Ubezpieczenie instalacji fotowoltaicznych. Na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie instalacji fotowoltaicznych. Na co zwrócić uwagę?
Tomasz Szejnoch, Wiener TU

Jakie warunki ubezpieczenia inwestorom budującym instalacje fotowoltaiczne oferuje polski rynek ubezpieczeniowy i na co powinni zwrócić uwagę, negocjując zasady ubezpieczenia fotowoltaiki, opowiada w rozmowie z portalem Gramwzielone.pl Tomasz Szejnoch, dyrektor Biura Ubezpieczeń Majątkowych z Wiener TU S.A. Vienna Insurance Group.

Gramwzielone.pl: – Jak ewoluuje świadomość inwestorów na polskim rynku w zakresie ubezpieczania odnawialnych źródeł energii? Na jakie aspekty zwracają uwagę w rozmowach z ubezpieczycielami?

Tomasz Szejnoch, Wiener TU: – Ubezpieczenia odnawialnych źródeł energii to specjalistyczny, wielowymiarowy produkt, który wymaga dużej wiedzy i świadomości. Obejmuje zarówno ochronę instalacji od szkód materialnych oraz ubezpieczenie utraty zysków związanej z przestojem w pracy uszkodzonego sprzętu. Dlatego inwestorzy niezmiennie od lat chętnie korzystają z usług brokerów, którzy są w stanie ocenić zakres ochrony i porównać oferty.

REKLAMA

W rozmowach bezpośrednich cenią sobie przede wszystkim fachowe wsparcie ubezpieczyciela – nie tylko w kwestii doboru odpowiedniego zakresu polisy, ale także w decyzjach inwestycyjnych. Nasi eksperci, szacując ryzyko, analizują m.in. warunki umowy serwisowej i gwarancji. Często zdarza się, że przy tej okazji zwracają uwagę klientów na pewne istotne aspekty inwestycji, których wcześniej nie brali pod uwagę.

Jak zmienia się oferta firm ubezpieczeniowych dedykowana inwestorom w OZE w Polsce? Jaki procent ubezpieczycieli ubezpiecza OZE i czym może różnić się ich oferta?

– W ciągu ostatnich lat, zawirowania legislacyjne i brak sprzyjających warunków dla inwestycji w OZE – w szczególności w energetykę wiatrową spowodowały nie tylko odpływ inwestorów, wpłynęły także na znaczące ograniczenie liczby towarzystw ubezpieczeniowych, które oferują polisy dla zielonej energii. Na rynku pozostało zaledwie kilka podmiotów, które wciąż proponują dla nich ochronę.

Wiener TU (wcześniej jako Gothaer), jako jedyny spośród nich niezmiennie od lat posiada w swojej ofercie ubezpieczenia dla OZE na warunkach specjalistycznych. Nasza konsekwencja wynika z przekonania, że już wkrótce klimat dla inwestycji w OZE odmieni się.

Pierwsze jaskółki zmian już są widoczne. Od kilku miesięcy notujemy większe zainteresowanie inwestorów energią z odnawialnych źródeł. Stopniowo ruszają zamrożone inwestycje w farmy wiatrowe, planowane są też nowe elektrownie fotowoltaiczne. W porównaniu do poprzednich lat stagnacji, obecnie zauważamy wyraźny, kilkuprocentowy wzrost liczby zapytań o polisy dla OZE.

Jakie inwestycje w OZE w Polsce ubezpieczacie najczęściej i jakie trendy w tym zakresie widać?

– Spośród wszystkich odnawialnych źródeł energii w naszym portfelu najwięcej miejsca zajmują polisy dla farm wiatrowych. Wynika to z mocy tych urządzeń i ich wysokiej ceny jednostkowej, które przekładają się na łączną sumę ubezpieczenia oraz składkę. Jeżeli natomiast weźmiemy pod uwagę zainteresowanie, to zdecydowanie najwięcej zapytań obecnie dotyczy ubezpieczeń dla fotowoltaiki.

