Duńczycy zbudują największą elektrownię wiatrową na świecie
Duński producent elektrowni wiatrowych Vestas chce wyprzedzić konkurencję, która rozpoczyna testy turbin o mocy 14 MW. W przyszłym roku Duńczycy zbudują prototyp elektrowni wiatrowej, której moc wyniesie aż 15 MW. Vestas pozyskał już nawet na ten model turbiny pierwsze zamówienia, które sięgają 3 GW.
Obecnie Vestas może pochwalić się dostawami największych turbin wiatrowych, które zostały dotąd zainstalowane w komercyjnych projektach morskich farm wiatrowych. Chodzi o turbiny o mocy 9,5 MW i średnicy łopat wirnika wynoszącej 174 metry.
Konkurencja szykuje się jednak do wprowadzenia na rynek większych turbin. Amerykański General Electric testuje już w porcie w Rotterdamie turbinę, której moc wyniosła początkowo 12 MW, później została zwiększona do 13 MW, a ostatnio do 14 MW.
Najnowsza modernizacja obecnie największej na świecie turbiny była odpowiedzią GE na komunikat innego producenta Siemens Gamesa Renewable Energy, który ogłosił rozpoczęcie budowy prototypu turbiny o mocy 14 MW i średnicy łopat wirnika wynoszącej aż 222 metry.
Elektrownie wiatrowe o tak dużej mocy, zainstalowane na Morzu Północnym, mają zapewnić produkcję energii wynoszącą w skali roku nawet ponad 70 GWh.
Jeszcze większa turbina ma powstać w duńskim centrum technologii wiatrowych w Osterild. Vestas właśnie ogłosił, że zbuduje tam w przyszłym roku pierwszy egzemplarz turbiny V236-15.0 MW o mocy 15 MW i średnicy łopat wirnika 236 metrów.
Duński producent przygotował już formy potrzebne do wykonania łopat liczących 115,5 metra (na zdjęciu), które zostaną wyprodukowane w fabryce duńskiej firmy w mieście Nakskov. Z kolei gondola zostanie wykonana w zakładzie w Odense.
Pierwsze kilowatogodziny energii rekordowa turbina ma wyprodukować w czwartym kwartale 2022 r.
Elektrownia wiatrowa V236-15.0 MW ma wytwarzać przeciętne w skali roku około 80 GWh energii elektrycznej, pracując ze średnim tzw. capacity factor przekraczającym 60 proc.
Wolumen 80 GWh energii odpowiada średniemu rocznemu zapotrzebowaniu około 20 tys. gospodarstw domowych w Europie. To również ilość energii, której produkcja w konwencjonalnej elektrowni oznaczałaby wyemitowanie do atmosfery 38 tys. ton CO2, czyli tyle, ile emituje w skali roku około 25 tys. samochodów osobowych.
Turbina V236-15.0 MW ma trafić do seryjnej produkcji dwa lata po rozpoczęciu testów, a więc w roku 2024.
Tymczasem Vestas już pozyskał pierwsze – i od razu ogromne – zamówienia na ten model turbiny wiatrowej.
Wcześniej w tym roku duński producent ogłosił, że jego turbiny o jednostkowej mocy 15 MW zostały wybrane do inwestycji realizowanej na Morzu Północnym przez niemiecką grupę energetyczną EnBW. Chodzi o farmę wiatrową He Dreiht o docelowej mocy 900 MW, która powstanie w odległości około 85 km od niemieckiej wyspy Borkum.
Teraz Vestas ogłosił pozyskanie kolejnego, ogromnego zamówienia na turbiny V236-15.0 MW.
Mają one trafić na wielką morską farmę wiatrową, którą u wybrzeży stanu Nowy Jork ma zbudować norweski Equinor. Projekt o nazwie Empire Wind zakłada budowę elektrowni wiatrowych o łącznej mocy aż 2,1 GW.
Zanim jednak dostawy wielkich turbin dla tych projektów staną się faktem, prototyp V236-15.0 MW zainstalowany w Osterild musi przejść niezbędną certyfikację.
Turbina Vestasa, która powstanie w przyszłym roku w Danii, może być największym tego rodzaju obiektem na świecie jednak tylko do kolejnego roku.
W 2023 roku jeszcze większą turbinę o mocy 16 MW chce zainstalować chiński producent MingYang Smart Energy. Jej wysokość wyniesie 264 metry, a średnica łopat wirnika ma sięgać 242 metrów. Turbina przy średnich warunkach wietrzności ma być w stanie wytworzyć około 80 GWh energii elektrycznej rocznie.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
