"RZ": koncerny energetyczne zaczynają zarabiać na mikroinstalacjach
Pierwsze koncerny energetyczne niedawno włączyły do swojej oferty usługę montażu domowych mikroinstalacji fotowoltaicznych, a „Rzeczpospolita” podaje, że już nie narzekają na brak zainteresowanych.
O rozpoczęciu sprzedaży mikroinstalacji OZE poinformowały niedawno Tauron i PGE. Teraz „RZ” podaje, że Tauron w dwa miesiące, odkąd zaczął oferować mikroinstalacje fotowoltaiczne, zebrał już 200 zgłoszeń i może pochwalić się pierwszą zamontowaną mikroinstalacją. Kolejne mają powstać w najbliższych tygodniach.
Tauron i PGE mają dużą bazę klientów, do których mogą w łatwy sposób dotrzeć ze swoją ofertą. Obie firmy sprzedają energię elektryczną do ponad 10 mln klientów.
Jak czytamy na stronie Taurona, w ramach usług związanych z montażem mikroinstalacji oferuje on dodatkowo wykonanie audytu projektu przez specjalistów z Politechniki Warszawskiej. Montażem instalacji dla Taurona zajmują się firmy zewnętrzne. Obecnie na liście partnerów w tym zakresie są firmy Hymon, Opeus Energia, Soleo i Solsum. Tauron ma także pracować nad modelem preferencyjnego finansowania mikroinstalacji, który będzie realizować z wybraną instytucją finansową.
Takiego partnera w postaci BOŚ Banku ma już Polska Grupa Energetyczna, która jako drugi państwowy koncern energetyczny – obok Taurona – oferuje dla swoich klientów domowe mikroinstalacje fotowoltaiczne. Cytowany przez „RZ” rzecznik PGE zapewnia, że oferta mikroinstalacji cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że PGE myśli już o kolejnych produktach dla polskich prosumentów.
Jak wynika z informacji podanych na stronie PGE, oferta tej firmy jest skierowana do klientów indywidualnych z segmentu gospodarstw domowych, których operatorem sieci dystrybucyjnej jest PGE Dystrybucja, posiadających nieruchomość lub będących jej współwłaścicielem, a jednym z warunków przystąpienia do projektu jest zużycie od 3 MWh energii elektrycznej rocznie.
„RZ” dodaje, że do uruchomienia oferty dla prosumentów przymierza się Enea, a także działające w naszym kraju zagraniczne koncerny EDF i RWE, które swoją ofertę chcą skierować do klientów biznesowych.
Cytowany przez „Rzeczpospolitą” Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej zwraca jednak uwagę, że na przyłączeniu mikroinstalacji OZE do sieci w tym roku zarobią głównie koncerny energetyczne. – Tacy prosumenci będą rozliczani w systemie „net-meteringu”, czyli będą sprzedawać energię produkowaną w szczycie do sieci niskiego napięcia po cenie hurtowej. To oznacza, że inwestycja prosumenta będzie zdecydowanie mniej opłacalna, niż miałoby to miejsce w przypadku wybrania wsparcia w postaci taryf gwarantowanych, wchodzących od przyszłego roku. Spółki energetyczne będą po prostu na tym zarabiać – „RZ” cytuje Grzegorza Wiśniewskiego.
Link do artykułu w „Rzeczpospolitej”
gramwzielone.pl