Operatorzy będą mogli anulować wydane wcześniej warunki przyłączenia dla OZE?

Operatorzy będą mogli anulować wydane wcześniej warunki przyłączenia dla OZE?
Vestas press

{więcej}”Dziennik Gazeta Prawna” informuje o nowych pomysłach posłów w zakresie warunków przyłączenia do sieci wydawanych dla OZE. Branża wiatrowa obawia się, że ich implemenowanie otworzy furtkę do anulowania wydawanych do tej pory warunków przyłączenia. 

Celem proponowanych regulacji ma być zlikwidowanie problemu blokowania mocy przyłączeniowych dla „wirtualnych” projektów, które nie są realizowane i które blokują możliwość realizacji projektów innym inwestorom. 

Pierwszą regulacją mającą na celu ograniczenie zjawiska wydawania warunków przyłączenia dla projektów, których właściciele nie zamierzają realizować, a jedynie rezerwować dostępne moce, było wprowadzenie do Prawa energetycznego zaliczki na poczet przyłączenia OZE do sieci. Zgodnie z nią każdy inwestor składający wniosek o przyłączenie odnawialnego źródła energii do sieci energetycznej, tuż po złożeniu wniosku musi wpłacić zaliczkę w wysokości 30 zł za każdą planowaną do przyłączenia do sieci kilowatogodzinę. Wprowadzenie tej zasady miało ograniczyć zjawisko spekulacji projektami OZE. 

REKLAMA
REKLAMA

Tymczasem, jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, posłowie chcą wprowadzić kolejne środki mające na celu doprowadzenie do sytuacji, w której wydawane będą warunki przyłączenia tylko dla projektów, które będą następnie realizowane. „DGP” podaje też, że posłowie rozważają wprowadzenie regulacji, która zobowiąże inwestorów, którzy do tej pory otrzymali warunki przyłączenia, do ustalenia harmonogramu realizacji inwestycji w ciągu pierwszych 12 miesięcy od wydania warunków przyłączenia. Deweloperzy, którzy nie uzgodnią takiego planu z operatorem mają stracić uzyskane wcześniej warunki przyłączenia. 

„DGP” szacuje, że w naszym kraju planuje się budowę farm wiatrowych o łącznej mocy 35 GW, z czego do tej pory wydano warunki przyłączenia dla 25 GW projektów, które nie są realizowane i które blokują miejsce dla inwestorów zamierzających budować nowe farmy wiatrowe. 

Jak dodaje „DGP”, sektor wiatrowy generalnie popiera proponowane zmiany, jednak zauważa, iż dają one zbyt silną pozycję operatorom energetycznym. Polskie Stowarzysznie Energetyki Wiatrowej che, aby w nowych regulacjach uwzględnić możliwość niezależnego arbitrażu, w sytuacji, gdy operator nie dojdzie do porozumienia z deweloperem. Cytowany przez gazetę Arkadiusz Sekściński z PSEW jest zdania, że zakłady energetyczne mogą wykorzystać nowe regulacje w celu anulowania wydanych do tej pory warunków przyłączenia. 
gramwzielone.pl