują więcej energii. Japończycy sprawdzili ile

Farmy PV na wodzie produkują więcej energii. Japończycy sprawdzili ile
Fot. Ciel et Terre

Budowa farm fotowoltaicznych na zbiornikach wodnych w globalnej branży PV należy póki co do rzadkości, mimo, że takie konstrukcje mogą generować więcej energii niż instalacje posadowione na gruncie. To, jak w praktyce umiejscowienie paneli fotowoltaicznych na wodzie wpływa na uzysk energii, sprawdzili już Japończycy.

Deweloperzy wskazują na pozytywny efekt chłodzenia instalacji fotowoltaicznej umiejscowionej na zbiorniku wodnym, co przyczynia się do zwiększenia uzysku energii. Ponadto CAPEX inwestycji obniżają niższe koszty instalacji, a na poziomie operacyjnym brak kosztów związanych z potencjalnie droższą dzierżawą ziemi.

Instalacja paneli fotowoltaicznych na zbiornikach wodnych powoduje też zmniejszenie ewaporacji i rozwoju alg, a umiejscowienie paneli PV na stawach hodowlanych może mieć korzystny wpływ na prowadzoną w nich hodowlę ryb.

REKLAMA

Światowym liderem w budowie farm fotowoltaicznych na wodzie jest Japonia. Japoński rynek PV należał w ostatnich latach do najszybciej rozwijających się na świecie, jednak możliwość budowy farm fotowoltaicznych ogranicza tam relatywnie mała dostępność gruntów. Rozwiązaniem może być umiejcowienie farm PV na zbornikach wodnych.

Moc największej realizowanej w tym kraju pływającej farmy fotowoltaicznej ma wynieść 13,7 MW. Ten projekt jest realizowany w mieście Ichihara, w prefekturze Chiba, przez konsorcjum, w skład którego wchodzi m.in. Kyocera. 

W ramach przeprowadzonych przez lokalne władze rocznych badań na farmie fotowoltaicznej zainstalowanej na zbiorniku wodnym w Hyogo, w prefekturze Osaka, wykazano, że dzięki efektowi chłodzenia modułów fotowoltaicznych przez wodę, uzysk energii był w skali roku o 14 proc. większy niż w przypadku instalacji umiejscowionych na dachach czy na gruncie.

REKLAMA

Zdaniem cytowanego przez Bloomberga eksperta z japońskiej firmy, która zajmuje się realizacją podobnych projektów, uzysk energii z pływających farm PV może być jeszcze wyższy – nawet o 30 proc. w porównaniu z instalacjami na gruncie.

Oba wymienione projekty realizuje francuska firma Ciel at Terre, która ma już na koncie montaż podobnych instalacji o łącznej mocy 44 MW, z czego 33 MW zrealizowała w Japonii. W trakcie konstrukcji lub planowania Francuzi mają projekty o mocy 65 MW.

Poza Japonią pierwsze instalacje fotowoltaiczne na wodzie powstają jeszcze tylko w kilku krajach. W Europie takie projekty realizuje się póki co tylko na Wyspach.

Moc pływającej farmy fotowoltaicznej, która powstała w tym roku w Walton-on-Thames k. Londynu, wynosi 6,3 MW i ma produkować rocznie około 5,8 GWh energii elektrycznej. Podobna instalacja, o mocy 3 MW, została uruchomiona wcześniej na zbiorniku wodnym k. Manchesteru. Ta farma fotowoltaiczna ma produkować rocznie 2,7 GWh energii.

Ambitne plany wykorzystania sztucznych zbiorników wodnych do produkcji energii słonecznej mają też Chińczycy. Największą na świecie pływającą farmę fotowoltaiczną uruchomiono w tym roku na stawach rybnych położonych w chińskim mieście Huainan, w prowincji Anhui. Jej moc wynosi 20 MW. Władze zlokalizowanej we wschodnich Chinach prowincji Anhui chcą docelowo zrealizować do 2018 r. podobne projekty o potencjale sięgającym nawet 3,2 GW.

gramwzielone.pl