Magazyny energii odpowiedzią na nadchodzące wyzwania rynku

Magazyny energii odpowiedzią na nadchodzące wyzwania rynku
Soltec

 

To było gorące lato zarówno na polskim, jak i europejskim rynku energii elektrycznej i gazu ziemnego. Ciepła jesień obniżyła ich giełdowe notowania, zmniejszając tym samym cenę, po której nowi prosumenci, rozliczani według systemu net-billing, sprzedawali swoje nadwyżki energii. W obecnych warunkach rośnie zainteresowanie magazynami energii. Wkrótce do oferty Soltec trafi iStoragE od Kehua Tech – bezpieczny i wydajny sposób na poprawę rentowności inwestycji w PV.

Rynek sprzyjał prosumentom w net-billingu

REKLAMA

Ubiegłego lata uczestnicy rynku borykali się nie tylko z rekordowymi upałami, ale i niebotycznie wysokimi cenami prądu. W lipcu średnia wartość energii elektrycznej według indeksu TGePeak wynosiła niemal 920 zł/MWh, przy czym w godzinach wieczornego piku energetycznego cena sięgała nawet 2000 zł/MWh. Wysokie ceny energii elektrycznej były dużym zmartwieniem m.in. dla europejskiego przemysłu, który latem musiał ograniczać produkcję. Jednak były to sprzyjające warunki dla nowych inwestorów decydującym się na montaż instalacji PV.

Od kwietnia 2022 roku nowi prosumenci sprzedają nieskonsumowane kilowatogodziny wyprodukowane przez panele PV do zakładu energetycznego po cenie ustalanej na bazie giełdowych notowań i kupują po cenie stałej, wskazanej przez dostawcę energii. Obecnie wynosi ona średnio ok. 70 gr/kWh.

Z uwagi na sytuację rynkową ostatnie miesiące były bardzo łaskawe dla osób objętych net-billingiem:

Źródło: Publikacje Polskich Sieci Elektroenergetycznych

Jak widać, w czerwcu i lipcu prosumenci mogli sprzedawać swoje nadwyżki energii po cenie podobnej do ceny kupna. Bilans był jeszcze lepszy w sierpniu, kiedy wartość 1 kWh sprzedanej i wysłanej do sieci przekraczała 1 zł/kWh.

Ciepła jesień oraz dostawy LNG głównie ze Stanów Zjednoczonych pomogły rynkom. Od września cena gazu zaczęła szybko spadać i to pomimo wysadzenia gazociągu Nord Stream 1. Już w październiku „błękitne paliwo” było ponownie warte ok. 100 euro/MWh. Jeszcze większe przeceny odnotowano na kontraktach giełdowych obejmujących energię elektryczną, gdzie pod koniec ubiegłego miesiąca wartość 1 MWh wróciła do poziomu sprzed wojny.

Ten trend uwidacznia się na powyższym wykresie. We wrześniu prosumenci sprzedawali już energię po cenie nieznacznie przekraczającej 700 MWh. Dane za październik nie są jeszcze znane, ale należy spodziewać się dalszych spadków.

Magazyny energii zwiększają bezpieczeństwo energetyczne i… zwrot z inwestycji

Energia na giełdzie jest coraz tańsza, jednak w przyszłym roku odbiorców indywidualnych czekają podwyżki. Co prawda rząd ustawowo „zamroził” ceny prądu, jednak od 2023 roku będzie on obłożony już nie 5%, ale 23% stawką podatku VAT. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na montaż fotowoltaiki.  Potwierdzenie tej tezy widać m.in. w danych, które niedawno opublikował NFOŚiGW. Według wyliczeń ekspertów, wyraźnie wzrasta liczba składanych wniosków o dotacje z programu Mój Prąd 4.0. Jeszcze w czerwcu przyjmowano nie więcej niż 50 aplikacji dziennie. W październiku było ich już 200.

Mój Prąd to dotacje nie tylko na montaż paneli PV, ale również magazynu energii. Zakup tych urządzeń pozwala m.in. na podniesienie autokonsumpcji, która skutecznie zwiększa rentowność całej fotowoltaicznej inwestycji. Jest to szczególnie duży atut w kontekście notowanych spadków wartości energii elektrycznej na TGE oraz spodziewanych wzrostów cen prądu dla odbiorców objętych taryfą G.

