Ceny modułów PV bez ceł w UE mogą być niższe o 1/5

Ceny modułów PV bez ceł w UE mogą być niższe o 1/5
Fot. Gramwzielone.pl (C)

To kolejny głos w debacie na temat zasadności stosowania w Unii Europejskiej karnych ceł na import chińskich ogniw i modułów fotowoltaicznych, a także mocny argument dla przeciwników tych ceł. Jak wynika z raportu wykonanego na zlecenie Solar Alliance for Europe (SAFE), ceny chińskich modułów PV sprzedawanych w Europie mogłyby być znacznie niższe, gdyby nie stosowane w UE restrykcje celne.

Jak wynika z raportu pt. The Price of Solar – Benchmarking PV Module Manufacturing Cost, który wykonała firma konsultingowa IHS na zlecenie SAFE, koszt produkcji modułów fotowoltaicznych w Chinach (producenci z grupy Tier-1) w ubiegłym roku wynosił przeciętnie 0,47 USD/W (ok. 0,41 EUR/W) i jest przeciętnie aż o 22 proc. niższy niż koszty modułów wytwarzanych przez czołowych producentów w Europie Zachodniej i Japonii.

Ta przewaga Chińczyków ma wynikać według IHS z trzech czynników – większej skali, zamkniętego łańcucha dostaw komponentów oraz większej standaryzacji produkcji.

REKLAMA

W badaniu wzięto pod uwagę dane sprzedaży 9 producentów  zaliczanych do grupy Tier-1. W przypadku Chin uwzględniono firmy Trina Solar, Jinko Solar, Canadian Solar i JA Solar, z innych azjatyckich krajów przyjęto dane firm Hanwha Q-Cells oraz REC, a w przypadku „reszty świata” uwzględniono niemiecki SolarWorld, a także japońskie Kyocera i Sharp. W tej ostatniej grupie IHS oszacował średni koszt produkcji na 0,6 USD/W, a w przypadku producentów z pozostałych państw azjatyckich – z Singapuru i Malezji – na 0,54 USD/W.

W ubiegłym roku 9 czołowych producentów, które dane uwzględnił w swoim raporcie IHS, odpowiadało za 38 proc. globalnego potencjału produkcji oraz za 47 proc. sprzedaży.

Jak czytamy w raporcie IHS, od 2012 r. producenci modułów fotowoltaicznych w Unii Europejskiej i Japonii znacznie zmniejszyli swoje koszty, jednak produkują mniej oraz oferują szerszą gamę produktów, a to przekłada się na nadal wyższe koszty niż w przypadku producentów z Chin, którzy skupiają się głównie na produkcji standardowych modułów polikrystalicznych złożonych z 60 ogniw. IHS zauważa, że największa chińska fabryka może produkować w skali rok nawet 3,2 GW modułów fotowoltaicznych, podczas gdy w przypadku grupy „reszty świata” największy wolumen produkcji to 650 MW.

REKLAMA

Wyniki raportu wykonanego na zlecenie SAFE dają silne argumenty przeciwnikom restrykcji celnych stosowanych przez Unię Europejską od połowy 2013 r. w zakresie importu chińskich ogniw i modułów fotowoltaicznych. Komisja Europejska wprowadziła wówczas minimalną cenę na import chińskich modułów fotowoltaicznych, które, sprzedawane powyżej tej ceny, mogą nie podlegać karnym cłom antydumpingowym i antysubsydyjnym. W ostatnich latach ta minimalna cena oscylowała wokół poziomu 0,56 EUR/W.

Mechanizm wprowadzony przez Brukselę w 2013 r. chroni europejskich producentów, których – po latach konkurowania z tańszą produkcją z Chin – na rynku zostało niewielu. Korzystny wpływ ceł na wyniki europejskich producentów pokazują m. in. ostatnie wyniki europejskiego lidera w produkcji ogniw i modułów fotowoltaicznych SolarWorld, który ewidentnie wychodzi na prostą, poprawiając wyniki sprzedaży.

Jednocześnie restrykcje w imporcie – zdaniem ich przeciwników – utrudniają spadek kosztów instalacji fotowoltaicznych, a więc stanowią główną barierę w rozwoju europejskiej branży fotowoltaicznej.

Przewaga kosztowa producentów z Azji wynika ze znanych czynników ekonomicznych. Chińczycy wykorzystali te czynniki najlepiej. Niestety producenci w Europie pozostają w tyle. Na przykład, nie zainwestowali dotąd w produkcję w skali gigawatów – komentuje Holger Krawinkel z SAFE. – Ponieważ niższe koszty prowadzą do niższych cen, europejski sektor solarny potrzebuje pełnego dostępu do chińskich produktów. To może w łatwy sposób stymulować popyt i ostatecznie skorzystają także europejscy producenci, ponieważ na rosnącym rynku zwiększy się również popyt na produkty „made in Europe” – ocenia.

Obecnie Komisja Europejska jest w trakcie rewizji przyjętych w 2013 r. ustaleń w zakresie restrykcji celnych dot. importu chińskich ogniw i modułów fotowoltaicznych. Wyniki dochodzenia prowadzonego przez KE powinny być znane w pierwszej połowie przyszłego roku. Przynajmniej do tego czasu restrykcje celne będą nadal stosowane.

W swoim raporcie IHS zawarł tez prognozę spadku cen modułów fotowoltaicznych, szacując, że w latach 2015-2019 koszty produkcji modułów PV spadną średnio o 21 proc., osiągając poziom 0,35 USD/W w przypadku producentów z Chin oraz 0,48 USD/W w przypadku producentów z Europy czy Japonii. 

gramwzielone.pl