Padł rekord zapotrzebowania na moc. Ceny na RB mocno w górę
Wczoraj po godzinie 13 Polskie Sieci Elektroenergetyczne odnotowały najwyższe w historii polskiego systemu elektroenergetycznego zapotrzebowanie na moc. Rynek bilansujący zareagował gwałtowną zwyżką cen.
Wydawałoby się, że taka sytuacja nie może mieć miejsca w czasie spowolnienia gospodarczego związanego z epidemią koronawirusa.
Tymczasem wczoraj o godz. 13.15 zapotrzebowanie na moc w naszym systemie elektroenergetycznym wzrosło do nienotowanego wcześniej poziomu 26 817 MW. To o ponad 300 MW wyższa wartość niż odnotowana w czasie poprzedniego rekordu ze stycznia ubiegłego roku, kiedy w szczytowym momencie zapotrzebowanie skoczyło do 26 504 MW.
Wczorajszy wzrost zapotrzebowania nie pozostał bez wpływu na ceny energii na rynku bilansującym. W godzinach 12-13 osiągnęły one poziom 1425,5 zł/MWh w porównaniu do i tak wysokiego poziomu 608,69 zł/MWh godzinę wcześniej oraz 489,53 zł/MWh w kolejnej godzinie.
Dzień wcześniej na rynku bilansującym najwyższa cena została odnotowana przez PSE w godzinie 16-17, wyniosła wówczas średnio 595,52 zł/MWh.
W jaki sposób zostało pokryte rekordowe zapotrzebowanie?
Elektrownie zaliczane do jednostek centralnie dysponowanych (JWCD) dostarczyły o godz. 12 niewiele ponad 18,54 GW mocy, do tego pozostałe jednostki zapewniły 7 GW. W sumie krajowe elektronie zapewniły 25 628 MW mocy. Import energii w tym czasie sięgnął 0,92 GW.
Niewiele mocy krajowemu systemowi elektroenergetycznemu zapewniły pracujące tradycyjnie w grudniu na zwiększonych obrotach elektrownie wiatrowe. Wczoraj po południu pracowały one z mocą wynoszącą w sumie około 1 GW, podczas gdy dzień wcześniej generacja wiatrowa sięgała o tej samej porze 2,5 GW, a w poniedziałek pracowały one nawet z mocą 5 GW.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
