Minister energii ocenił, ile zapłacimy za prąd w 2026
Minister energii Miłosz Motyka zapewnił, że w przyszłym roku nie będzie kontynuacji mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych. Szef resortu energii zapowiedział jednocześnie kolejne inicjatywy legislacyjne rządu dla sektora energetycznego.
Swoją ocenę sytuacji na rynku energii oraz plany rządu w zakresie nowych projektów ustaw dla sektora energetycznego minister energii Miłosz Motyka przedstawił w rozmowie z dziennikarzami serwisu Business Insider. Szef resortu energii potwierdził swoje wcześniejsze deklaracje dotyczące wycofania mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych w 2026 r. Na razie, dzięki ostatnim zmianom w prawie, zostało ono przedłużone o kwartał i obowiązuje do 31 grudnia 2025 r.
Po tej dacie mrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych ma zostać zakończone. Minister Motyka zapewnia jednak, że nie przełoży się to na wzrost stawki za energię elektryczną – jednego z dwóch kluczowych składników rachunków za energię (obok opłaty za dystrybucję). W jego opinii obecna sytuacja na hurtowym rynku energii wskazuje, że stawka w taryfie na energię w 2026 r. powinna utrzymać się na poziomie tegorocznego mrożenia (0,5 zł netto/kWh).
– Z rynku płyną do nas sygnały, że cena będzie oscylowała wokół 500 zł/MWh. Poza tym planujemy szereg działań, które będą obniżać ceny energii — na przykład przywrócenie obliga giełdowego czy zwiększanie udziału OZE w systemie. Nie przewidujemy powrotu do mrożenia cen energii, będziemy w tej sprawie konsekwentni. Uważamy, że taryfy odzwierciedlą ceny rynkowe – powiedział Miłosz Motyka w rozmowie z Business Insiderem.
Utrzymanie przyszłorocznej ceny energii na poziomie wskazanym przez ministra Motykę nie powinno jednak oznaczać utrzymania całkowitego kosztu energii ponoszonego przez odbiorców końcowych na poziomie z 2025 r. W 2026 r. wzrosnąć mogą bowiem dodatkowe opłaty doliczane do rachunków za energię – w tym przesądzony jest duży wzrost opłaty mocowej w 2026 r., o czym właśnie poinformował Urząd Regulacji Energetyki. Więcej na ten temat w artykule: Rachunki za energię wzrosną. URE podał stawkę opłaty mocowej na 2026.
Nowe ustawy i trudna relacja z prezydentem
W wywiadzie z serwisem Business Insider Miłosz Motyka poinformował także o legislacyjnych planach rządu w zakresie energetyki. Przede wszystkim przygotowana ma zostać – we współpracy z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi – reforma przepisów dotyczących przyłączania do sieci. Celem rządu ma być przyspieszenie procedur w zakresie przyłączenia do sieci oraz innych procesów administracyjnych, przez które muszą przejść inwestorzy na rynku energii.
Wśród innych ustaw, które ma przygotować rząd, Motyka wymienił regulacje składające się na tzw. pakiet antyblackoutowy, reformę rynku gazu, ustawę o centrum kompetencji jądrowych oraz zmianę ustawy Prawo zamówień publicznych – przez dodanie do niej kryteriów związanych z bezpieczeństwem energetycznym.
.
.
.
Minister energii odniósł się także do pytania o relację z prezydentem, który dotychczas zablokował wejście w życie przygotowanych przez rząd kilku istotnych ustaw dla sektora energii – w tym ustawę liberalizującą zasady budowy farm wiatrowych i ustawę z pakietem przepisów deregulacyjnych dla sektora energii. Zaskakujące było prezydenckie weto zwłaszcza w odniesieniu do tego drugiego aktu prawnego, który mógł istotnie ułatwić i przyspieszyć inwestycje w energetyce, zdejmując część obciążeń z inwestorów i organów administracji państwowej. Później z Kancelarii Prezydenta popłynęły do mediów sygnały, że przygotuje ona własne przepisy deregulacyjne dla sektora energii. Do tej pory nie poznaliśmy jednak prezydenckiego projektu ustawy w tym zakresie.
Rozumiem nastrój i to, że pan prezydent stworzył narrację przeciwko Zielonemu Ładowi, ale transformacja energetyczna i przemodelowanie miksu energetycznego w Polsce jest realizowane w celu naszego bezpieczeństwa energetycznego, a nie wdrażania Zielonego Ładu. Na to staram się zwracać uwagę i mam nadzieję, że pan prezydent to zrozumie
– powiedział Miłosz Motyka w rozmowie z Business Insiderem.
Cały wywiad z Miłoszem Motyką jest dostępny w serwisie Business Insider pod tym linkiem.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Panie ministrze proszę wyjaśnić jak obliczył pan ile będzie kosztował prąd w 2026 bo bardzo mnie to ciekawi……
@rysio – teoretycznie od 4 lat, w praktyce od kilkunastu miesięcy notowane są kontrakty terminowe na TGE na 2026 rok i wynoszą ok. 430 zł/MWh. Cena w hurcie jest więc znana od dawna, zostaje polityka.
Zapomniał powiedzieć, że od Nowego Roku opłata mocowa 50% w górę.
Motyka może sobie teraz mówić co chce, zobaczymy co powie jak firmy ustalą cenę ok. 700 zł za MWh, poda się do dymisji, czy dołoży nam z pensji
Jak ja was nie cierpie Tuskomatoły z KO. Wiekszych oszustów jak Ko nie znam.
