Fotowoltaika kontra żubry na Polanie Białowieskiej. Obrońcy przyrody alarmują

Fotowoltaika kontra żubry na Polanie Białowieskiej. Obrońcy przyrody alarmują
fot. YouTube/Notes Video

W centralnej części Polany Białowieskiej planowane jest postawienie farmy fotowoltaicznej o mocy do 1 MW wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną. Projekt czeka na decyzję wójta gminy Białowieża. Według Pracowni na rzecz Wszystkich Istot inwestycja może spowodować zniszczenie cennego przyrodniczo miejsca.

Na Polanie Białowieskiej można spotkać chronione prawem gatunki, m.in. żubry, wilki i orliki krzykliwe, dlatego Pracownia na rzecz Wszystkich Istot (PWI) złożyła wniosek do białowieskiego urzędu gminy o odmowę wydania zgody na realizację farmy fotowoltaicznej w tym miejscu. Znajduje się ono niedaleko granicy Białowieskiego Parku Narodowego i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Białymstoku już wcześniej odmówiła uzgodnienia tej inwestycji, ponieważ jej realizacja jest sprzeczna z zapisami planu zadań ochronnych (PZO) dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.

Farma PV jako cel publiczny?

Sprawa trwa od 2020 roku. Po pierwszej odmowie otrzymanej od RDOŚ inwestor wiosną 2021 roku wrócił z pomysłem budowy farmy fotowoltaicznej na Polanie Białowieskiej jako przedsięwzięcia celu publicznego. Jak informowała „Gazeta Współczesna”, inwestorem jest pracownik urzędu gminy, do którego należy sporna działka.

REKLAMA

Projekt czeka obecnie na decyzję wójta gminy Białowieża. Jak podkreśla PWI, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem źródła wytwarzania energii – w tym także budowa farmy PV – nie mogą być traktowane jako przedsięwzięcie celu publicznego.

Organy władzy muszą działać w granicach prawa i zgodnie z prawem. Dlatego ani Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku nie może pozytywnie uzgodnić realizacji inwestycji, która narusza zapisy PZO, ani wójt gminy Białowieża nie może wydać zgody na realizację tego przedsięwzięcia – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Sprzeczność planowanej inwestycji z obowiązującym prawem jest oczywista, dlatego złożyliśmy wniosek do urzędu gminy o odmowę zgody na realizację farmy fotowoltaicznej na Polanie Białowieskiej – dodaje Ślusarczyk.

REKLAMA

Rzadkie gatunki zwierząt

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot wskazuje, że działka, na której zaplanowano budowę farmy fotowoltaicznej, stanowi żerowisko orlika krzykliwego – przedmiotu ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska. W związku z tym PZO obliguje do utrzymania dotychczasowego sposobu użytkowania rolniczego tej działki. Zgodnie z PZO zabudowa polan puszczańskich uznawana jest za zagrożenie dla orlika krzykliwego na tym obszarze.

Jak podkreśla PWI, sam raport środowiskowy dla planowanej farmy fotowoltaicznej zawierał wiele błędów i rażących braków, np. wykonana inwentaryzacja herpetologiczna odbyła się w terminie, w którym nie była w stanie dostarczyć wiarygodnych danych o stanie populacji chronionych zwierząt. Nie przeprowadzono także inwentaryzacji grzybów. Mimo to autorzy raportu stwierdzili, że planowane przedsięwzięcie nie będzie oddziaływać na te elementy świata przyrody.

Czy w miejscu niezwykle cennym przyrodniczo, w oparciu o które rozwija się turystyka, jedna z najważniejszych gałęzi gospodarki tego regionu, odwiedzający Białowieżę ludzie z całego świata woleliby zobaczyć wilka, żubra albo orlika krzykliwego, czy może farmę fotowoltaiczną? Warto także o tym pomyśleć przy wydawaniu decyzji – podsumowuje Radosław Ślusarczyk z PWI.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.