Rząd nie zdążył z rozporządzeniem. Aukcje dla OZE znowu w grudniu?

Rząd nie zdążył z rozporządzeniem. Aukcje dla OZE znowu w grudniu?
EDPR

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji ponownie pojawił się projekt rozporządzenia na temat wartości energii, którą rząd może zakupić w aukcjach dla OZE w 2020 roku. Problem jednak w tym, że to rozporządzenie miało zostać przyjęte do końca października 2019 r. Teraz do przyjęcia parametrów tegorocznych aukcji potrzebna będzie nowelizacja ustawy, co oznacza, że aukcje znowu mogą odbyć się dopiero pod koniec roku.

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji w dniu 3 stycznia znowu opublikowano datowany na 19 września 2019 roku projekt rozporządzenia w sprawie maksymalnej ilości i wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w 2020 r.

Wymóg przygotowania rozporządzenia Rady Ministrów ws. ilości i wartości energii do sprzedania w aukcjach w kolejnym roku kalendarzowym wynika z art. 72 ust. 2 ustawy o OZE.

REKLAMA

Jednak zgodnie z ustawą o OZE takie rozporządzenie, aby skutecznie wyznaczyło warunki aukcji w kolejnym roku, powinno zostać wydane do końca października roku poprzedniego, a z racji na brzmienie delegacji ustawowej – bezwzględnie do końca poprzedzającego roku.

Tak się nie stało – zresztą podobnie jak rok wcześniej – a dalsze procedowanie opublikowanego ponownie kilka dni temu projektu rozporządzenia dotyczącego aukcji w 2020 r. wydaje się bezzasadne, co wynika z zapisów ustawy o OZE.

Takie rozporządzenie może określić teraz już tylko parametry aukcji na rok 2021, a określenie parametrów tegorocznych aukcji może umożliwić już tylko zmiana ustawy. 

Kierujący departamentem zajmującym się zieloną energią wcześniej w Ministerstwie Energii, a obecnie w Ministerstwie Aktywów Państwowych Piotr Czopek zapewniał wcześniej, że budżety tegorocznych aukcji w poszczególnych koszykach będą zależeć od efektów aukcji z 2019 r., a te nie były znane niemal do końca ubiegłego roku, ponieważ aukcje – podobnie jak w roku 2018 r. – przeprowadzono dopiero w ostatnich tygodniach roku.

Prowadzenie kolejnych aukcji w grudniu, które mają dać odpowiedź, jakie budżety przeznaczyć w aukcjach w kolejnym roku, stawia więc pod znakiem zapytania sens zapisów ustawy o OZE, zgodnie z którymi budżety aukcji na następny rok powinny zostać przyjęte w rozporządzeniu wprowadzonym do końca października.

Teraz sytuacja się powtarza i w sytuacji braku rozporządzenia przyjętego w odpowiednim terminie, do uruchomienia aukcji w 2020 r. – jak przed rokiem – konieczne będzie określenie ich parametrów  w kolejnej nowelizacji ustawy o OZE.

Kiedy następna nowelizacja?

Z wcześniejszych wypowiedzi Piotra Czopka wynika, że kierowany przez niego departament szykuje się do kolejnej nowelizacji ustawy o OZE, która ma wejść w życie w tym roku.

Projektu nowelizacji, w której mogą zostać zawarte warunki aukcji na 2020 rok, jednak jeszcze nie ma i nie zapowiada się, że zostanie on wkrótce przedstawiony.

Urzędników departamentu OZE znajdującego się obecnie w Ministerstwie Aktywów Państwowych w najbliższych tygodniach czeka spodziewane przeniesienie do Ministerstwa Klimatu, a mają w dodatku do załatwienia kilka pilnych spraw.

To m.in. pilny projekt ustawy dla morskiej energetyki wiatrowej, trudne rozporządzenia dotyczące energetyki prosumenckiej i spółdzielni energetycznych, które zgodnie z ustawą o OZE powinny zostać przyjęte w pierwszym kwartale br., a do tego nadzorowanie kwestii związanych z udziałem Polski w unijnej polityce energetycznej i klimatycznej. 

REKLAMA

W efekcie może okazać się, że projekt kolejnej nowelizacji ustawy o OZE z wpisanymi budżetami tegorocznych aukcji ujrzy światło dzienne dopiero za kilka miesięcy, zostanie uchwalony i wejdzie w życie w trzecim kwartale, a tegoroczne aukcje Urząd Regulacji Energetyki będzie mógł przeprowadzić ponownie dopiero pod koniec roku.

Mając na uwadze ewentualne, przyszłoroczne aukcje i realny termin tegorocznych aukcji, tegoroczna nowelizacja ustawy o OZE może być dobrą okazją do zmiany sposobu przyjmowania parametrów kolejnych aukcji (oprócz rozporządzenia Rady Ministrów nt. ilości i wartości energii konieczne jest rozporządzenie z cenami referencyjnymi, które jednak może zostać przyjęte w tym samym roku, w którym mają odbyć się aukcje).

Co w tegorocznych aukcjach?

Aukcje przeprowadzone w ubiegłym roku potwierdziły sens zapewniania dużych budżetów w aukcjach wiatrowo-fotowoltaicznych, w których inwestorzy po raz kolejny nie zawiedli, oferując dużą podaż projektów – inaczej niż w pozostałych aukcjach, w których brakowało ofert i w efekcie te aukcje często nie dochodziły nawet do skutku.

Jak wyniki ostatnich aukcji wpłyną na wielkość koszyków aukcyjnych w tegorocznych aukcjach?

Póki co mamy tylko wrześniowy projekt rozporządzenia nt. ilości i wartości energii do sprzedania w aukcjach w 2020 r. Co z niego wynika?

Jeśli założenia tego rozporządzenia zostaną utrzymane, w tym roku największe budżety powinny zostać zapewnione w koszyku wiatrowo-fotowoltaicznym dla projektów o mocy ponad 1 MW. Będzie to jednak mniejszy potencjał niż w aukcji z 2019 r., kiedy w tym koszyku przewidziano wsparcie projektów o łącznej mocy ponad 2 GW.

W tym koszyku w aukcji na 2020 rok autorzy projektu rozporządzenia przewidują wsparcie 1 GW i taki potencjał według nich mogą zagospodarować głównie wielkoskalowe projekty fotowoltaiczne – w obliczu wyczerpania podaży projektów wiatrowych, co wynika z restrykcji wpisanych do tzw. ustawy odległościowej.

W koszyku dla wiatru i PV do 1 MW autorzy rozporządzenia również przewidzieli objęcie wsparciem mniejszego wolumenu niż w aukcji z 2019 roku – mającego pozwolić na budowę około 500 MW głównie w farmach fotowoltaicznych.

Ponadto przewidziano też objęcie wsparciem po 20 MW w projektach hydroelektrowni powyżej 1 MW oraz biogazowni rolniczych o jednostkowej mocy do 1 MW, a także po 10 MW w projektach hydroelektrowni oraz biogazowni składowiskowych i działających w oczyszczalniach ścieków – w obu przypadkach chodzi również o projekty o jednostkowej mocy do 1 MW.

Przewidziano też objęcie wsparciem elektrowni biomasowych, w dedykowanych instalacjach spalania biomasy o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 1 MW – o łącznej mocy do 100 MW.

Ponadto planowana jest również sprzedaż wolumenu energii elektrycznej wytworzonej w istniejących, dedykowanych instalacjach spalania biomasy, o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 1 MW – na łączną moc 300 MW.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.