Dania chce ściągnąć podatek za farmy wiatrowe u wybrzeży W. Brytanii

Dania chce ściągnąć podatek za farmy wiatrowe u wybrzeży W. Brytanii
Orsted

Orsted został wezwany przez służby podatkowe Danii do zapłacenia ogromnego podatku w związku z uruchomieniem dwóch morskich farm wiatrowych, które duński koncern energetyczny zbudował u wybrzeży Wielkiej Brytanii.

Sprawa dotyczy farmy wiatrowej Walney Extension, która po uruchomieniu w 2018 r. była największą morską farmą wiatrową na świecie, a także Hornsea One, której budowa została sfinalizowana na początku tego roku i która obecnie jest największą tego rodzaju inwestycją na globalnym rynku offshore.

Zlokalizowana na Morzu Irlandzkim, ok. 20 km od wybrzeży Kumbrii, na powierzchni 145 km2, farma wiatrowa Walney Extension posiada moc 659 MW, na co składa się 40 turbin MHI Vestas o jednostkowej mocy 8 MW i średnicy wirnika 164 m., a także 47 turbin Siemens Gamesa o mocy 7 MW i średnicy wirnika 154 m.

REKLAMA

Obecnie Orsted posiada w Walney Extension 50 proc. udziałów, a po 25 proc. mają duńskie fundusze emerytalne PFA oraz PKA.

Farma wiatrowa Hornsea One powstała na Morzu Północnym, w odległości ponad 100 km od wybrzeża brytyjskiego hrabstwa Yorkshire. Składają się na nią 174 turbiny Siemens Gamesa o jednostkowej mocy 7 MW, które są rozlokowane na powierzchni ponad 400 km2.

W 2018 roku Duńczycy sprzedali połowę udziałów w tym projekcie brytyjskiemu funduszowi Global Infrastructure Partners (GIP). Łączna wartość transakcji miała wynieść aż 4,46 mld funtów. Ta kwota uwzględniała zarówno sprzedaż połowy udziałów jak i sfinansowanie połowy kosztów umowy EPC obejmującej również wykonanie infrastruktury przesyłowej.

Dla Orsted oznaczało to znaczące zwiększenie zysku EBITDA. Około 85 proc. wartości EBITDA, którą dała Duńczykom ta transakcja, została zaksięgowana w wynikach za 2018 r.

REKLAMA

Teraz o podatki od zysków osiągniętych przez Orsted w tych projektach upomniał się duński urząd podatkowy, wzywając do zapłacenia z tego tytułu aż 6,6 mld koron, czyli około 3,94 mld zł.

Jak relacjonuje Bloomberg, sprawa ma dotyczyć okresu 2015-16, kiedy zdaniem duńskich władz ustalana była wartość tych projektów, co miało miejsce w Danii.

Orsted na razie odwołał się od tej decyzji, podkreślając, że właścicielami tych farm wiatrowych są jego brytyjskie spółki, które odprowadzają podatki w Wielkiej Brytanii.

Koncern zapowiedział jednocześnie podjęcie działań mających na celu wyjaśnienie sprawy między brytyjskim i duńskim urzędem podatkowym w celu uniknięcia podwójnego opodatkowania.

Duńska grupa energetyczna będąca największym na świecie inwestorem w morskiej energetyce wiatrowej nie wykluczyła ponadto skierowania sprawy do międzynarodowego sądu arbitrażowego.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.