Opłacalność inwestycji w sektorze biogazowym: biogazownie, kogeneracja, pelety

Opłacalność inwestycji w sektorze biogazowym: biogazownie, kogeneracja, pelety
foto: Agentur für Erneuerbare Energien e.V. 3 press

{więcej}Od początku XX wieku powstawały elektrownie wodne – inwestowanie w tego typu przedsięwzięcia było opłacalne. Oczywiście wykorzystywane były w tym celu specyficzne warunki hydro-geologiczne obniżające koszty inwestycji. Warto było także inwestować w niewielkie wiatraki produkujące prąd na potrzeby gospodarstwa domowego czy pompujące wodę ze studni. Energetyka odnawialna była opłacalna w małej skali i przy wykorzystaniu specyfiki lokalnej do obniżenia kosztów inwestycji.

Problemy z opłacalnością inwestycji pojawiają się obecnie przy próbie zwiększenia skali produkcji zielonej energii (zgodnie z wymogami uzyskania 20% produkcji energii ze źródeł odnawialnych do 2020 roku w Unii Europejskiej i 15% w Polsce). Zasoby wodne, dobre lokalizacje pod wiatraki czy też dostęp do biomasy energetycznej są ograniczone. Wzrost popytu spowodował więc wzrost ceny odpowiednich gruntów i surowców. Czy zatem bioenergia jest opłacalna?

Produkcja energii z OZE wiąże się z wysokimi nakładami inwestycyjnymi – podobnie zresztą jak produkcja energii z paliw kopalnych. Jednak rentowność produkcji jest wyższa w przypadku paliw kopalnych, co pozwala m.in. na spłatę kredytów zaciąganych na realizację inwestycji. W przypadku OZE, przy obecnych warunkach rynkowych dotyczących głównie cen surowca i energii, wolne przepływy gotówkowe generowane w fazie eksploatacji okazują się zbyt małe, by można spłacić zobowiązania finansowe zaciągnięte w fazie budowy i uzyskać satysfakcjonującą rentowność. Stąd rozwój sektora zielonej energii następuje głównie dzięki różnym formom państwowego wsparcia. Nie wypowiadamy się tutaj o zasadności, ani nie oceniamy sposobów udzielania tego wsparcia. Prezentujemy natomiast ciekawe studium przypadków.

REKLAMA

Studium przypadku nr 1 – Biogazownia

W 2009 roku inwestor planujący działalność polegającą na budowie biogazowni produkującej energię elektryczną, dokonał oceny efektywności inwestycji kierując się cenami surowca (kiszonka z kukurydzy oraz gnojowica) z tamtego okresu. W analizie uwzględniona została pomoc Państwa w postaci zielonych certyfikatów. Kalkulacja wykazała prognozowaną, wysoką rentowność inwestycji, w związku z czym podjęto decyzję o jej realizacji. W połowie 2012 roku realizacja inwestycja jest na ukończeniu. Inwestor postanowił, dokonać ponownej oceny opłacalności inwestycji. Zbudowaliśmy model ekonomiczno – finansowy uwzględniając

aktualne warunki rynkowe, w szczególności aktualne ceny biomasy, energii elektrycznej i zielonych certyfikatów. Uwzględniono również wielkość sprzedaży energii wynikający z mocy produkcyjnych, zużycie energii na potrzeby własne i częściowe wykorzystanie ciepła odpadowego. Sporządzona projekcja wykazała, że wewnętrzna stopa zwrotu z inwestycji (IRR) kształtuje się na poziomie 8% i jest znacznie niższa od stopy zwrotu pierwotnie oczekiwanej przez inwestora. Kalkulowana wartość przedsiębiorstwa wyznaczona metodą DCF jest obecnie równa nakładom inwestycyjnym poniesionym na inwestycję. Inwestycja była częściowo finansowana długiem – obligacjami komercyjnymi. Stopa zwrotu z tego rodzaju instrumentów waha się na rynku od 5% – 6% dla dużych i stabilnych spółek do 12%-14% dla spółek małych, o stosunkowo wysokim ryzyku inwestycyjnym. Warunki rynkowe w przyszłości mogą się jeszcze zmieniać na korzyść i niekorzyść dla tego przedsięwzięcia, ale obecnie, w tym konkretnym przypadku, skutkują bardzo umiarkowaną opłacalnością produkcji energii z biomasy.

