Tesla wprowadza nowy falownik fotowoltaiczny
Amerykański koncern wprowadza na rynek kolejny produkt, który znajdzie zastosowanie w instalacjach prosumenckich. Nowy falownik ma być kompatybilny z domowymi magazynami energii Powerwall.
Tesla sprzedaje instalacje fotowoltaiczne od 2016 roku, kiedy wchłonęła ówczesnego lidera rynku dachowej fotowoltaiki w USA – firmę SolarCity. Jednak do tej pory instalacje PV dostarczane przez Teslę bazowały na panelach i falownikach od zewnętrznych producentów. W przypadku falowników amerykańska firma oferowała urządzenia takich firm jak SolarEdge czy Delta.
Teraz Tesla będzie w stanie zaoferować instalacje wykonane z własnych paneli – a konkretnie solarnych dachówek SolarRoof, których firma Elona Muska instaluje coraz więcej, a także własnych falowników.
Dodatkowo falowniki będą kompatybilne z domowymi magazynami energii Tesla Powerwall.
Wprowadzenie własnego falownika pozwoli też zaoferować użytkownikom fotowoltaiki od Tesli autorską aplikację do zdalnego monitoringu instalacji PV.
Moc falowników Tesli ma wynosić w zależności od modelu 3,8 kW lub 7,6 kW, a deklarowana przez producenta sprawność sięga 97,5 proc. Co istotne w kontekście instalacji solarnych dachów, montowanych w różnych płaszczyznach, falownik Tesli ma posiadać cztery punkty śledzenia mocy maksymalnej (MPPT).
Rozmiar falownika wynosi 660 mm x 411 mm x 158 mm. Jego waga sięga 24 kg. Urządzenie można montować wewnątrz i na zewnątrz budynków. Może pracować w temperach od -30 st. C do 45 st. C.
Falownik ma posiadać funkcję określaną jako over-the-air update, umożliwiającą zdalną aktualizację oprogramowania wcześniej zainstalowanych urządzeń.
Na nowe urządzenie Tesla ma dawać gwarancję sięgającą 12 lat i 6 miesięcy.
Tesla
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
