Lider rynku biogazowego sceptycznie o aukcjach

Lider rynku biogazowego sceptycznie o aukcjach
foto: Agentur für Erneuerbare Energien e.V

Prezes zarządu Poldanoru Grzegorz Brodziak w wywiadzie dla wnp.pl wskazał jego zdaniem niekorzystne dla branży biogazowej zasady – zarówno obowiązującego jak i zaplanowanego przez rząd w ustawie o OZE systemu wsparcia dla energetyki odnawialnej. 

Prezes Poldanoru, firmy będącej największym operatorem biogazowni rolniczych w Polsce, ocenił, że problemem dla inwestorów w systemie aukcyjnym będzie kryterium zaplanowania konkretnego wolumenu produkcji energii elektrycznej. – Jest to oczywiście szczególnie trudne w przypadku wiatraków, ale nawet w przypadku biogazowni wahania są czasami dość istotne – podkreślił na łamach wnp.pl prezes Poldanoru. 

Grzegorz Bartkowiak ocenił również, że problematyczny dla inwestorów jest również aktualny system wsparcia dla OZE cechujący się dużą niestabilnością poziomów wsparcia – m.in. ze względu na mechanizm opłaty zastępczej czy przez wahania cen zielonych certyfikatów wynikające z nadmiernego wsparcia dla współspalania biomasy z węglem. 

REKLAMA

Prezes Poldanoru poinformował, że branża biogazowa potrzebuje wprowadzenia regulacji stabilizujących rynek zielonych certyfikatów czy uregulowania kwestii opodatkowania podatkiem od nieruchomości biogazowni funkcjonujących w ramach gospodarstw rolnych. 

REKLAMA

Poldanor posiada 8 biogazowni rolniczych o łącznej mocy 7,4 MWe i 9,83 MWt, które produkują energię z własnego substratu dostarczanego przez zakłady Poldanoru. W ubiegłym roku biogazownie Poldanoru wyprodukowały prawie 53 GWh energii elektrycznej. Jak zaznacza Grzegorz Bartkowiak, biogazownie Poldanoru funkcjonują na granicy opłacalności. 

– Rok się jeszcze nie skończył. Wszystko zależy od tego, co się będzie działo z ceną zielonych certyfikatów i jak zachowają się żółte certyfikaty, których pierwszą wycenę będziemy mieć lada dzień, a których przecież długo nie było. Będziemy szukać progu rentowności, ale nie wiem jak się to skończy. W naszym przypadku uzyskanie rentowności tylko z wykorzystaniem zielonych certyfikatów byłoby trudne – ocenia na łamach wnp.pl szef Poldanoru. 

Link do artykułu

gramwzielone.pl/ za wnp.pl