Co więcej, magazyny energii poprawiają bezpieczeństwo energetyczne. Instalacja PV wyposażona w zwykły falownik sieciowy wyłączy się w przypadku zaniku zasilania z sieci elektroenergetycznej. Inwertery hybrydowe połączone z zestawem modułów baterii akumulatorowych mogą pracować nawet w przypadku awarii. W takiej sytuacji urządzenia elektryczne będą zasilane zarówno energią z akumulatorów, jak i paneli PV, które nie zaprzestaną pracy.

O atutach tego rozwiązania przekonali się właściciele magazynów energii zamieszkujący obszar szczególnie dotknięty przez wichury, które ubiegłej zimy przetoczyły się przez Polskę. W lutym 2022 roku orkan Eunice odciął od prądu ponad 900 tysięcy osób. Ci, którzy zainwestowali we własne baterie, mogli jednak spać spokojnie. 

 

REKLAMA

SOLTEC

Magazyny energii to inwestycja na lata. Współczesne baterie wykonane w technologii litowo-jonowej mogą być ładowane, a następnie ponownie rozładowywane do 6000 razy. Pozwala to nawet na 10 lat eksploatacji układu.

Wzrost elastyczności energetycznej, którą oferują magazyny energii, pozwala na przygotowanie się do wprowadzenia tzw. taryf dynamicznych. Od 1 lipca 2024 roku cena 1 kWh będzie zmieniała się z godziny na godzinę. Posiadanie własnych akumulatorów pozwala na ich ładowanie, gdy prąd jest tańszy, i rozładowywanie ich w czasie piku cenowego.

Nowe rozwiązania dostępne w sprzedaży

Zainteresowanie magazynami energii rośnie dopiero od kilkunastu miesięcy, jednak na rynku już teraz obecne są firmy, które zajmują się rozwojem tych technologii od lat.

Jedną z nich jest Kehua Tech, której produkty można znaleźć w Soltec:

Kehua może poszczycić się 32-letnim doświadczeniem w branży. W tym czasie producent zarejestrował ponad 1000 patentów i ugruntował swoją pozycję na ponad 100 rynkach na świecie. Rozbudowane centrum badawcze i innowacyjność, zapewniają marce Kehua trzecią pozycję w zestawieniu największych dostawców systemów UPS. W Azji od 22 lat utrzymuje pozycję lidera na tym polu – mówi Krzysztof Bukała, Product Manager ds. magazynów energii w Soltec.

Wkrótce do oferty Soltec trafi nowość od tego renomowanego producenta – magazyny energii iStoragE.

Nowa jakość magazynowania energii

Moduły baterii akumulatorów iStoragE od Kehua Tech cechują się wyjątkowo atrakcyjnym designem, który nadaje nową jakość w magazynowaniu energii u prosumentów. Stylowa, starannie wykonana konstrukcja all-in-one pozwala na łatwą rozbudowę systemu o kolejne moduły oraz atrakcyjnie prezentuje się w każdym domu.

Wspomniane przerwy w dostawie zasilania nie będą już spędzały snu z powiek domownikom, ponieważ wbudowany system EMS pozwala na przełączenie się w stan zasilania awaryjnego w przeciągu maksymalnie 10 milisekund. Jest to wystarczająco szybko, aby pracujące urządzenia elektryczne nie odnotowały spadku zasilania i nie zaprzestały pracy.

Magazyny energii od iStoragE to odpowiedź Soltec na obserwowany wzrost zainteresowania prosumentów tymi rozwiązaniami.  Baterie w systemie Kehua są jednymi z najmocniejszych jednostek na rynku. Moduł akumulatorów LiFePO4 o pojemności 5 kWh może oddać 4 kW w standardowym trybie pracy. W trybie back-up ta wartość przez 60 sekund rośnie do 20 kW. Cały układ może być również rozbudowany aż do 8 modułów baterii, dzięki czemu pojemność całego systemu może wzrosnąć do 40 kWh. Z tego powodu iStoragE doskonale poradzi sobie z odbiornikami o dużym zapotrzebowaniu na moc – dodaje Krzysztof Bukała.

Co więcej, zastosowanie technologii LFP o dużej gęstości energii pozwala na zmniejszenie liczby ogniw, zwiększając sprawności i wydajność baterii. Z kolei wewnętrzna fizyczna i elektryczna izolacja modułów zwiększa bezpieczeństwo pracy układu, minimalizując ryzyko wystąpienia pożarów oraz innych zagrażających czynników.

Magazyny energii iStoragE będą dostępne w Soltec jeszcze w tym roku.

 

artykuł sponsorowany