Energa aktywowała spalanie biomasy
Energa pochwaliła się zwiększeniem udziału zielonej energii w swoim miksie wytwórczym – mimo odnotowanego spadku produkcji energii wodnej. To efekt głównie większego wykorzystania bloków na biomasę oraz lepszych warunków wiatrowych. Grupa prowadzi na razie jedną inwestycję, które zaowocuję wkrótce zwiększeniem jej potencjału wytwórczego w OZE.
Energa podaje, że jej odnawialne źródła energii wytworzyły w pierwszej połowie tego roku 792 GWh energii elektrycznej, co daje 41-procentowy udział OZE w miksie wytwórczym państwowego koncernu energetycznego (reszta to produkcja energii z węgla).
Energa wytworzyła o 11 proc. więcej energii z OZE niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (715 GWh). W tym wyłącznie w drugim kwartale wytworzono 337 GWh w stosunku do 291 GWh przed rokiem.
Największy wzrost generacji zielonej energii grupa energetyczna z Gdańska odnotowała w zakresie spalania biomasy. Wytworzono z niej 76 GWh w stosunku do zaledwie 1 GWh przed rokiem. Nie prowadzono przy tym produkcji energii we współspalaniu.
W przypadku elektrowni wodnych zanotowano spadek produkcji w pierwszym półroczu br. – z 523 GWh przed rokiem do 475 GWh.
Wyraźny wzrost wytwarzania Energa odnotowuje w przypadku swoich elektrowni wiatrowych, które wytworzyły o 50 proc. więcej energii niż przed rokiem – 238 GWh w stosunku do 188 GWh.
Elektrownie fotowoltaiczne Energi dorzuciły ok. 3 GWh, czyli tyle samo, ile w pierwszej połowie 2018 r.
– Nasz miks energetyczny wpisany w strategię rozwoju Grupy, preferujący aktywa wytwórcze w obszarze OZE oraz zaawansowane technologie wprowadzane w segmencie dystrybucji, okazał się rozwiązaniem dokładnie dopasowanym do współczesnych i przyszłych warunków w otoczeniu spółki. Dzięki coraz wyższemu udziałowi zielonej energii w wytwarzaniu możemy jeszcze skuteczniej dostosowywać się do regulacji w zakresie ochrony środowiska i zmniejszać efektywnie koszty CO2 – komentuje Grzegorz Ksepko, kierujący Grupą Energa.
Energa jest właścicielem odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy 508 MW, w czym największy udział ma elektrownia wodna we Włocławku o mocy 160 MW i średniorocznej produkcji około 750 GWh.
Zielona energia powstaje w sumie w 46 elektrowniach wodnych, 5 farmach wiatrowych, w dwóch instalacjach fotowoltaicznych, a także w instalacjach spalających biomasę należących do spółki Energa Kogeneracja.
Wkrótce produkcję energii odnawialnej w Enerdze zwiększy pierwsza inwestycja w nowe moce OZE realizowana po wygaszeniu systemu zielonych certyfikatów, czyli po pierwszej połowie 2016 roku.
Energa prowadzi budowę farmy wiatrowej o mocy 31 MW oraz średniej rocznej produkcji energii elektrycznej na poziomie 75 GWh. Dziewięć turbin wiatrowych wraz z niezbędną infrastrukturą powstaje w wielkopolskiej gminie Przykona na obszarze 250 ha terenów rekultywowanych po kopalni węgla brunatnego. Sprzedaż energii będzie rozliczana w systemie aukcyjnym.
Grupa energetyczna z siedzibą w Gdańsku na razie jest liderem wśród państwowych koncernów energetycznych jeśli chodzi o produkcję energii z fotowoltaiki. Nie oznacza to jednak, że Energa ma spory potencjał elektrowni PV.
Energa eksploatuje dwie farmy fotowoltaiczne: w Czernikowie koło Torunia (3,77 MW) oraz w Gdańsku (1,63 MW)
W porównani do aktualnego potencjału PV w Polsce moc wytwórcza Energi w fotowoltaice jest już stosunkowo niska, jednak pozostałe państwowe koncerny energetyczne – mimo wielkich planów – na razie mają razem w fotowoltaice zainstalowane tylko 0,6 MW – to mała farma PV należąca do PGE.
