Największy przegrany aukcji dla wiatru

Największy przegrany aukcji dla wiatru
Farma wiatrowa Puck. Fot. Polenergia

Polenergia, największy polski prywatny koncern energetyczny i jeden z czołowych producentów energii wiatrowej w kraju, to jednocześnie największy przegrany aukcji, w wyniku której w Polsce znowu ruszy budowa farm wiatrowych. Polenergia ma jednak jeszcze szanse na wygranie innej z serii aukcji, które w tym miesiącu przeprowadził URE.

W aukcji wiatrowo-fotowoltaicznej dla projektów o mocy ponad 1 MW, której wyniki podał w środę Urząd Regulacji Energetyki, Polenergia zgłosiła projekty wiatrowe o mocy 199 MW. W przypadku wygrania aukcji, zyskałaby gwarancje sprzedaży energii w okresie 15 lat po zaoferowanej cenie. Polenergia zgłosiła w swoich ofertach jednak zbyt wysokie ceny w stosunku do cen z 31 innych ofert, które wygrały aukcję.

Z projektami, które nie wygrały aukcji wiatrowo-fotowoltaicznej dla instalacji o mocy ponad 1 MW, Polenergia może zgłosić się do kolejnej tego rodzaju aukcji, o ile na jej przeprowadzenie w przyszłym roku zdecyduje się rząd.

REKLAMA

W odpowiedzi na pytanie portalu Gramwzielone.pl o dalszy los projektów wiatrowych, które Polenergia zgłosiła do aukcji, spółka odpowiedziała tylko, że nie komentuje jej wyników.

Brak realizacji tych projektów w najbliższym czasie to ryzyko utraty pozwoleń na budowę czy umów przyłączeniowych w związku z możliwością rozwiązania ich przez operatorów sieci dystrybucyjnych i przesyłowych, która otworzy się w przyszłym roku.

Polenergia może natomiast wkrótce rozpocząć budowę swoich pierwszych farm fotowoltaicznych, jeśli uda jej się wygrać inną, przeprowadzoną kilka dni temu aukcję dla projektów wiatrowych i fotowoltaicznych o jednostkowej mocy do 1 MW. Wyników tej aukcji URE jeszcze nie ogłosił.

Do tej aukcji Polenergia miała zgłosić oferty dotyczące sprzedaży energii z 8 farm fotowoltaicznych o jednostkowej mocy do 1 MW.

Wcześniej Polenergia informowała o przygotowaniu na aukcje projektów fotowoltaicznych o mocy 40 MW. Spółka podawała, że dla części portfela farm wiatrowych we wcześniejszej fazie rozwoju – o łącznej mocy 26 MW – została podjęta decyzja o realizacji w ich miejsce projektów fotowoltaicznych, w oparciu o wydane warunki przyłączenia oraz zawarte umowy dzierżawy.

REKLAMA

Znajdujące się w portfelu Polenergii farmy wiatrowe Puck, Łukaszów, Modlikowice, Gawłowice, Rajgród, Skurpie oraz Mycielin o łącznej zainstalowanej mocy ponad 243 MW uruchomiono jeszcze w systemie zielonych certyfikatów.

Spółka podawała, że 2017 r. osiągnęły one produktywności na poziomie 35 proc., która wzrosła w porównaniu z 2016 rokiem o 18 proc. W najlepszych miesiącach produktywność czołowych farm wiatrowych grupy przekroczyła 55 proc. Miało się to przełożyć na rekordowy poziom produkcji energii wiatrowej za 2017 rok na poziomie 761 GWh.

W pierwszym półroczu 2018 r. farmy wiatrowe Polenergii wyprodukowały ponad 314 GWh energii elektrycznej, a produktywność wyniosła 28,6 proc. Ponadto, w wyniku nabycia aktywów farmy wiatrowej Krzęcin, zainstalowana moc farm wiatrowych Polenergii wzrosła od maja br. o 6 MW do blisko 250 MW.

Segment energetyki wiatrowej Polenergii zanotował od stycznia do czerwca 2018 roku poprawę wyniku EBITDA o 8,8 mln zł do 49,3 mln zł, a w samym drugim kwartale wynik EBITDA wzrósł o 6,1 mln zł do 26,1 mln zł.

W całym 2017 r. przychody ze sprzedaży Polenergii wyniosły blisko 2,762 mld zł, skorygowana EBITDA sięgnęła blisko 182 mln zł, a skorygowany zysk netto wyniósł ponad 20 mln zł.

Na ogólny wynik EBITDA za 2017 r. złożył się wyniki: energetyki wiatrowej na poziomie 86,1 mln zł, energetyki konwencjonalnej rzędu 72,7 mln zł, segmentu dystrybucji 16,4 mln zł, segmentu obrotu 13,1 mln zł, a wynik segmentu biomasy wyniósł 0,9 mln zł.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.