Cła na chińskie panele PV: dlaczego Chiny grożą odwetem w postaci ceł na import wina?

Cła na chińskie panele PV: dlaczego Chiny grożą odwetem w postaci ceł na import wina?
derekGavey flickr cc-by-2.0

{więcej}Po ogłoszeniu przez Komisję Europejską tymczasowych ceł na import chińskich paneli fotowoltaicznych Pekin zapowiedział wszczęcie dochodzenia mogącego doprowadzić do wprowadzenia ceł antydumpingowych na import win z Unii Europejskiej. Dlaczego europejskim producentom wina może dostać się za cła na panele fotowoltaiczne?

W tym tygodniu unijny komisarz handlu Karel de Gucht ogłosił wprowdzenie przez Unię Europejską tymczasowych antydumpingowych ceł na import do UE chińskich krystalicznych paneli fotowoltaicznych. Wysokość ceł ustalono na poziom 11,8%, jednak stawka ta może obowiązywać tylko do 6 sierpnia br. Do tego terminu Bruksela daje czas na dalsze negocjacje pomiędzy UE a Chinami, a jeśli w tym okresie nie zostanie osiągnięty konsensus, stawki ceł zostaną zwiększone do wcześniej zaproponowanych przez Komisję Europejską, co oznacza że w przypadku braku porozumienia, od sierpnia wartość ceł wzrośnie do średniego poziomu 47,6%, 

Komisja Europejska ogłosiła wprowadzenie ceł na import chińskich paneli do UE mimo sprzeciwu większości krajów członkowskich. Przeciwko cłom otwarcie opowiedziały się m.in. Niemcy i Wielka Brytania. W sumie – jak pokazało ubiegłotygodniowe głosowanie na Radzie UE – wprowadzeniu ceł sprzeciwia się 18 krajów Unii Europejskiej, 5 wstrzymuje się od głosu, a tylko 4 popierają działania Komsiji Euroejskiej. Wśród zwolenników ceł są m.in. Francja, Włochy i Hiszpania. 

REKLAMA
REKLAMA

To, które kraje popierają wprowadzenie ceł na import chiśkich paneli fotowoltaicznych, ma związek z odpowiedzą Chin na decyzję Komisji Europejskiej uderzającą w chiński przemysł producentów paneli fotowoltaicznych. Zaraz po ogłoszeniu decyzji Brukseli w sprawie nałożenia ceł na panele Pekin ogłosił rozpoczęcie dochodzenia antydumpingowego w zakresie importu europejskiego wina. 

Wolumen importu wina do Chin w ubiegłym roku wyniósł 430 mln litrów, z czego 2/3 pochodziło z krajów Unii Europejskiej, wśród których dominującymi producentami wina są Francja, Włochy i Hiszpania, czyli kraje, które popierają cła na chińskie panele fotowoltaiczne. Jasne jest więc, że Chińczycy wybierając, jako odpowiedź na cła na panele PV, wprowadzenie środków retorsyjnych właśnie w zakresie wina, chcą skłonić Francję, Hiszpanię i Włochy do wycofania ich poparcia dla ceł na import chińskich paneli fotowoltaicznych. Jeśli kraje te wycofają swoje poparcie, Komisja Europejska zostanie osamotniona w swoich działaniach mających na celu antydumpingowe i antysubsydyjne oclenie chińskich paneli i być może wycofa się ze swojej decyzji, na co liczą Chińczycy. 

Sprawa ceł na import europejskich win do Chin to nie pierwsza międzynarodowy konflikt handlowy, w którym sięga się po wino. W 1992 roku, w którym doszło do konfliktu handlowego pomiędzy Unią Europejską i USA w zakresie subsydiów dla rolnictwa, amerykańska administracja ogłosiła wprowadzenie 200-procentowych ceł na import europejskich win. Po tej informacji obie strony szybko znalazły konsensus. 

Jeśli w kwestii paneli fotowoltaicznych Bruksela postawi na swoim i w sierpniu ogłosi wprowadzenie wyższych stawek ceł, europejscy producenci wina mogą spodziewać się karnych ceł na eksport swoich produktów do Państwa Środka. Co więcej, może to oznaczać dopiero początek wojny handlowej pomiędzy Unią Europejską i Chinami. 
gramwzielone.pl