Prezes PSEW o nowych regulacjach dla OZE

Prezes PSEW o nowych regulacjach dla OZE
WinWInd, flickr cc-by-2.0

Krzysztof Prasałek, prezes PSEW, o rozmowach z Ministerstwem Gospodarki w sprawie projektu ustawy o OZE: „Nasze postulaty zdają się znajdować zrozumienie”.{więcej}

Po opublikowaniu projektu ustawy o energii odnawialnej jednym z pierwszych środowisk związanych z polską branżą energii odnwialnej, które zaprostestowało przeciwko wybranym regulacjom i postulowało konieczność ich poprawy zanim ustawa wejdzie w życie, było środowisko związane z polską branżą energetyki wiatrowej reprezentowane przede wszystkim przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Ondawialnej.

– Przedstawiciele branży energetyki wiatrowej z niepokojem przyjęli proponowane zapisy. W obecnym kształcie jest ryzyko wycofania się z Polski inwestorów, którzy przy tak radykalnym obniżeniu wartości certyfikatów mogą mieć problemy z domknięciem biznesplanów. Ta sytuacja sprzyja też ściąganiu z zagranicy szrotów, bo w ustawie brak jest sztywnych zapisów, które ograniczałyby tego typu import i instalacje używanych turbin – argumentował w odpowiedzi na publikację projektu ustawy o energii odnawialnej PSEW.

REKLAMA
REKLAMA

Jak wynika z ostatnich wypowiedzi Krzysztofa Prasałka, prezes PSEW dostrzega, że postulaty poprawy niekorzystnych dla „wiatrówki” zapisów znajdują zrozumienie w Ministerstwie Gospodarki. Chodzi przede wszystkim o utrzymanie obecnych zasad przez określony czas dla już funkcjonująych farm wiatrowych oraz o podtrzymanie obowiązku zakupu zielonej energii przez operatorów energetycznych.

 Mogę powiedzieć, że Ministerstwo wydaje się zaskoczone ilością zgłoszonych uwag. Okazuje się, że większość postulatów zgłaszanych do ustawy brzmi bardzo podobnie. Naszym zdaniem – mówi – najważniejsze są dwie rzeczy. Po pierwsze Państwo nie może nie dotrzymać zobowiązań wobec istniejących inwestycji elektrowni wiatrowych. Konieczne jest więc utrzymanie przez 5-7 lat okresów przejściowych dla elektrowni wiatrowych. Po drugie – niezbędne jest utrzymanie obowiązku zakupu energii po określonej cenie. Mali dostawcy, jakimi są elektrownie wiatrowe nie mają żadnych szans w starciu z koncernami energetycznymi. Dlatego ochrona małych producentów energii jest bardzo ważna. Dobrze, że jest to na razie projekt ustawy. Nasze postulaty zdają się znajdować zrozumienie w Ministerstwie Gospodarki – „Gazeta Wyborcza” cytuje Krzysztofa Prasałka. 


Czytaj o najnowszych komentarzach na temat projektu ustawy o OZE na Gramwzielone.pl w artykule Ustawa o OZE: bieżące informacje, analizy i komentarze


gramwzielone.pl