RWE Polska tworzy ofertę dla prosumentów
Filip Thon, prezes RWE Polska, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wskazuje na kierunki rozwoju sektora energetycznego, krytykując przy okazji forsowany przez polski rząd plan ratowania górnictwa przez połączenie kopalń z koncernami energetycznymi.
Prezes RWE Polska ocenia, że znaczenie energetyki prosumenckiej w Polsce wzrośnie po wprowadzeniu taryf gwarantowanych.
– Wskutek stosowania dużego wsparcia fotowoltaiki w Niemczech, a poprzez to dużego popytu na panele PV wpływającego na rozwój technologii pozyskiwania energii elektrycznej ze słońca, ceny paneli w ostatnich latach spadły o ponad 70%. Bez wątpienia Polska na tym skorzysta – ocenia Filip Thon.
Do rozwoju polskiego rynku prosumenckiego RWE Polska przygotowuje się zresztą od dłuższego czasu, a Filip Thon zapewnia w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że RWE wejdzie na rynek sprzedaży detalicznej z ofertą instalacji fotowoltaicznych dla prosumentów.
– Wewnątrz RWE stworzyliśmy swojego rodzaju inkubator, w ramach którego testujemy różne rozwiązania oparte o fotowoltaikę. Taką ofertę mamy już dla dużych przedsiębiorstw. Niedługo ruszamy z ofertą dla sektora MŚP, a w przygotowaniu mamy już produkt PV dla gospodarstw domowych. To mogą być zarówno proste instalacje na dachach po bardzo kompleksowe montaże paneli wraz z systemem magazynowania połączone z kontraktem na dostawę i odbiór energii – informuje prezes RWE Polska na łamach „RZ”.
RWE jest obecny na polskim rynku OZE już od dłuższego czasu za sprawą inwestycji w energetyce wiatrowej. Do końca roku portfolio farm wiatrowych RWE w Polsce na wzrosnąć do 240 MW, a kolejne, ewentualne decyzje inwestycyjne mają być podejmowane w tym przypadku po analizie systemu aukcyjnego.
Filip Thon negatywnie odnosi się do pomysłu połączenia zadłużonych kopalń z koncernami energetycznymi. – Kiedy zaczynamy mieszać te biznesy, to zaczyna się subsydiowanie jednego segmentu przez drugi. A to zabija konkurencyjność i transparentność – ocenia na łamach „RZ” szef RWE Polska.
Prezes RWE Polsk ocenia ponadto, że „ten temat jest przedmiotem dyskusji od wielu lat” i że nie dostrzega „dużych postępów w jego rozwiązaniu”. Dodaje przy tym, że „każdy biznes może być uzdrowiony bez względu na to, jak dużej politycznej presji jest poddany”.
Filip Thon zapenwia ponadto, że RWE nie jest zainteresowane angażowaniem się w projekty jądrowe. – Decyzja o budowie elektrowni jądrowej jest jednak również decyzją polityczną. Dlatego, jeśli zostanie podjęta np. ze względu na bezpieczeństwo energetyczne, to rząd powinien zapewnić przedsiębiorstwom realizującym projekt elektrowni jądrowej gwarancje zwrotu z inwestycji i utrzymać te gwarancje bez ich zmiany przez okres funkcjonowania takiej elektrowni. RWE nie jest zainteresowane tego typu projektami. Nauczyliśmy się, że w tego typu przedsięwzięciach niestety reguły mogą się zmieniać w trakcie gry. Dlatego możemy jedynie zwracać uwagę na wysokie koszty i pytać, kto za to zapłaci – „Rzeczpospolita” cytuje prezesa RWE Polska.
Link do wywiadu z Filipem Thonem w „Rzeczpospolitej”
gramwzielone.pl