Niemcy obetną wsparcie dla kluczowego segmentu PV
Federalny parlament zatwierdził zmiany w niemieckiej ustawie o OZE, które co prawda wyznaczają nowe, ambitne cele jeśli chodzi o wzrost potencjału źródeł odnawialnych w Niemczech, ale zdaniem branży OZE brakuje w nich regulacji, które przełożą się na wzrost tempa Energiewende. Branża fotowoltaiczna nazywa najnowsze zmiany w prawie straconą szansą.
Potencjał elektrowni fotowoltaicznych w Niemczech przekracza już 52 GW, a udział energii z PV w niemieckim miksie energetycznym powinien w tym roku wynieść około 1/10.
W tym 4,8 GW to instalacje wykonane wyłącznie w tym roku, a ostatnio wzrost mocy w niemieckiej fotowoltaice wynikał głównie z inwestycji w segmencie mniejszych instalacji o mocy do 750 kW, które były do tej pory objęte systemem taryfy gwarantowanej.
Większe dachowe instalacje PV nie mogły korzystać z systemu wsparcia. Co prawda w segmencie dla instalacji o mocy od 750 kW do 10 MW Niemcy już od kilku lat organizują aukcje, przyznając ich zwycięzcom 20-letnie gwarancje ceny energii, jednak ten mechanizm jest przewidziany tylko dla naziemnej fotowoltaiki.
Niemiecka branża fotowoltaiczna liczyła, że dzięki zmianom wynikającym z najnowszej nowelizacji ustawy o OZE, odblokowany zostanie segment dachowych inwestycji PV, jednak w wyniki prawa uchwalonego wczoraj przez niemiecki parlament warunki do rozwoju większych instalacji PV na dachach uległy pogorszeniu.
Chodzi o obcięcie połowy dotychczasowych przychodów z taryfy gwarantowanej za energię wprowadzaną do sieci dla projektów dachowych instalacji fotowoltaicznych o mocy od 300 kW do 750 kW. Jednocześnie wprowadzono możliwość udziału takich projektów w aukcjach.
Jak policzyli cytowani przez niemiecki PV Magazine analitycy z HTW Berlin, w przypadku przedsiębiorstwa zużywającego około 100-200 MWh energii elektrycznej rocznie i posiadającego odpowiedni system PV, nowe stawki taryf oznaczają zmniejszenie przychodów o 20 do 40 proc.
W tzw. ustawie EEG pojawiły się również korzystne rozwiązania dla producentów energii słonecznej. Zwiększono z 10 kW do 30 kW moc instalacji, w przypadku których autokonsumpcja nie będzie obarczana opłatą OZE, z której są pokrywane subsydia dla producentów zielonej energii. W tym przypadku wprowadzono jeszcze limit rocznej produkcji energii do 30 MWh.
Ta regulacja zacznie obowiązywać już o 1 stycznia 2021 r. i obejmie nie tylko nowe instalacje podłączane do sieci po tym terminie, ale także uruchomione dotychczas.
Wprowadzono też nowe możliwości jeśli chodzi o inwestycje w fotowoltaikę na budynkach wielorodzinnych.
Niemieckie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej BSW Solar określa najnowszą nowelizację ustawy o OZE jako straconą szansę na bardziej efektywną transformację energetyczną, oceniając, że nie daje ona możliwości zwiększenia corocznego wzrostu mocy instalowanych w niemieckiej fotowoltaice o 10 GW. Taki poziom jest zdaniem ekspertów, na których powołuje się BSW Solar, konieczny, aby zrealizować niemieckie cele klimatyczne.
Nowe zasady dla kluczowego segmentu instalacji fotowoltaicznych o mocy 300-750 kW mogą utrudnić osiągnięcie celu 65 proc. udziału zielonej energii w niemieckim miksie energetycznym do roku 2030 – w porównaniu do 46-procentowego udziału OZE w tym roku.
Nowe prawo przyjęte głosami CDU/CSU i SPD zakłada tymczasem, że moc elektrowni fotowoltaicznych do 2030 roku wzrośnie o niemal 100 proc. – do 100 GW.
Mniejszy wzrost ma nastąpić w przypadku lądowych farm wiatrowych – z ok. 54 GW obecnie do 71 GW, do tego na morzu Niemcy chcą mieć za 20 lat elektrownie wiatrowe o mocy 40 GW.
Do przyspieszenia ostatnio kulejącej w Niemczech energetyki wiatrowej na lądzie – poprzez wzrost społecznej akceptacji dla takich inwestycji – ma się przyczynić zaproponowane w najnowszej nowelizacji ustawy EEG wynagrodzenie płacone przez inwestorów dla gmin w wysokości 0,2 eurocenta za każdą kilowatogodzinę wyprodukowaną przez turbiny wiatrowe.
Dodatkowo autorzy nowelizacji zdecydowali się przyznać dodatkowe wynagrodzenie dla operatów instalacji OZE wychodzących z 20-letniego okresu wsparcia taryfami gwarantowanymi. Nowa taryfa ma być jednak niższa od przyznanej wcześniej w systemie Feed-in Tariff.
To jednak nie koniec zmian w niemieckim prawie dla energetyki odnawialnej. Koalicyjne partie CDU/CSU i SPD zapowiadają zmianę modelu finansowania opłaty OZE, tak aby zmniejszyć obciążenie odbiorców energii i zapewnić finasowanie jej w większym stopniu z innych źródeł.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
