Hiszpańskie słońce mocno nagrzało elektrownie CSP

Hiszpańskie słońce mocno nagrzało elektrownie CSP
Termalna elektrownia słoneczna Andasol. Fot. Grupo ACS

Hiszpania to w praktyce jedyny europejski kraj, w którego systemie energetycznym pewne znaczenie ma technologia termalnej, skoncentrowanej energetyki słonecznej (CSP). Pierwsza połowa tego roku to duży wzrost generacji takich źródeł, dzięki czemu CSP miało zauważalny udział w hiszpańskim miksie energetycznym.

Protermosolar, hiszpańskie stowarzyszenie branży skoncentrowanej, termalnej energetyki słonecznej (Concentrated Solar Power, CSP), informuje o rekordowej produkcji hiszpańskich elektrowni CSP w pierwszej połowie 2019 r.

Tego rodzaju elektrownie, których zainstalowany potencjał w Hiszpanii wynosi około 2,3 GW, w pierwszej połowie 2019 r. wytworzyły 2,801 TWh energii elektrycznej, co jest wynikiem o około 20 proc. lepszym od średniej z ubiegłych lat.

REKLAMA

Tylko w ubiegłym miesiącu z elektrowni CSP powstało 775 GWh energii elektrycznej – najwięcej jeśli chodzi o czerwiec w dotychczasowej historii hiszpańskiego rynku CSP, o niemal 10 proc. powyżej średniej dla tego miesiąca.

W efekcie udział CSP w hiszpańskim miksie wytwarzania energii elektrycznej za pierwszą połowę 2019 r. sięgnął 2,38 proc. Natomiast wyłącznie w czerwcu udział CSP miał wynieść nawet 8,84 proc.

Najwięcej energii elektrownie CSP na Płw. Iberyjskim wytwarzały w ostatnich latach w miesiącu lipcu – około 800-900 GWh, natomiast najmniej w miesiącach zimowych, gdy generacja spadała do około 100 GWh miesięcznie.

Protermosolar zwraca przy tym uwagę, że produkcja energii z CSP i fotowoltaiki w Hiszpanii w ubiegłym miesiącu była zbliżona – mimo, że zainstalowana moc hiszpańskiego PV jest około dwukrotnie wyższa.

W Europie inwestycje w technologię CSP, która z czasem przegrała wyścig z szybko taniejącą fotowoltaiką, realizowano wcześniej niemal wyłącznie w Hiszpanii, ale także mniejsze instalacje CSP uruchomiono w Danii.

Jednak w przeciwieństwie do fotowoltaiki CSP daje możliwość zmagazynowania części energii i wykorzystania jej w czasie do kilku godzin po zachodzie słońca. Uruchomiona ostatnio w RPA przez francuskie Engie termalna elektrownia słoneczna o mocy 100 MW, złożona z 384 tys. luster rozmieszczonych na terenie 4,5 km2, ma oferować możliwość dostarczania energii elektrycznej jeszcze przez około 4,5 godziny po zachodzie słońca.

Hiszpańskie elektrownie CSP powstały w większości na początku tej dekady, gdy hiszpańskie władze oferowały jeszcze dla tej technologii atrakcyjne taryfy gwarantowane.

REKLAMA

Teraz Protermosolar proponuje, aby reaktywować inwestycje w CSP poprzez objęcie tej technologii aukcjami, a – jak przekonuje hiszpańskie stowarzyszenie – tego rodzaju elektrownie mogłyby zająć w systemie energetycznym częściowo miejsce elektrowni na gaz, wchodząc do systemu z generacją w czasie, gdy spada produkcja energii z fotowoltaiki.

Póki co hiszpańskie władze po kilku latach stagnacji w inwestycjach w OZE, wynikającej z zablokowania dopłat do energii odnawialnej, przeprowadziły pierwsze aukcje, których wygranymi są jednak głównie wiatr i fotowoltaika z uwagi na najniższe koszty generacji.

Również te dwie technologie zaczynają rozwijać się na Płw. Iberyjskim poza rządowymi gwarancjami wsparcia, bazując wyłącznie na rynkowych warunkach sprzedaży energii, co jest zasługą zyskania konkurencyjności.

Energia odnawialna za 5 centów

W ubiegłym miesiącu Protermosolar opublikował wyniki analizy, w której przekonuje, że w 2030 roku hiszpański miks energetyczny może bazować w około 85-procentach na źródłach odnawialnych – bez nadal wykorzystywanych w Hiszpanii elektrowni węglowych i atomowych.

W takim scenariuszu koszt produkcji energii odnawialnej w uwzględnionych technologiach około roku 2030 miałby wynosić średnio 5 centów/kWh.

Protermosolar przyjął, że do realizacji nakreślonego scenariusza potrzebne byłyby źródła o łącznej mocy 106 GW, z czego moc elektrowni wiatrowych powinna sięgać 33 GW, elektrowni fotowoltaicznych 25 GW, termalnych elektrowni słonecznych mogących zapewnić niezbędny backup – 20 GW, a moc pozostałych OZE miałaby wynosić 5 GW.

Przy tym założono, że w 2030 r. koszt produkcji energii wiatrowej wynosiłby średnio 4 eurocenty/kWh, fotowoltaicznej – 3,5 eurocenty/kWh, biomasowej – 6 eurocentów/kWh, a CSP – 5,5 eurocentów/kWh. Przyjęto też średni koszt energii z kogeneracji (7 eurocentów), gazu (7,4 eurocentów), odpadów (8 eurocentów), a także importu i eksportu – odpowiednio 6 eurocentów i 4 eurocenty/kWh.

Hiszpański rząd chce zwiększyć udział źródeł odnawialnych w krajowym miksie wytwarzania energii elektrycznej do 70 proc. do roku 2030, a następnie do 100 proc. do roku 2050. Więcej na ten temat w artykule: Nowa strategia energetyczna Hiszpanii: 100 proc. energii z OZE.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.