PGE chce budować elektrownie szczytowo-pompowe

PGE chce budować elektrownie szczytowo-pompowe
PGE Energia Odnawialna

Wspólne działania Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz PGE mają sprawić, że w krajowym systemie elektroenergetycznym pojawią się dodatkowe możliwości magazynowania energii dzięki rozbudowie potencjału elektrowni szczytowo-pompowych.

Celem porozumienia podpisanego w piątek przez MKiŚ, NFOŚiGW i PGE jest podjęcie współpracy na rzecz modernizacji istniejących oraz budowy nowych elektrowni szczytowo-pompowych. 

Unowocześnione elektrownie szczytowo-pompowe (ESP) oraz nowe zakłady, zbudowane od podstaw, mają pełnić funkcję ogromnych i wydajnych magazynów energii, jak również obiektów świadczących usługi systemowe w zakresie stabilizacji Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

REKLAMA

Współpraca MKiŚ, NFOŚiGW i PGE ma być realizowana głównie poprzez wymianę wiedzy i doświadczeń w zakresie budowy, modernizacji i eksploatacji elektrowni szczytowo-pompowych. Strony porozumienia zamierzają również dążyć do stworzenia optymalnych warunków dla prowadzenia przedsięwzięć, których efektem będzie rozwój ESP.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreśla, że elektrownie szczytowo-pompowe to technologia wielkoskalowego magazynowania energii elektrycznej, która funkcjonuje w Polsce już od wielu lat.

Elektrownie szczytowo-pompowe zbudowane są pomiędzy dwoma zbiornikami wodnymi – górnym i dolnym. W okresie niskiego zapotrzebowania na energię elektryczną np. w nocy lub latem woda pompowana jest ze zbiornika dolnego do górnego. W godzinach szczytu następuje odwrócenie procesu.

Główną zaletą elektrowni szczytowo-pompowych jest wyrównywanie bilansu mocy w systemie elektroenergetycznym. Jest to o tyle ważne, że nie zawsze można precyzyjnie przewidzieć, jakie będzie na nie zapotrzebowanie. Co istotne, tego typu elektrownie są w stanie w ciągu 2-3 minut reagować na nagłe zmiany w KSE. Potrafią odebrać moc z systemu w czasie jej nadpodaży oraz dostarczyć ją w czasie zwiększonego zapotrzebowania.

– W przyjętej przez rząd Polityce energetycznej Polski do 2040 roku podkreśla się rolę elektrowni szczytowo-pompowych jako jednostek, które mogą zapewnić stabilną pracę polskiego systemu elektroenergetycznego w sytuacji, gdy dokonuje się u nas transformacja energetyczna i dynamicznie wzrasta udział odnawialnych źródeł energii – komentuje minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

REKLAMA

– Elektrownie tego typu cechuje duża elastyczność w procesie wytwarzania energii oraz zdolność do jej magazynowania. Daje to szerokie możliwości regulacyjne i pozwala na rezerwowanie zasobów energii dla Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, uzupełniając stabilny rozwój odnawialnych źródeł, a w przyszłości również energetyki jądrowej. W realizacji tych założeń pomoże podpisany dzisiaj list intencyjny – dodaje szef resortu klimatu.

Największym operatorem elektrowni szczytowo-pompowych w Polsce, z około 90-procentowym udziałem, jest spółka PGE Energia Odnawialna.

Należąca do PGE EO najwieksza elektrownia szczytowo-pompowa w naszym kraju znajduje się w Czymanowie w woj. pomorskim, a jej moc wynosi 716 MW. Obiekt uruchomiony w 1983 roku wykorzystuje do pracy spiętrzone wody Jeziora Żarnowieckiego oraz magazynowane w zbiorniku górnym powstałym na pobliskim płaskowyżu.

Należące do PGE elektrownie szczytowo-pompowe wsparły krajowy system-elektroenergetyczny m.in. w czasie awarii elektrowni w Bełchatowie, do której doszło w maju tego roku.

W czasie awarii bloków elektrowni w Bełchatowie, przy szczytowym zapotrzebowaniu na energię w polskim systemie elektroenergetycznym, należące do spółki PGE Energia Odnawialna elektrownie szczytowo-pompowe Żarnowiec, Porąbka-Żar, Dychów i Solina dostarczyły do sieci ponad 1,5 GW mocy.

Jak podkreśla Paweł Śliwa, wiceprezes zarządu PGE ds. innowacji, elektrownie szczytowo-pompowe, oprócz funkcji stabilizowania energii w sieci, są przede wszystkim dojrzałą technologią wielkoskalowego magazynowania energii elektrycznej, niezbędną do wspierania rozwoju źródeł OZE w Polsce.

– Chcemy wykorzystać nasz potencjał oraz doświadczenie i rozwijać tę technologię we współpracy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz przy wsparciu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, aby zwiększyć techniczne możliwości przyłączania nowych źródeł OZE wspierając tym samym krajową transformację i bezpieczeństwo energetyczne – komentuje Paweł Śliwa.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.