Wiener ubezpiecza kilkaset instalacji tego typu, zarówno prywatnych jak i należących do korporacji, w tym jedne z największych farm fotowoltaicznych zlokalizowanych w Wielkopolsce czy na Mazowszu. Ten fakt nie powinien nikogo dziwić – nie jest tajemnicą, że to właśnie fotowoltaika rozwija się najdynamiczniej. Warto zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy powstające farmy były raczej konsumenckimi instalacjami, obecnie coraz więcej przybywa farm fotowoltaicznych dużych o mocy sięgającej 1 MW.

Na jakie warunki ubezpieczenia mogą liczyć inwestorzy budujący elektrownię wiatrową czy farmę fotowoltaiczną o mocy sięgającej 1 MW w ramach systemu aukcyjnego?

REKLAMA

– W przypadku farm wiatrowych podstawowymi czynnikami, które wpływają na cenę polisy są: typ i wiek, producent, moc zainstalowana, umowa serwisowa i sposób zabezpieczenia. Jeśli chodzi o farmy fotowoltaiczne, to bierzemy także pod uwagę sposób ich posadowienia – czy są zlokalizowane na budynku czy na gruncie lub ścianie budynku. Od tego bowiem zależy podatność instalacji np. na zdarzenia ogniowe czy ryzyko kradzieży lub dewastacji.

System aukcyjny natomiast nie ma wpływu na cenę polisy. Determinuje on jednak sposób wyliczenia sumy ubezpieczenia oraz wysokość odszkodowania, gdyż przesądza o wysokości utraty zysku związanej z przestojem instalacji.

Jak wygląda sytuacja z małymi, prosumenckimi instalacjami OZE? Czy dla nich firmy ubezpieczeniowe w Polsce mają już także swoją ofertę?

– Oczywiście, w ofercie Wiener posiadamy zarówno rozwiązania dla inwestorów korporacyjnych jak i konsumentów. Każda osoba prywatna, instalująca panele fotowoltaiczne lub kolektory słoneczne na swojej nieruchomości, może je objąć polisą. Jest ona dostępna on-line.

Polisa zabezpiecza przed skutkami szkód w instalacji spowodowanymi przez zdarzenia losowe – np. gradobicia, huragan, uderzenia pioruna czy akty wandalizmu – a także przed kradzieżą lub negatywnymi następstwami akcji ratowniczej.

Co firmy ubezpieczeniowe biorą pod uwagę, określając warunki ubezpieczenia domowej instalacji fotowoltaicznej i jakie mogą być podstawowe koszty i założenia takiego ubezpieczenia?

– W przypadku prywatnych instalacji fotowoltaicznych, określając warunki polisy, bierzemy pod uwagę przede wszystkim: rodzaj instalacji, producenta, moc i miejsce montażu. Ubezpieczeniem można objąć tylko sprawne i gotowe do użytku instalacje, które posiadają odpowiednie zabezpieczenia przeciwprzepięciowe i położone są w strefie niezagrożonej zalaniem i podtopieniami.

Polisa chroni przed skutkami: nieprzewidzianych zdarzeń losowych (m.in. dewastacji, huraganów, naporu śniegu, pożaru czy przepięcia), a także zniszczeń w wyniku akcji ratowniczej czy wreszcie przed kradzieżą, kradzieżą z włamaniem lub rozbojem. Koszt ochrony ubezpieczeniowej nie jest duży  – przy minimalnej sumie ubezpieczenia wynosi nawet 40 zł na rok.

Jak ubezpieczyciel podejdzie do ubezpieczenia instalacji fotowoltaicznej na dachu i na gruncie? Jakie są tutaj różnice z punktu widzenia firmy ubezpieczeniowej?

– Różne miejsca posadowienia instalacji urządzeń istotnie wpływają na ocenę ryzyka. Instalacje na gruncie są w większym stopniu narażone na kradzieże i dewastacje, dlatego warunkiem objęcia ich ochroną ubezpieczeniową jest zainstalowany monitoring oraz ogrodzenie terenu. W przypadku instalacji fotowoltaicznych na dachu zdecydowanie mniejsze jest prawdopodobieństwo kradzieży czy aktów wandalizmu. Zwiększa się za to ryzyko pożaru.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.