Póki co Energa nie informuje o planach inwestycji w elektrownie fotowoltaiczne – w przeciwieństwie do PGE czy Taurona, które planują budowę setek megawatów w fotowoltaice.
Jednak wkrótce Energa może przedstawić nową strategię inwestycyjną, wzorem PGE czy Taurona, które zapowiedziały w tym roku wyraźny zwrot w kierunku inwestycji w OZE. Zasygnalizował to podczas prezentacji wyników za I połowę br. prezes Energi.
– Nie wykluczamy takich nowych inwestycji. Jesteśmy w trakcie aktualizacji strategii. Myślę, że aktualizację niebawem będziemy mogli przedstawić. Kierunek związany z rozwojem OZE będzie jeszcze mocniej podkreślony. Pracujemy nad różnymi inwestycjami w obszarze OZE, również w zakresie wiatru – stwierdził cytowany przez PAP Grzegorz Ksepko.
Energa realizuje ponadto projekt największego w Polsce bateryjnego magazynu energii o docelowej mocy 6 MW i pojemności 27 MWh, który powstanie przy farmie wiatrowej Bystra k. Pruszcza Gdańskiego.
Hybrydowy magazyn powstaje w efekcie projektu realizowanego przez Energię we współpracy z japońskim Hitachi oraz Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi. Cel projektu to przetestowanie rozwiązań pozwalających na ochronę sieci przesyłowej i sieci dystrybucyjnych wysokiego napięcia przed przeciążeniami, a także praktyczne sprawdzenie możliwości wykorzystania tego typu technologii na potrzeby bilansowania niedoborów bądź nadmiaru produkowanej energii. Służyć temu ma zastosowanie systemu automatyki SPS (Special Protection Scheme).
Energa eksploatuje już zresztą pierwszy w kraju przemysłowy, bateryjny magazyn energii o mocy 0,75 MW i pojemności 1,5 MWh, który powstał w pobliżu Pucka.
Większe zyski z zielonych certyfikatów
W obszarze Linii Biznesowej Dystrybucja Energi zysk EBITDA za sześć miesięcy 2019 roku wyniósł 976 mln zł i był na podobnym poziomie jak w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Jak zaznacza Energa, wynik ten wypracowała pomimo wzrostu cen energii na pokrycie strat sieciowych i wyższych kosztów działania m.in. w obszarze świadczeń pracowniczych. Na wynik wpływ miało również opóźnienie wejścia w życie nowej taryfy na 2019 rok, przenoszącej kalkulowane dla bieżącego roku koszty własne spółki dopiero od kwietnia 2019 roku.
Wynik EBITDA Linii Biznesowej Wytwarzanie za 6 miesięcy 2019 roku wzrósł o 4 mln zł r/r. W tym okresie odnotowano wzrost przychodów ze sprzedaży energii elektrycznej o 95 mln zł. Głównym powodem, na który wskazuje Energa, była wyższa cena sprzedaży w elektrowni w Ostrołęce i w elektrowniach wodnych oraz wyższy wolumen produkcji w jednostkach CHP.
Jednocześnie Energa zanotowała wyższe o 12 mln zł przychody ze sprzedaży praw majątkowych za produkcję energii odnawialnej, czyli tzw. zielonych certyfikatów. Przed rokiem przychody z tego tytułu wyniosły 12 mln zł, a teraz 24 mln zł.
Po stronie wydatków istotną pozycję miały wskazywane przez Energę – koszty zużycia paliw do produkcji, koszt zakupu uprawnień do emisji oraz koszty stałe Wytwarzania.
Po pierwszej połowie 2019 roku EBITDA Linii Biznesowej Sprzedaż wyniosła 140 mln zł i była wyższa o 83 mln zł w porównaniu z analogicznym okresem 2018 roku.
Spółka informuje, że na podstawie zaprezentowanych mechanizmów dokonała odpowiedniego rozpoznania kwoty różnicy ceny energii za całe pierwsze półrocze. Ponadto rozwiązała część rezerwy z ubiegłego roku. Jak podkreśla Energa, to przełożyło się także na wynik całej Grupy za I połowę 2019 r.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