Studium przypadku nr 2 – blok kogeneracyjny

REKLAMA

Lokalne przedsiębiorstwo energetyki cieplnej podjęło w 2008 roku działania mające na celu wybudowanie bloku kogeneracyjnego na biomasę (zrębki drewniane). Na realizację przedsięwzięcia postanowiono pozyskać preferencyjną pożyczkę z NFOŚiGW. Szczegółowa projekcja ekonomiczno – finansowa zbudowana na potrzeby uzyskania pożyczki wykazała, że przedsięwzięcie jest opłacalne tylko w przypadku umorzenia pożyczki na poziomie 25% wartości nakładów inwestycyjnych. Ze względów proceduralnych inwestycji nie rozpoczęto. W 2011 roku przedsiębiorstwo wznowiło działania przygotowawcze. Przyjęto, że umorzenie pożyczki jest nieosiągalne, ale uwzględniono jej preferencyjne oprocentowanie. Ponowne, szczegółowe kalkulacje wykonane w 2012 r. wykazały, że realizacja przedsięwzięcia przy aktualnych cenach biomasy i kosztach finansowania (około 1pp mniej niż kredyt komercyjny) a także uwzględniając zielone (za OZE) i czerwone (za kogenerację) certyfikaty, jest nieopłacalna i zagraża płynności całego przedsiębiorstwa. Założenia przyjmowane na bazie warunków rynkowych wskazywały na następujące ceny biomasy o kaloryczności 10 MJ/kg: w roku 2009 – 214,50 zł/t, w roku 2012 – 300,00 zł/t (wzrost ceny o 40%). W obecnych warunkach rynkowych cena biomasy osiąga 30 zł/GJ przy cenie węgla kamiennego 16,37 zł/GJ (335,60 zł/t – kaloryczność 20,5 MJ/kg). Inwestor na razie nie zdecydował o rozpoczęciu inwestycji i nadal próbuje uzyskać korzystniejsze warunki finansowania.

Studium przypadku nr 3 – produkcja peletu

W czerwcu 2012 r. wspieraliśmy przedsiębiorcę planującego budowę małej wytwórni paliwa odnawialnego w postaci peletu (wydajność 75 ton miesięcznie). Pelet ma być produkowany w zasadniczej mierze z odpadów drewnianych uzyskiwanych jedynie po kosztach transportu z dotychczasowej działalności gospodarczej, a częściowo ze słomy kupowanej na warunkach rynkowych. Przygotowany został model prognostyczny, uwzględniający dwa rodzaje surowca i różne koszty jednostkowe każdego z nich – odpady drewniane po koszcie transportu (około 30 zł/t) a słoma po cenie 250 zł/t loco odbiorca.

Symulacja różnych kombinacji surowców do produkcji peletu wykazała, że w miarę wzrostu udziału słomy rentowność przedsięwzięcia maleje (co jest oczywiste, gdyż słoma jest droższa). Istotna jest natomiast skala tych spadków, bowiem już przy udziale słomy na poziomie 75% prognozowany zysk netto spada do zera. Wynika z tego, że w aktualnych warunkach (cena surowca 250 zł/t i cena gotowego peletu 500 zł/t) prowadzenie małego przedsiębiorstwa produkującego pelet, zaopatrującego się w surowiec (biomasę) na warunkach rynkowych, może być nieopłacalne. Analiza danych dostępnych w sieci internetowej oraz rozmowy przeprowadzone z producentami maszyn do produkcji peletu potwierdziły nasze spostrzeżenia.

Podsumowanie

Sytuacja na rynku biomasy zmienia się dynamicznie zarówno po stronie podaży (wpływ m.in. warunków pogodowych) jak i ceny. Zmienność cenowa surowców odgrywa mniejszą rolę przy elektrowniach wiatrowych, wodnych czy geotermalanych. Ciekawym tematem są z pewnością spalarnie, bowiem zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska 42% energii elektrycznej, odzyskanej i przetworzonej z energii zawartej w odpadach ma charakter odnawialny. Na ograniczenie dostępności odpadów raczej długo nie będziemy jeszcze narzekać. Wejście na rynek energetyki odnawialnej zawsze wymaga od przedsiębiorcy wykonania szczegółowej analizy otoczenia – stanu aktualnego i dokonania możliwie najbardziej wiarygodnych prognoz na przyszłość. Konieczne jest sporządzenie biznesplanu obrazującego możliwie dokładnie planowany model biznesu. Bardzo użyteczne okazuje się przeprowadzenie wielowariantowej analizy i uwzględnienie różnych scenariuszy rozwoju sytuacji. Taka analiza stanowi doby materiał decyzyjny – pozwala zobrazować, jakie zmienne i w jakim stopniu będą wpływać na nasz przyszły biznes oraz jak kumulacja, wydawałoby się nieistotnych zmian parametrów wejściowych, może spowodować znaczną zmianę rentowności przedsięwzięcia.

Przemysław Chybiński
Jacek Puchalski
Resulto Sp. z o.o. Business Consulting.
www.resulto.pl
analityk@resulto.pl