Polska w dziesiątce najszybciej rosnących rynków PV na świecie

Polska w dziesiątce najszybciej rosnących rynków PV na świecie
BayWa r.e.

Najnowszy raport europejskiego stowarzyszenia branży fotowoltaicznej SolarPower Europe pokazuje, jak ważnym rynkiem dla globalnego sektora fotowoltaicznego stała się Polska. Dzięki inwestycjom zrealizowanym w ubiegłym roku w naszym kraju, głównie za sprawą prosumentów, wskoczyliśmy do pierwszej dziesiątki największych rynków PV na świecie. Dużo gorzej wypadamy w rankingu uwzględniającym zainstalowaną moc fotowoltaiki w przeliczeniu na mieszkańca.

Według SolarPower Europe w ubiegłym roku na całym świecie powstały elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 167,8 GW, co oznacza wzrost w porównaniu do 2020 roku o 21 proc. Rok wcześniej na świecie przybyło 139,2 GW elektrowni PV.

W efekcie na koniec 2021 roku łączna moc elektrowni fotowoltaicznych na świecie osiągnęła 940 GW, rosnąc o 22 proc. w porównaniu z mocą z końca 2020 roku.

REKLAMA

Rekordy poza Europą

Tradycyjnie największy wpływ na rozwój globalnego rynku PV w 2021 roku miały Chiny. W Państwie Środka w ubiegłym roku powstały elektrownie solarne o mocy 54,9 GW – wobec wyniku 48,2 GW osiągniętego przez chiński rynek rok wcześniej.

W ubiegłym roku Chiny przekroczyły poziom 300 GW skumulowanej mocy fotowoltaiki. To ponad 5 razy więcej od mocy elektrowni PV na największym europejskim rynku, czyli w Niemczech.

Drugim największym rynkiem fotowoltaicznym na świecie w 2021 roku były Stany Zjednoczone, gdzie uruchomiono 27,3 GW – wobec 19,2 GW instalacji zrealizowanych rok wcześniej.

Trzecie były Indie, w przypadku których SolarPower Europe odnotowuje wzrost instalacji z 3,9 GW w roku 2020 aż do 14,2 GW w roku ubiegłym.

Czwarty największy rynek – Japonia – zmniejszył łączną moc instalacji w 2021 roku w porównaniu do wcześniejszego roku: z 8,2 GW do 6,4 GW.

Piąta była Australia, gdzie moc fotowoltaiki wzrosła o 6 GW wobec 5,1 GW rok wcześniej.

Niemcy dominują na Starym Kontynencie

Na szóstym miejscu rankingu znalazł się pierwszy europejski rynek, czyli Niemcy z dodaną mocą na poziomie 5,5 GW.

Pierwszą dziesiątkę największych rynków fotowoltaicznych w ubiegłym roku zamknęła Polska z wynikiem 3,8 GW – o 1,4 GW lepszym od zanotowanego rok wcześniej. Nasz kraj ustąpił dziewiątej w zestawieniu Korei Południowej (4,4 GW), ósmej Hiszpanii (4,8 GW) i siódmej Brazylii (5,5 GW).

REKLAMA

Największe rynki fotowoltaiczne na świecie w 2021 roku. Źródło: SolarPower Europe

Słabiej w zestawieniu per capita

Na razie polskiemu rynkowi fotowoltaicznemu jest jednak daleko do światowej czołówki pod względem zainstalowanej mocy na mieszkańca. Liderem jest Australia z wynikiem ponad 1 kW per capita (1049 W), następne są Holandia (825 W), Niemcy (714 W), Japonia (616 W) i Belgia (599 W).

Biorąc pod uwagę fakt, że na koniec 2021 roku w Polsce działały elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 7670 MW, w przeliczeniu na mieszkańca naszego kraju (populacja 38 mln osób) otrzymujemy panele fotowoltaiczne o mocy około 200 W.

Największe rynki fotowoltaiczne na świecie pod względem zainstalowanej mocy per capita. Źródło: SolarPower Europe

Polski rynek napędzą aukcje

Oceniając wejście Polski do czołowej dziesiątki największych rynków fotowoltaicznych na świecie, SolarPower Europe komentuje, że jest to niespodzianka, której nie spodziewało się większość analityków.

SPE podkreśla, że wzrost inwestycji w Polsce to zasługa segmentu najmniejszych instalacji o mocy do 50 kW. Zdaniem analityków SPE wraz z zakończeniem dotychczasowego systemu wsparcia dla prosumentów teraz polski rynek PV będzie w większym stopniu napędzany przez większe inwestycje fotowoltaiczne, korzystające z systemu aukcyjnego.

– O ile przyszłość rynku dachowej fotowoltaiki w Polsce pozostaje niejasna, o tyle kraj zwraca się teraz w kierunku segmentu dużych instalacji. Pierwsze efekty aukcji uruchomionych kilka lat temu już teraz są widoczne. W przeciwieństwie do energetyki wiatrowej fotowoltaika nie musi mierzyć się z ograniczeniami i ma potencjał zaspokojenia potrzeb energetycznych kraju w krótkim terminie – ocenia SolarPower Europe.

Barierą w rozwoju segmentu gruntowych farm fotowoltaicznych, którą zauważa SPE, są coraz bardziej ograniczone możliwości przyłączania do sieci kolejnych projektów. Ponadto w polski rynek PV – podobnie jak w inne rynki fotowoltaiczne – uderzają problemy z dostawami komponentów PV i wzrost ich cen, a ostatnio także niedobór kadry instalatorów, wśród której znaczącą część stanowili pracownicy z Ukrainy.

Zdaniem SPE w tym roku w Polsce powstaną elektrownie fotowoltaiczne o mocy ponad 3,5 GW, co powinno znowu uplasować Polskę w czołówce największych europejskich rynków PV, ale może nie wystarczyć na utrzymanie się w gronie 10 największych rynków solarnych na świecie.

Według SPE w latach 2022–2026 w naszym kraju powstaną elektrownie fotowoltaiczne o mocy od 15 GW do nawet 29 GW w najbardziej optymistycznym scenariuszu. Prognoza uśredniona mówi o wzroście mocy polskiej fotowoltaikiw tym okresie o 21,5 GW.

[tekst zaktualizowany: poprawiono wartość MW ma kW w zestawieniu per capita]

redakcja@gramwzielone.pl


 © Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.