Bruksela ma plan, jak uniezależnić Unię od rosyjskiego gazu

Bruksela ma plan, jak uniezależnić Unię od rosyjskiego gazu
Frans Timmermans. Fot. Komisja Europejska

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj pakiet działań, których wdrożenie ma zmniejszyć import rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej o 2/3 jeszcze przed końcem tego roku. Unia ma całkowicie zakończyć import gazu z Rosji już przed końcem obecnej dekady. Obok dywersyfikacji dostaw gazu ma do tego doprowadzić przyspieszenie inwestycji w odnawialne źródła energii.  Inwestujmy w energetykę odnawialną z prędkością światła stwierdził wczoraj wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans, prezentując nowy plan o nazwie REPowerEU.

Rosyjska agresja na Ukrainę uwidoczniła, w jak niekorzystnej sytuacji znajduje się Unia Europejska w kontekście bezpieczeństwa energetycznego z uwagi na duże uzależnienie od importu rosyjskich paliw.

Obecnie aż 90 proc. gazu zużywanego na terenie Unii Europejskiej pochodzi z importu. Udział Rosji w tym imporcie wynosi około 45 proc., przy czym znacząco różni się w poszczególnych państwach UE.

REKLAMA

Ponadto Rosja dostarcza około 25 proc. ropy konsumowanej w Unii, a udział rosyjskiego węgla w imporcie do UE stanowi 45 proc.

Urzędnicy Komisji Europejskiej reagują na rosyjską agresję na Ukrainę, proponując szereg działań, których implementowanie miałoby uniezależnić Unię Europejską od gazu z Rosji, zwiększając bezpieczeństwo energetyczne UE.

Plan, który chce wdrożyć Komisja Europejska, ma być ponadto odpowiedzią na możliwy dalszy wzrost cen energii elektrycznej i ciepła mogący być konsekwencją obecnej sytuacji.

Wczoraj przedstawiciele KE ogłosili przygotowanie pakietu określanego jako REPowerEU, którego efektem ma być m.in. dywersyfikacja dostaw gazu dzięki zakupom LNG i zwiększeniu przesyłu rurociągami spoza Rosji, przyspieszenie budowy infrastruktury do wytwarzania gazu pozyskiwanego z odnawialnych źródeł energii – biometanu i wodoru, a także ograniczenie spalania gazu przez gospodarstwa domowe, przemysł i energetykę – dzięki zwiększaniu efektywności energetycznej, inwestycjom w OZE i elektryfikacji.

Komisja zaznacza, że o ile obecne zapasy gazu w Unii Europejskiej są wystarczające, to przed kolejną zimą muszą zostać zwiększone. Wprowadzony ma zostać obowiązek wypełnienia zbiorników z gazem w państwach UE do przynajmniej 90 proc.

KE chce jednocześnie zmienić zasady unijnego rynku gazu, aby przeciwdziałać możliwości zaburzania go przez takie firmy jak Gazprom.

– Musimy stać się niezależni od rosyjskiej ropy, węgla i gazu. Po prostu nie możemy polegać na dostawcy, który nam zagraża. Musimy działać teraz, ograniczając skutki wzrostu cen energii, dywersyfikując dostawy gazu przed następną zimą i przyspieszając transformację energetyczną – komentuje przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

– Im szybciej przełączymy się na źródła odnawialne i wodór, tym szybciej staniemy się w pełni niezależni i ulepszymy nasz system energetyczny – dodaje von der Leyen.

REKLAMA

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans podkreślał wczoraj, że atak Rosji na Ukrainę uwidocznił potrzebę przyspieszenia transformacji energetycznej.

– To czas, aby zwalczyć nasze słabe punkty i szybko zwiększyć niezależność w zakresie naszych energetycznych wyborów. Inwestujmy w energetykę odnawialną z prędkością światła. Źródła odnawialne są tanim, czystym i potencjalnie niewyczerpalnym źródłem energii. Zamiast finansowania przemysłu paliw kopalnych gdzie indziej, inwestujmy w OZE, które tworzą miejsca pracy u nas – mówił Frans Timmermans.

Komisja zakłada, że jeszcze w tym roku redukcję importu rosyjskiego gazu o 50 mld m3 miałyby zapewnić zakupy LNG, dywersyfikacja dostaw za pośrednictwem gazociągów miałaby ograniczyć import z Rosji o 10 mld m3, zwiększenie produkcji energii elektrycznej z elektrowni wiatrowych i słonecznych powinno pozwolić na ograniczenie importu gazu dla elektroenergetyki o 20 mld m3, a redukcję ok. 14 mld m3 miałyby zapewnić działania związane z efektywnością energetyczną w sektorze budownictwa.

W sektorze budownictwa KE chce postawić na rozwój pomp ciepła. Ich liczba miałaby wzrosnąć do 10 mln w ciągu najbliższych pięciu lat, a do roku 2030 na terenie UE miałoby być zainstalowanych nawet 30 mln pomp ciepła, co mogłoby ograniczyć zużycie gazu o około 35 mld m3.

Do tego jeszcze w 2022 r. zwiększenie produkcji biometanu mogłoby zmniejszyć import gazu naturalnego w skali roku o 3,5 mld m3, a do roku 2030 mogłoby zredukować go o 18 m3.

Istotną rolę w zmniejszaniu zależności energetycznej UE widzi też w wodorze, którego efektywny rozwój miałby dać do roku 2030 zmniejszenie importu gazu naturalnego o 25-50 mld m3 (w scenariuszu Fit fot 55 byłoby to 18,5 mld m3).

Komisja ocenia, że tylko zwiększenie zainstalowanych mocy w energetyce wiatrowej i fotowoltaicznej na terenie Unii do roku 2030 zgodnie ze scenariuszem Fit for 55 – do poziomu odpowiednio 480 GW oraz 420 GW – mogłoby teoretycznie zmniejszyć zapotrzebowanie UE na gaz nawet o 170 mld m3.

Komisja ocenia, że wdrożenie w pełni działań zapisanych w pakiecie Fit for 55 jeszcze w tym roku zredukowało by konsumpcję gazu w Unii Europejskiej o 2/3, co stanowi około 100 mld m3 gazu.

Docelowo wdrożenie nowego pakietu REPowerEU miałoby pozwolić na stopniowe ograniczenie spalania gazu aż do poziomu 155 mld m3 do roku 2030, czyli równowartości całego ubiegłorocznego importu gazu z Rosji.

Plan Brukseli na uniezależnienie się Unii Europejskiej od rosyjskich paliw ma być przedmiotem rozmów podczas spotkania liderów UE na szczycie, który odbędzie się pod koniec tego tygodnia.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.