Duże projekty fotowoltaiczne to mniejsze korzyści dla polskich firm

Taki jest wniosek analizy przeprowadzonej przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Słonecznej, które policzyło, że krajowe firmy mają 4-krotnie większy udział w wartości wytworzonej w inwestycjach w elektrownie fotowoltaiczne o mocy do 1 MWp niż ma to miejsce w przypadku wielkoskalowych elektrowni PV.
W raporcie „Udział polskiej gospodarki w łańcuchu wartości elektrowni fotowoltaicznych – kreacja polskich miejsc prac i polskiego kapitału w branży fotowoltaicznej” Polskie Stowarzyszenie Energetyki Słonecznej wylicza, że w przypadku projektu farmy fotowoltaicznej o mocy 1 MWp udział krajowych firm w wartości dodanej, rozumianej jako efekt działania polskich firm i polskich pracowników, dla elektrowni o mocy do 1 MWp wynosi około 72 proc. całości CAPEX-u.
Taka wartość została oszacowana przez PSES na podstawie analizy inwestycji w ponad 100 elektrowni fotowoltaicznych realizowanych po uzyskaniu wsparcia w aukcjach w latach 2019-2020.
PSES wskazuje, że obecnie na rynku działa około 50 firm oferujących generalne wykonawstwo tego rodzaju farm PV, z czego większość to firmy polskie. Dominujący udział krajowe firmy mają posiadać również w obszarze obsługi technicznej i utrzymania elektrowni.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku projektów wielkoskalowych farm fotowoltaicznych, w przypadku których według PSES udział polskich firm stanowi tylko 1/4 udziału osiąganego w przypadku projektów o mocy 1 MWp.
Analiza Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Słonecznej wskazuje, że dla elektrowni o wielkości powyżej 20 MWp udział krajowej wartości dodanej będzie kształtować się na poziomie około 17 proc.
PSES zwraca uwagę, że ze względu na swoją kapitałochłonność tego rodzaju przedsięwzięcia będą charakteryzowały się dużo większym udziałem inwestorów zagranicznych niż ma to miejsce w projektach do 1 MWp.
Stowarzyszenie podkreśla, że ten trend obrazują wyniki aukcji z 2019 roku, gdzie w koszyku dla projektów o mocy powyżej 1 MWp wszystkie projekty fotowoltaiczne, które zapewniły sobie wsparcie, zostały zgłoszone przez inwestorów spoza Polski.
Ponadto, jak ocenia PSES, podczas realizacji elektrowni fotowoltaicznych o mocy ponad 20 MWp istnieje wysokie prawdopodobieństwo wykorzystania zagranicznego generalnego wykonawcy oraz pochodzącej zza granicy firmy zajmującej się obsługą techniczną elektrowni po wybudowaniu. Taki proces ma być często prowadzony z udziałem pracowników sprowadzonych na okres budowy do Polski.
Podobnie sytuacja ma wyglądać jeśli chodzi o finansowanie wielkoskalowych projektów PV. PSES przekonuje, że w takich projektach inwestorzy chętniej korzystają z banków pochodzących ze swoich macierzystych rynków.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.