Problem z domowymi magazynami energii LG Chem

Problem z domowymi magazynami energii LG Chem
LG Chem

Koreański producent potwierdził kilka przypadków pożarów jego stacjonarnych, domowych magazynów energii, do których miało dojść w USA. To kolejny w ostatnich tygodniach problem z bateriami LG Chem.

LG Chem wycofuje zainstalowane u klientów w USA domowe magazyny energii serii Resu 10H z powodu ryzyka przegrzania i pożaru. Akcja obejmie urządzenia, do których ogniwa zostały wyprodukowane w latach 2017-2018.

Powodem są awarie pięciu tego rodzaju urządzeń, do których doszło na terenie Stanów Zjednoczonych. LG Chem zaznacza, że nie spowodowały one obrażeń u przebywających w pobliżu osób, ani większych uszkodzeń nieruchomości, w których zostały zainstalowane.

REKLAMA

Właściciele wadliwych magazynów mają otrzymać nowe jednostki zawierające ogniwa, które zostały wyprodukowane w tym roku.

Litowo-jonowy magazyn LG Chem Resu 10H posiada pojemność 9,8 kWh. Jego rozmiary wynoszą744 x 907 x 206 mm, a waga sięga 97 kg. Urządzenia są kompatybilne z falownikami hybrydowymi takich producentów jak Huawei, SMA czy SolarEdge.

Jak informuje amerykański serwis Greentechmedia, baterie LG Chem Resu były instalowane w USA choćby przez lidera tamtejszego rynku domowej fotowoltaiki, firmę Sunrun, która tylko w ubiegłym miesiącu dostarczyła 13 tysięcy instalacji PV z magazynami energii. 

REKLAMA

Akcja podjęta przez LG Chem po odnotowaniu usterek obejmie m.in. 5 proc. instalacji solar+storage wykonanych przez Sunrun.

To kolejny w ostatnich tygodniach problem z bateriami LG Chem. W październiku kilku producentów aut z napędem hybrydowym – w tym BMW i Hyundai – wezwało dziesiątki tysięcy właścicieli takich pojazdów do serwisu, informując o możliwych wadach baterii, które po pełnym naładowaniu mogły grozić zwarciem. Jak tłumaczyło BMW, zastosowane w jego zelektryfikowanych modelach baterie mogły zostać wyprodukowane niezgodnie ze specyfikacją.

Wcześniej doszło do pożaru zawierającego baterie LG Chem, dużego magazynu energii, który powstał w Arizonie. O ile lokalne służby oceniły, że przyczyną były wadliwe ogniwa, to koreańska firma zaprzeczyła temu, wskazując na inne powody.

LG Chem nie stracił jednak po tej awarii zaufania deweloperów działających na amerykański rynku magazynów energii.

Ogniwa od tego producenta zastosowano m.in. w oddanym do użytku wcześniej w tym roku największym na świecie bateryjnym magazynie energii, który został zrealizowany przez firmę LS Power w Kalifornii. Wiadomo, że moc tej instalacji liczy 250 MW, inwestor nie podał jednak jej pojemności.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.