URE kontroluje prosumentów. Pierwsi dostali kary finansowe

URE kontroluje prosumentów. Pierwsi dostali kary finansowe
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Urząd Regulacji Energetyki prowadzi kontrole mikroinstalacji fotowoltaicznych należących do prosumentów. To następstwo wcześniejszych inspekcji, które wśród prosumentów przeprowadził operator sieci dystrybucyjnej Tauron Dystrybucja. 

Regulator krajowego rynku energetycznego prowadzi obecnie kilkanaście postępowań wobec prosumentów wskazanych przez spółkę Tauron Dystrybucja. W zeszłym roku ten operator systemu dystrybucyjnego sprawdzał podłączone do swojej sieci mikroinstalacje fotowoltaiczne. Należącą do prosumentów fotowoltaikę badano pod kątem możliwych przekroczeń mocy zainstalowanej, przekroczeń napięcia przy równoczesnym generowaniu energii elektrycznej oraz wprowadzania energii do sieci bez zawartej umowy.

Co wykazały kontrole u prosumentów?

Przeprowadzone kontrole wykazały ponad 1,4 tys. nieprawidłowości w zakresie faktycznych parametrów mikroinstalacji należących do prosumentów. Stwierdzono m.in. kilkaset przekroczeń mocy zainstalowanej. Tauron informował, że w jednym z przypadków prosument użytkował instalację złożoną z 450 paneli, chociaż zgłosił przyłączenie tylko 53. Wykryto też kilkaset przypadków przekroczenia napięcia, niezgodnych zabezpieczeń przedlicznikowych, a także przypadki rozplombowanego układu pomiarowo-rozliczeniowego.

REKLAMA

Kontrolom podlegały też magazyny energii należące do prosumentów przyłączonych do sieci Taurona. Chociaż skala tych kontroli była znacznie mniejsza niż w przypadku fotowoltaiki, to także tutaj wykryto kilkadziesiąt nieprawidłowości. Technicy Taurona zdiagnozowali m.in. sytuacje, w których magazyny wyprowadzały napięcie na sieć podczas symulacji zaniku napięcia. Wykryto też działalność magazynów, które nie zostały zgłoszone do operatora. Część urządzeń natomiast miała moc niezgodną z parametrem podanym w zgłoszeniu do zakładu energetycznego.

Regulator zaczął nakładać kary na prosumentów

Wyniki zeszłorocznych kontroli mikroinstalacji fotowoltaicznych i magazynów energii zostały skierowane do Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Po otrzymaniu zgłoszeń od Taurona Dystrybucji regulator krajowego rynku energetycznego wszczął w tym zakresie postępowania.

Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Regulacji Energetyki, do końca maja br. URE wszczął 17 postępowań, które mogą skutkować nałożeniem kar pieniężnych na prosumentów. Wszystkie postępowania są związane z podejrzeniem ujawnienia nieprawidłowości polegającej na niepoinformowaniu spółki Tauron Dystrybucja o zmianie łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej mikroinstalacji, co powinno nastąpić w terminie pięciu dni od takiej zmiany.

 

REKLAMA

 

Rzeczniczka prasowa URE Magdalena Dąbrowska przekazała nam, że z kilkunastu prowadzonych postępowań wobec prosumentów przyłączonych do sieci Taurona trzy postępowania już zakończono.

W dwóch przypadkach URE nałożył na prosumentów kary w wysokości 1000 zł każda, natomiast w trzecim przypadku odstąpił od wymierzenia kary.

Kontrole mikroinstalacji URE prowadzi w przypadku klientów spółki dystrybucyjnej Tauron Dystrybucja SA, natomiast wydaje się, że problem jest ogólnopolski, bo takie działania prosumentów wpływają na pogorszenie pracy sieci – komentuje Magdalena Dąbrowska.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.