Spektakularny wzrost zatrudnienia w amerykańskiej branży fotowoltaicznej

Spektakularny wzrost zatrudnienia w amerykańskiej branży fotowoltaicznej
Barack Obama. Fot. White House, flickr cc

Podczas wygłoszonego właśnie orędzia o stanie państwa prezydent USA Barack Obama stwierdził, że walka ze zmianami klimatycznymi jest szansą dla amerykańskiej gospodarki. Potwierdzają to najnowsze dane o wzroście liczby osób zatrudnionych w szybko rozwijającej się amerykańskiej branży fotowoltaicznej. Rosną również ich przeciętne zarobki.

Ogromne możliwości, które gospodarka niskoemisyjna otwiera dla amerykańskich firm i które podkreślał w orędziu prezydent Obama, widać na przykładzie sukcesu amerykańskiej branży fotowoltaicznej.

Od kilku lat USA znajduje się – obok Chin i Japonii – w trójce największych rynków fotowoltaicznych na świecie. Zdaniem firmy konsultingowej Mercom Capital, w 2013 r. Amerykanie przyłączyli do sieci instalacje fotowoltaiczne o mocy 4,8 GW, rok później – 6,2 GW, a w ubiegłym roku mieli przyłączyć ok. 8 GW. Prognoza Mercom Capital na 2016 r. to ok. 13 GW.

REKLAMA

Na rozwój amerykańskiej branży fotowoltaicznej wpływa w dużej mierze federalny system ulg podatkowych dla inwestorów w ramach mechanizmu ITC, a także różne zachęty stosowane na poziomie stanowym – w tym net-metering, który stosuje rosnąca liczba stanów USA.

Amerykański Kongres w końcu 2015 r. przyjął regulacje zakładające utrzymanie obecnego poziomu ulg podatkowych (30 proc.) łącznie do roku 2019, zmniejszenie go do 26 proc. w roku 2020 i 22 proc. w roku 2021, a w kolejnych latach utrzymanie go na stałym poziomie w wysokości 10 proc. To powinno zapewnić dalszy stabilny rozwój rynku solarnego – do czasu, w którym amerykańska branża PV do szybkiego rozwoju takich ulg nie będzie już potrzebować.

Dynamiczny rozwój rynku przekłada się na wyraźny spadek kosztów instalacji fotowoltaicznych, a to dodatkowo zwiększa popyt.

W efekcie dalszego intensywnego rozwoju rynku PV w Stanach Zjednoczonych, dzieki przedłużeniu wysokich ulg podatkowych, GTC szacuje, że w roku 2017 cena energii sprzedawanej z uruchamianych wówczas dużych farm fotowoltaicznych spadnie do przeciętnego poziomu nawet poniżej 0,04 USD/kWh.

Zatrudnienie w amerykańskiej branży PV rośnie jednak głównie dzięki sektorowi małych, domowych instalacji fotowoltaicznych i działalności takich firm jak związana z Elonem Muskiem firma SolarCity.

REKLAMA

Według najnowszych danych, które przedstawiła The Solar Foundation, na koniec listopada 2015 r. zatrudnienie w amerykańskiej branży fotowoltaicznej wzrosło do ponad 208,8 tys. etatów. To oznacza ponad 20-procentowy wzrost w porównaniu z danymi za listopad 2014 r.

Na podstawie ankiet przeprowadzonych w amerykańskich firmach z sektora PV, The Solar Foundation prognozuje, że to zatrudnienie wzrośnie w kolejnych 12 miesiącach do ok. 240 tys. etatów.

Amerykańska branża fotowoltaiczna w ubiegłym roku tworzyła jedno na 83 stanowiska pracy powstające ogółem w amerykańskiej gospodarce. To oznacza 1,2 proc. wszystkich nowych etatów w USA.

Największy udział w zatrudnieniu w sektorze PV w USA mają instalatorzy, których za Oceanem pracuje niemal 120 tys. To 173-procentowy wzrost zatrudnienia w porównaniu z rokiem 2010. 34 tys. etatów tworzą producenci komponentów instalacji PV – głównie modułów fotowoltaicznych.

Wśród stanów największe zatrudnienie wynoszące 76 tys. etatów branża fotowoltaiczna generuje w Kalifornii.

Efekty zaczyna przynosić forsowany przez administrację Baracka Obamy program szkoleń dla weteranów wojskowych, którzy mogą dzięki nim przekwalifikować się na instalatorów systemów fotowoltaicznych. Celem rządu USA jest przeszkolenie 75 tys. byłych wojskowych. Jak wynika z danych The Solar Foundation, obecnie w amerykańskiej branży PV pracuje już niemal 17 tys. weteranów.

Przeciętna pensja w amerykańskim sektorze fotowoltaicznym w przeliczeniu na godzinę pracy wynosi w przypadku instalatorów 21 USD (20 USD w roku 2014), w przypadku handlowców 28,85 USD (bez zmian w stosunku do 2014 r.), projektantów – 26,92 USD (26 USD), a w przypadku pracowników w fabrykach – 18 USD wobec 15 USD w roku 2014.

To potwierdza słowa amerykańskiego prezydenta, który stwierdził w orędziu, że „branża solarna zatrudnia więcej Amerykanów niż sektor związany z węglem, a jej pracownicy zarabiają powyżej średniej„. 

gramwzielone.pl