Drugi kocioł na biomasę w Elektrowni Białystok

Dzięki modernizacji kocioł opalany do tej pory węglem będzie w przyszłości spalał biomasę. Będzie to już druga tego rodzaju inwestycja w białostockiej elektrowni. {więcej}

Pierwszy kocioł Elektrownia Białystok przystosowała do spalania biomasy dwa lata temu. Kocioł parowy na węgiel zamieniono na kocioł fluidalny opalany ekologicznym paliwem. Zmodernizowany kocioł wyprodukował w ciągu roku 164 GWh energii elektrycznej – o 14 GWh więcej niż pierwotnie  zakładano. Z funkcjonowania prototypowej instalacji bardzo zadowolone są władze elektrowni. Do tego stopnia, że planują drugą tego typu modernizację.

Koszt pierwszej wyniósł 85 mln zł, z czego 27 mln zł pochodziło z unijnych funduszy. Modernizacja drugiego kotła ma kosztować 98 mln zł, a przetarg na jej wykonanie zostanie przeprowadzony w grudniu – informuje za PAP Bankier.pl.

REKLAMA
REKLAMA

Modernizacja elektrowni to konieczność. Za sześć lat instalacje spalające węgiel i nie spełniające norm w zakresie emisji gazów cieplarnianych będą musiały zostać zamknięte. Pierwszy ze zmodernizowanych kotłów spełnia już normy w zakresie emisji tlenków siarki czy azotu, a także szkodliwych pyłów.

Biomasa wykorzystywana w Elektrociepłowni Białystok będzie pochodzić w ¾ z lasu. Pozostałą część będzie stanowić biomasa pochodzenia rolniczego, czyli m.in. owies, wierzba i topola energetyczna czy sprowadzany z Ukrainy pelet z łusek słonecznika – czytamy w portalu Bankier.pl. W ciągu roku w pierwszym kotle na biomasę spalono 262 tys. ton biomasy.

Jak podkreśla kierownictwo Elektrowni Białystok, nawet po uruchomieniu drugiego kotła na biomasę nie ma obaw, że zabraknie do niego paliwa. W ostatnim przetargu suma ofert na sprzedaż biomasy osiągnęła 660 tys. ton.


Źródło: Bankier.pl/ pap
Red. Gramwzielone.pl