Europejscy potentaci popierają limit 550 g CO2/kWh

Europejscy potentaci popierają limit 550 g CO2/kWh
Fot. Bert K, flickr cc

Nasze rachunki nie powinny wspierać funkcjonowania najbardziej emisyjnych elektrowni podkreślają europejskie firmy z sektora energetycznego działające w ramach utworzonej w tym tygodniu inicjatywy „Make Power Clean”.

Zwolennicy unijnej polityki klimatycznej i ograniczania emisji gazów cieplarnianych znajdują sojusznika w koncernach paliwowych. Proponowane przez Komisję Europejską wyłączenie elektrowni węglowych z możliwości subsydiowania w ramach rynków mocy nie podoba się polskiemu rządowi, ponieważ uderzyłoby w naszą energetykę opartą na węglu, której „dekarbonizacji” Warszawa pozostaje niechętna. Natomiast propozycja KE może promować energetykę gazową, która mogłaby zastępować wraz z OZE ograniczaną generację z węgla.

Czołowe europejskie koncerny działające w branży paliwowej powołały wraz z instytucjami reprezentującymi europejski sektor energii odnawialnej inicjatywę o nazwie „Make Power Clean”, która ma wpłynąć na unijnych decydentów, aby ograniczyli możliwość wsparcia z publicznych pieniędzy produkcji energii charakteryzującej się wysokimi emisjami dwutlenku węgla.

REKLAMA

Paliwowi giganci Shell, Statoil, Total, Eni, Snam, Gas Natural Fenosa, Eurogas, a także Siemens, Nordex, Acciona, Iberdrola oraz stowarzyszenia Solar Power Europe, Wind Europe i European Semiconductor Industry Association wezwały Komisję Europejską do zapewnienia pełnej zgodności nowej unijnej strategii energetycznej, którą KE opracowuje w ramach strategii Clean Energy Package (tzw. pakietu zimowego), z celami polityki klimatycznej.

REKLAMA

Nasze rachunki nie powinny wspierać funkcjonowania najbardziej emisyjnych elektrowni, biorąc pod uwagę fakt, że dostępne są czystsze alternatywy – czytamy w liście skierowanym przez twórców „Make Power Clean” do czołowych unijnych decydentów.

W liście wskazuje się zwłaszcza na zaproponowane przez Komisję Europejską w ramach Clean Energy Package ograniczenie możliwości subsydiowania z publicznych pieniędzy elektrowni charakteryzujących się zbyt wysokimi emisjami.

Proponowany przez Brukselę poziom 550 g CO2 na kWh wyprodukowanej energii, który poparły koncerny skupione w „Make Power Clean”, w praktyce wyłączyłby z możliwości subsydiowania polskie elektrownie węglowe, w tym również dopiero powstające.

Autorzy listu zaznaczają jednocześnie, że ta propozycja jest neutralna technologicznie i nie oznacza konieczności wyłączania elektrowni węglowych, które – w przypadku jej przyjęcia – będą mogły nadal funkcjonować, płacąc za swoje emisje w ramach unijnego systemu ETS.

red. gramwzielone.pl