Fotowoltaika, baterie i blockchain na australijskim osiedlu
Mieszkańcy osiedla, które powstanie w australijskim mieście Perth, będą korzystać z energii produkowanej przez instalacje fotowoltaiczne. Jej nadwyżki będą przechowywane w magazynach energii, a w optymalizacji zużycia i wymiany energii pomoże system bazujący na technologii blockchain.
Deweloper Nicheliving zbuduje w Perth osiedle złożone z 10 bloków, które mają być samowystarczalne energetycznie. Ma to umożliwić zbudowana specjalnie na potrzeby tej inwestycji mikrosieć bazująca na elektrowniach fotowoltaicznych i magazynach energii.
W ten sposób mieszkańcy nowego osiedla mają korzystać wyłącznie z produkowanej lokalnie energii odnawialnej.
Nicheliving podpisał umowę z dostawcą technologii opartych o blockchain i optymalizujących zużycie energii odnawialnej. System opracowany przez australijską firmę Power Ledger ma pozwalać na bieżące śledzenie konsumpcji energii oraz monitorowanie transakcji.
W ten sposób uczestnicy platformy zyskają możliwość sprzedaży niewykorzystanych nadwyżek energii z fotowoltaiki swoim sąsiadom.
Australia to doskonałe miejsce dla tego rodzaju rozwiązań z uwagi na dużą popularność domowych instalacji fotowoltaicznych i bateryjnych magazynów energii, których w ostatnich czterech latach Australijczycy zainstalowali ponad 70 tysięcy.
Pod koniec ubiegłego roku Power Ledger rozpoczął projekt realizowany we współpracy z działającym w stanie Australia Południowa dostawcą energii Poweclub oraz niemieckim producentem domowych magazynów energii Sonnen, dla którego Australia to jeden z kluczowych rynków zbytu.
Celem tego projektu jest budowa tzw. wirtualnej elektrowni, którą utworzą prosumenci posiadający własne instalacje fotowoltaiczne i magazyny energii. Uczestnictwo w wirtualnej elektrowni ma umożliwić im generowanie dodatkowych przychodów dzięki zarabianiu na wahaniach cen energii na rynku hurtowym – co będzie dodatkowo korzystne dla bilansowania lokalnego systemu elektroenergetycznego.
Władze australijskiego stanu na zakup domowych magazynów energii oferują dopłaty w wysokości 4,5 tys. dolarów australijskich, czyli około 12 tys. złotych.
Aktywność Power Ledger nie ogranicza się jednak tylko do Antypodów. Firma jest aktywna także m.in. we Francji, gdzie ostatnio ogłosiła budowę we współpracy z lokalnym sprzedawcą zielonej energii ekWateur platformy obejmującej docelowo 220 tys. domowych liczników.
Dzięki rozwiązaniu stworzonemu przez australijską firmę klienci ekWateur mają zyskać informacje o pochodzeniu konsumowanej przez nich energii, a także będą mogli na bieżąco decydować, z jakiego źródła chcą zużyć energię. Informacje na ten temat mają być aktualizowane co pół godziny.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.