Orlen szuka projektanta morskiej farmy wiatrowej

PKN Orlen ogłosił poszukiwania firmy, która przygotuje projekt techniczny morskiej farmy wiatrowej. Orlen nie poinformował natomiast jeszcze o wyborze partnera, któremu sprzeda 49 proc. udziałów w swoim projekcie offshore. Z pewnością nie pomaga w tym dalsza zwłoka rządu w publikacji projektu ustawy poświęconej morskim wiatrakom.
Państwowy koncern paliwowy poprzez swoją spółkę Baltic Power posiada koncesję na budowę farm wiatrowych na Bałtyku o maksymalnej łącznej mocy do 1200 MWe. Jej obszar, o łącznej powierzchni około 131 km2, zlokalizowany jest około 23 km na północ od linii brzegowej Morza Bałtyckiego, na wysokości Choczewa i Łeby. Koncern posiada warunki przyłączenia do sieci i zapewnia, że finalizuje proces pozyskiwania partnera branżowego, którego wstępnie miał wybrać do końca 2019 r.
Niedawno Orlen informował o zakończeniu etapu pobierania próbek geologicznych morskiego dna na obszarze objętym koncesją. Pobrane próbki gruntów zostaną poddane badaniom laboratoryjnym, które mają umożliwić wykonanie wstępnego planu rozmieszczenia elektrowni wiatrowych, a także pomóc w ustaleniu optymalnego rodzaju i wielkości fundamentów.
Prace prowadzone na tym etapie mają pozwolić również na doprecyzowanie harmonogramu i kosztorysu planowanej inwestycji. Przygotowany projekt będzie podstawą do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę morskiej farmy wiatrowej.
Teraz państwowa grupa paliwowa poinformowała o wystosowaniu zapytania ofertowego, które zostało skierowane do potencjalnych oferentów posiadających doświadczenie w projektowaniu morskich farm wiatrowych.
Orlen zapewnia ponadto, że po zakończeniu etapu przygotowania wstępnego projektu technicznego rozpocznie postępowania przetargowe na dostawy kluczowych urządzeń.
– Rozpoczęliśmy postępowanie na wstępny projekt techniczny morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku. To ważny krok przybliżający nas do realizacji tej inwestycji – napisał wczoraj na Twitterze Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Daniel Obajtek podkreśla że morska energetyka wiatrowa wpisuje się w strategię Orlenu, zakładającą stworzenie „silnego koncernu multienergetycznego”.
– W ten sposób dywersyfikujemy źródła przychodów i uniezależniamy się od wpływu czynników makroekonomicznych. W perspektywie najbliższych lat chcemy stać się ważnym producentem czystej energii elektrycznej, na którą zapotrzebowanie będzie stale rosło. Rozpoczynając postępowanie na wstępny projekt techniczny farmy wiatrowej przechodzimy do kolejnego etapu tej inwestycji. Jesteśmy przekonani, że realizując ją, będziemy mogli maksymalnie wykorzystywać potencjał polskich dostawców, przyczyniając się do rozwoju całej krajowej gospodarki – komentuje prezes PKN Orlen.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.