Do sąsiad obajtek to ty?
zdrajcy, złodzieje i śmieci w sejmie
Pisali od nowego roku opłata mocowa 100% drozej
Chłop małorolny
Cenę sprawdziłem pisałem do energy poszła w górę i doliczają teraz za e fakturę złodzieje jedni. Więc rząd swoje a cena swoje. Albo cena prądu zacznie spadać albo rząd będzie mieć strajki.
Tak ściemniają,tak kłamią ze aż się gubią w swoich bzdetach. Nie podwyższa znacząco,bo chodzi o wybory,tak jak z podatkiem katastralny,ale niechno wygraja w 2027 to Einzatz Commando „Donald und Fachowcen” pokazać wam jazdę bez trzymanki z podatkami,cenami,opłatami typu ETS itd. Przeciez musi zasłużyć na poklepy po plecach i ewentualną fuche w szatni
Bezczelny PSL owiec , w Polsce VAT na energię dla Kowalskiego jest 23% najwyższy w UE , państwowe monopole energetyczne jak Tauron zarabiają 2 mld w kwartał głównie na 60% marży na dystrybucji prądu a ten bezczelny typ OGŁASZA ŻE CENA BEDZIE TAK SAMO WYSOKA JAK PRZY MROŻENIU i po 20% wzroście ceny prądu w tym roku , firmy sobie cały VAT odlivzają więc mają prąd o 23% VAT taniej aotuka z Tuskiem doją resztę Polaków , zobaczcie na giełdzie Tauron w tym roku zyskał 180% właśnie przez rekordowe dojenie Polakow cenami prądu za motyki i spółki ?
Nie trzeba było wybierać takich ludzi ,macie co chcieliście,a tak naprawdę,to sami kłamcy i oszuści i z lewej i z prawej strony .
Oszukali nas znowu 🙁 nigdy więcej tych nieudaczników. Przez nich przegrałem.
Obniżyć pensje kierownictwu i ministrowi energetyki i obniża sie opłaty za energie
Na 100% od 1 stycznia prąd zdrożeje to jest bardziej niż pewne. Przecież już tyle razy chcieli prąd podnosić więc w końcu się uda, a ludziom dalej będą mydlić oczy
Wystarczy wypowiedzieć cały ten zielony ład i odrazu ceny energii gazu paliwa stanieją ale trza chcieć ale sami ludzie wybrali szwabskiego namiestnika to mają jak powchodzą nowe etesy to dopiero będzie drogo a korporację już zacierają ręce PRECZ Z ZIELONĄ KOMUNĄ czerwona zaraza przefarbowała się na tęczowo i zieloną
Polacy zapłacą za miliony dla panuw prezesów żeby mieli miliony na swoich kontach i jeszcze zarobił towarzysz Tusk
Dlatego wpychają nas do wojny bo wiedzą, że naród im nie wybaczy tego co robią. Żeby obcokrajowiec miał pierwszeństwo do lekarza przed obywatelem to jest to zdrada narodowa. Ulgi na prąd też będą tylko dla obcokrajowców?
50 gr netrto za 1 kw. Panie mądry, nas interesują cenu brutto ze wszulystkimi oplatami dodatkowymi ! To tak jak napisze pan ze litr benzyny kosztuje 2.33zl netto za 1 litr i nagle spoleczeństwo poczuło sie lepiej a na stacji nadal po 6 zl brutto 😡
Do sąsiada Twoja wypowiedź świadczy że jesteś zwykłym chamem I prostakiem
To proste płaciłem 412 zł otrzymałem nowy
rachunek od września 551.19 czyli ok 25% do góry a kto o tym wie jak nie zarządy spółek energetycznych.
Pani Ministra powiedział że ceny energii będą takie że zmuszą ludzi do zmniejszenia zużycia energii
Przecież Batyr obiecał obniżkę cen produ o 33%.To co Motyka może obiecać.
CZYLI OPŁATA MOCOWA O 8 zł na rachunku do gory
@Ernest Friceling, moja faktura w tauronie za wrzesień wyniosła 47,39 pln. a za październik 42,37 pln. czyli że staniało. 5,02 zł ale żona zaszaleje w biedronce.
@Ernest Friceling PS. zapomniałem napisać że ten characz to za umowę lub licznik jak kto woli bo od początku lutego jeszcze nie kupiłem prądu. Ciągle słonko albo bateryjki, ciekawe jak będzie w listopadzie. Pozdrowienia dla off-grid owców.
A wystarczyłoby wprowadzić normalna, zdrowa konkurencję na rynku energetycznym. W obecnej sytuacji, gdzie Polska jest podzielona na 4 strefy pomiędzy Tauron, PGE, ENERGA I ENEA. Każdy z nich posiada monopol w danym regionie, dyktują ceny jakie chcą, a my klienci nic z tym zrobić nie możemy, bo nawet jak chcemy zmienić dostawcę to i tak musimy płacić właścicielowi sieci za transfer, więc zmiana tak czy siak się nie opłaca. Wystarczy uwolnić rynek energetyczny, niech konkurują między sobą cenami, urządzenia do przesyłu upaństwowić i będzie porządek… analogiczna sytuacja była kiedys z sieciami komórkowymi, płacilismy rachunki jak za zboże…