Fotowoltaika największym źródłem energii w Niemczech. Jaki % miksu miałaby w Polsce?

Fotowoltaika największym źródłem energii w Niemczech. Jaki % miksu miałaby w Polsce?
Statkraft

W czerwcu niemieckie elektrownie fotowoltaiczne miały po raz pierwszy największy udział w skali miesiąca w niemieckim miksie wytwarzania energii elektrycznej. Jaki udział wyprodukowana przez nie energia miałaby w polskim miksie energetycznym?

Niemiecka fotowoltaika w ubiegłym miesiącu wyprodukowała 7,17 TWh energii elektrycznej, a jej udział w krajowym miksie wytwórczym wzrósł z 14,4 proc. w analogicznym okresie ubiegłego roku do 19 proc.

Fotowoltaika wyprzedziła tym samym elektrownie na węgiel brunatny, które w czerwcu dostarczyły niemieckiemu systemowi energetycznemu 7,02 TWh, a ich udział w miksie wytwarzania wyniósł 18,6 proc. Trzecie miejsce przypadło elektrowniom wiatrowym, które wytworzyły 6,69 TWh (17,7 proc.), a czwarte elektrowniom jądrowym (4,59 TWh, 12,2 proc.).

REKLAMA

W sumie odnawialne źródła energii w Niemczech w czerwcu wyprodukowały 19,54 TWh energii, a ich udział w niemieckim miksie wytwarzania wyniósł 52 proc.

Natomiast w całej pierwszej połowie 2019 r. niemieckie OZE wytworzyły łącznie 125,28 TWh energii elektrycznej, a ich udział w krajowym miksie wytwarzania wyniósł 47,3 proc. w porównaniu do około 44 proc. w całym ubiegłym roku.

Niemieckie stowarzyszenie reprezentujące sektor energetyczny, BDEW, wskazało, że rekordowa produkcja energii z OZE w pierwszej połowie 2019 r. przyczyniła się do wyraźnego spadku emisji CO2 z niemieckiej energetyki, który wyniósł 15 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. 

W pierwszej połowie br. niemieckie elektrownie wyemitowały 116 mln ton CO2 w porównaniu do 136 mln ton przed rokiem. 

W pierwszej połowie 2019 r. w miksie wytwarzania naszych zachodnich sąsiadów dominowały elektrownie wiatrowe z udziałem 25,3 proc. (wytworzyły 67,19 TWh), drugie miejsce pod względem wielkości generacji miały elektrownie na węgiel kamienny (19,9 proc.), trzecie elektrownie jądrowe (13,1 proc.), czwarte elektrownie na węgiel brunatny (10 proc.), a piąta była fotowoltaika, która wytworzyła ogółem 25,05 TWh, co stanowiło 9,5 proc. niemieckiego wytwarzania w tym okresie.

Potencjał elektrowni fotowoltaicznych w Niemczech wynosi obecnie około 45 GW i jest około 65 razy większy od potencjału elektrowni PV w Polsce.

REKLAMA

Mimo, że inwestycje w fotowoltaikę w naszym kraju ostatnio przyspieszyły, zbudowany do początku maja br. potencjał polskich elektrowni fotowoltaicznych, sięgający 0,7 GW, na razie nie przekłada się jeszcze na zauważalny udział w naszym miksie wytwarzania.

Jaki udział w polskim miksie wytwarzania energii elektrycznej miałaby w ubiegłym miesiącu fotowoltaika, jeśli jej moc w naszym kraju byłaby taka jak w Niemczech, przy założeniu zbliżonej generacji?

Polskie Sieci Elektroenergetyczne jeszcze nie opublikowały danych o produkcji energii elektrycznej w naszym kraju za ubiegły miesiąc, jednak możemy w tym celu wykorzystać dane z analogicznego miesiąca ubiegłego roku, kiedy produkcja energii elektrycznej w Polsce wyniosła 12,75 TWh, czyli była mniejsza od łącznej produkcji niemieckich elektrowni fotowoltaicznych i wiatrowych w czerwcu tego roku (13,86 TWh).

Jeśli mielibyśmy elektrownie fotowoltaiczne o mocy analogicznej do niemieckiego PV i wytworzyłyby one w ubiegłym miesiącu taką samą ilość energii (7,17 TWh), wówczas udział fotowoltaiki w naszym miksie wytwarzania wyniósłby w czerwcu 56,2 proc.

Jak wynika z danych PSE, w całym pierwszym półroczu 2018 r. elektrownie w Polsce wytworzyły ogółem 81,27 TWh energii elektrycznej.

Jeśli mielibyśmy potencjał elektrowni fotowoltaicznych porównywalny do niemieckiego, udział fotowoltaiki w naszym miksie energetycznym w tym okresie wyniósłby około 30 procent.

Natomiast generacja całego niemieckiego OZE, odnotowana w pierwszej połowie tego roku, stanowiła około 154 proc. łącznej ilości energii wytworzonej przez całą polską energetykę w skali półrocznej.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.