Jeden z największych odbiorców energii w Polsce chce stawiać wiatraki i PV

Grupa Boryszew potwierdza przygotowania do inwestycji we własne odnawialne źródła energii, które mają pomóc jej w obniżeniu rosnących kosztów energii. W planach jest postawienie sporej farmy wiatrowej oraz wypełnienie panelami fotowoltaicznymi dachów i gruntów należących do Boryszewa.
Prezes grupy Boryszew Piotr Lisiecki po raz kolejny zapewnił, że kierowana przez niego firma szykuje inwestycje w odnawialne źródła energii.
Zatrudniający kilkanaście tysięcy pracowników Boryszew już od dłuższego czasu sygnalizuje problem rosnących cen energii, które obniżają jego konkurencyjność, a niewystarczające mają być wprowadzone przez rząd ulgi dla przemysłu energochłonnego.
Boryszew oszacował, że po ustawowym zakończeniu gwarancji ubiegłorocznych cen energii, co nastąpiło z początkiem drugiej połowy tego roku w przypadku średnich i dużych firm, od 1 lipca koszty grupy zwiększą się o około 20 mln zł rocznie.
Strategia jednego z największych krajowych odbiorców energii, który konsumuje w skali roku około 0,5 TWh energii elektrycznej, zakłada częściowe pokrycie zapotrzebowania własnymi źródłami OZE.
W planie jest budowa farmy wiatrowej o mocy 25-30 MW, a także mają być prowadzone analizy zagospodarowania dostępnych dachów i gruntów panelami fotowoltaicznymi.
Z jednej z wcześniejszych wypowiedzi Piotra Lisieckiego, cytowanej przez PAP Biznes, wynika, że jego spółka będzie inwestować w fotowoltaikę nawet przy braku rządowych mechanizmów wsparcia, co ma wynikać ze spadających kosztów tej technologii.
Jednocześnie prezes Lisiecki w wywiadzie dla PAP Biznes wskazał na problem tzw. kryterium odległościowego, uniemożliwiającego budowę elektrowni wiatrowych, z których generacja mogłaby już teraz istotnie obniżać koszty energii.
– W naszej ocenie rząd powinien skorygować ustawę wysokościową, która mówi, że odległość od farmy wiatrowej do najbliższych budowli ma być dziesięciokrotnością wysokości. Ustawa zniszczyła rozwój energetyki wiatrowej w Polsce. Myślę, że w ciągu minionych trzech lat w naszym kraju z tego tytułu przybyłoby 2 lub więcej GW nowych instalacji. Postulujemy liberalizację w tym zakresie i czerpanie z dobrych praktyk naszych zachodnich sąsiadów i nie tylko – PAP Biznes cytuje Piotra Lisieckiego.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.