Wiemy, kto zgłosił do rynku mocy magazyny energii na 5,5 GW. Jakie ma plany?

Wiemy, kto zgłosił do rynku mocy magazyny energii na 5,5 GW. Jakie ma plany?
Alfen

Portal Gramwzielone.pl poznał plany firmy, która odpowiada za zgłoszenie do przeprowadzonej przez PSE certyfikacji do rynku mocy magazynów energii o mocy aż 5,5 GW.

Prace nad bateryjnymi magazynami energii prowadzą krajowi operatorzy systemu przesyłowego i dystrybucyjnego.

Polska Grupa Energetyczna szykuje projekty w różnych lokalizacjach łącznie na około 40 MW. Natomiast PSE tworzy założenia dla bateryjnego magazynu energii, którego parametry mogłoby wynieść – w zależności od jednego z dwóch wariantów – 50 MW i 200 MWh lub 100 MW i 400 MWh.

REKLAMA

Krajowy system elektroenergetyczny może zostać ponadto znacząco wzmocniony przez inny podmiot szykujący inwestycje w bateryjne magazyny energii.

W ostatnich dniach w mediach poświęconych energetyce zrobiło się głośno o zgłoszeniu do certyfikacji do rynku mocy prowadzonej przez PSE magazynów energii o całkowitej mocy 5,623 GW.

Zakończona w ubiegłym miesiącu certyfikacja ogólna na rok 2024 jest wymagana dla wszystkich jednostek wytwórczych o mocy ponad 2 MW, a ponadto przystąpienie do niej jest obowiązkowe w przypadku projektów, które mają później wziąć udział w rynku mocy.  

Jak dowiedział się portal Gramwzielone.pl, ogromny potencjał zgłoszonych magazynów energii to zasługa projektów realizowanych przede wszystkim przez jedną firmę. Chodzi o start-up Krajowy System Magazynów Energii sp. z o.o. (KSME), który zgłosił do zakończonej w ubiegłym miesiącu certyfikacji ogólnej magazyny energii na łączną moc 5,56 GW.

Prezes Krajowego Systemu Magazynów Energii Krzysztof Krukowski informuje portal Gramwzielone.pl, że chodzi o magazyny planowane w 14 lokalizacjach.

– Wielkość zasobników, ich alokacja będą uzależnione od trwających obecnie ekspertyz ekonomiczno-technicznych, które są niezbędne do startu w rynku mocy, ewentualnych porozumień z OSP i OSD oraz odbiorcami energochłonnymi i wytwórcami energii odnawialnej – informuje Krzysztof Krukowski.

REKLAMA

W planach KSME jest postawienie w jednej z lokalizacji – w Siedlcach lub Koninie – największego kompleksu magazynów energii, a jednocześnie centrum badań nad technologiami magazynowania.

Wiadomo, że planując inwestycje w magazyny energii, KSME chce bazować na technologiach baterii elektrochemicznych, rozważana jest ponadto technologia zasobników przepływowych oraz instalacje gromadzące energię w postaci wodoru.

 Przygotowania do powstania KSME trwały dwa lata. Realizowane lokalizacje w większości posiadają akty prawa miejscowego umożliwiające tego typu inwestycje. Pracujemy nad uzyskaniem pozwoleń na budowę i pozostałych stosownych opracowań, ekspertyz itd. – informuje prezes KSME.

Krzysztof Krukowski zakłada, że uruchomienie pierwszych magazynów energii mogłoby nastąpić za około 2-3 lata, jednak kluczowe znaczenie dla tempa prac będą miały regulacje, których przyjęcie planuje Ministerstwo Energii w ramach zapowiedzianej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne.

Jaką rolę w systemie elektroenergetycznym miałyby odegrać magazyny energii, których budowę planuje Krajowy System Magazynów Energii?

Oprócz zapewnienia rezerwy w mechanizmie rynku mocy, instalacje miałyby pozwalać m.in. na bilansowanie podaży i popytu w ramach usług systemowych czy zapewniać rezerwę energii dla operatorów sieci dystrybucyjnej.

Jak wylicza Krzysztof Krukowski, możliwe jest ponadto ich wykorzystanie w zakresie minimalizowania ograniczeń i strat przesyłowych, zarządzania popytem odbiorców końcowych czy zwiększania przewidywalności i sterowalności OZE w synergii ze źródłami konwencjonalnymi.

Prezes KSME na razie nie chce informować o kosztach planowanych inwestycji. Podkreśla przy tym, że spadek kosztów systemów magazynowania jest porównywalny ze spadkiem kosztów fotowoltaiki.  

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.