Banki mają napędzić rewolucję prosumencką

Inwestycjom prosumenckim mają służyć nie tylko rozwiązania prawne, nad którymi pracuje międzyresortowy zespół ds. prosumentów. Grupa rządowych ekspertów pod kierownictwem minister przedsiębiorczości Jadwigi Emilewicz ma konsultować swoje pomysły z bankami, aby te przygotowały odpowiednią ofertę finansowania, dopasowując ją do wdrożonych rozwiązań prawnych. To właśnie kredyty, a nie dotacje czy dopłaty, mają napędzić rewolucję prosumencką, którą od kilku miesięcy zapowiada minister Emilewicz.
W najbliższym czasie międzyresortowy zespół kierowany przez szefową resortu przedsiębiorczości ma przedstawić propozycje regulacji, wśród których maja być nowe propozycje dotyczące m.in. objęcia statusem prosumenta przedsiębiorców czy wprowadzenia uproszczeń w procesie inwestycyjnym.
W tym kontekście minister Emilewicz wskazała wczoraj podczas krakowskiego Forum Energetyki Rozproszonej na mający trwać maksymalnie 60 dni proces uzyskiwania warunków przyłączenia dla instalacji, których uruchomienie będzie wymagać podpisania umowy przyłączeniowej.
Wcześniej sygnalizowane pomysły dotyczyły jeszcze m.in.obniżenia z 23 do 8 proc. stawki VAT na prosumenckie mikroinstalacje realizowane poza budynkami mieszkalnymi.
Jak mówiła wczoraj w Krakowie minister Emilewicz, realne jest, że rozwiązania opracowane przez kierowany przez nią zespół w formie projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii zostaną uchwalone już w maju br.
Minister przedsiębiorczości zaznaczyła przy tym, że jednym z kluczowych wyzwań w kontekście nowych preferencji dla prosumentów, o których kierowany przez nią zespół ma rozmawiać z Urzędem Regulacji Energetyki, jest ustalenie zasad pobierania przez spółki dystrybucyjne opłat sieciowych.
– To jest wyzwanie. Nie chcielibyśmy sprawić, aby w tym bardzo dużym impulsie prosumenckim nie stracić z oczu tych, którzy stabilizują cały system i to wymaga dłuższego namysłu – stwierdziła minister Emilewicz, sugerując podjęcie prac nad konkretnymi rozwiązaniami w tym obszarze na kolejnym etapie, który miałby zostać sfinalizowany do końca I połowy br.
Dodatkowo zespół kierowany przez minister przedsiębiorczości chce zmienić wpisaną do obecnej wersji ustawy o OZE zasadę, zgodnie z którą podleganie pod definicję prosumenta wymaga posiada umowy kompleksowej – ale – jak zaznaczyła Jadwiga Emilewicz – „to będzie wymagało dłuższej dyskusji z operatorami sieci dystrybucyjnych”.
Jak zapewniła minister Emilewicz, przyjęte rozwiązania mają przełożyć się na wyraźny wzrost liczby inwestycji w systemy prosumenckie już w tym roku.
Minister stwierdziła, że realne jest w tym roku powstanie mikroinstalacji prosumenckich o łącznej mocy odpowiadającej jednemu blokowi węglowemu klasy 200 MW (według danych Urzędu Regulacji Energetyki na koniec 2018 r. działało w kraju w sumie około 55,5 tys. instalacji prosumenckich o łącznej mocy 353,4 MW).
Sprzyjać temu mają nie tylko rozwiązania prawne, które znajdą się w ustawie o OZE, ale także finansowanie udostępnione przez banki.
– Jesteśmy przekonani, że dzisiaj rozwój energetyki prosumenckiej może sobie poradzić bez dotacyjnych instrumentów wsparcia; że przy kosztach energii konwencjonalnej dobrze sformatowane instrumenty kredytowe mogą pozwolić na to, aby ten system się rozwijał – stwierdziła Jadwiga Emilewicz.
W tym celu na ostatnie spotkanie kierowanego przez nią zespołu zostali zaproszeni przedstawiciele banków i pokazano im produkt, który już dzisiaj oferuje dla osób zainteresowanych inwestycjami prosumenckimi Ikano Bank finansujący instalacje fotowoltaiczne kupowane w sieci sklepów Ikea.
Jak mówiła wczoraj w Krakowie minister Emilewicz, wykorzystywana jest w tym celu aplikacja, dzięki której właściciel domu może w ciągu kilku minut ocenić skalę inwestycji, która może zostać u niego wykonana. Następnie na podstawie dobranych parametrów bank przygotowuj produkt kredytowy, spłacany w ciągu 180 miesięcy z oszczędności wygenerowanych dzięki własnej produkcji energii.
Jak mówiła, kilka banków ma już pracować nad swoją ofertą dla prosumentów, a ich produkty mają być dostępne na rynku „już niebawem”, przy czym najpierw dostępna ma być oferta adresowana do klientów indywidulanych, a w drugiej kolejności dla małych i średnich firm.
– Pracujemy szeroką ławą, tworząc regulacje i pokazując je środowisku bankowemu, aby bank dostosował się bardzo szybko z produktami do zmieniającej się rzeczywistości prawnej. Jestem pewna, że ta rewolucja może rzeczywiście się wydarzyć – zapewniła minister Emilewicz.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o