Kolejna tura negocjacji klimatycznych zakończona

Kolejna tura negocjacji klimatycznych zakończona
woodleywonderworks, NASA-GSFC / flickr cc

4 września w Bonn zakończyła się kolejna tura negocjacji klimatycznych ONZ, podczas których dyskutowano nad nowym porozumieniem globalnym w kwestii ochrony klimatu oraz ograniczenia wzrostu średniej temperatury globalnej poniżej 2°C – informuje Koalicja Klimatyczna.

Jednym z przedmiotów obrad był tekst nowego globalnego porozumienia, które ma zostać podpisane pod koniec roku podczas Szczytu Klimatycznego w Paryżu (COP21). Roboczy dokument jest nadal stanowczo za długi, a jego skrócona wersja powinna być gotowa w pierwszym tygodniu października. Dan Reifsnyder, współprzewodniczący obradom, przedstawiciel Departamentu Stanu, powiedział, że porozumienie będzie „spójne, zwięzłe i wyczerpujące”. Obecnie dokument liczy ponad 80 stron i zawiera różne poglądy na to, jak ograniczyć wzrost średniej temperatury globalnej poniżej 2°C. Pozostało jeszcze tylko 5 dni rozmów przed Szczytem Klimatycznym w Paryżu (COP21). Ostatnia tura negocjacji w Bonn odbędzie się od 19 do 23 października br.

Podczas obrad Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Australia i Szwajcaria debatowały nad systemem wsparcia finansowego, który pozwoli częściowo wynagrodzić ubogim krajom szkody spowodowane zmianami klimatycznymi. Początkowo państwa wysokorozwinięte nie były chętne do kompensacji strat. Tym bardziej zaakceptowanie systemu wsparcia spotkało się z aprobatą organizacji pozarządowych. Szczegóły zostaną przedstawione w przyszłym miesiącu na konferencji Banku Światowego. Jak określają organizacje pozarządowe: mechanizm powinien być oparty na rzetelnej ocenie potrzeb krajów, wymagających takiej pomocy.

REKLAMA
REKLAMA

Ważnym punktem obrad była dyskusja na temat lepszego zrozumienia dalekofalowych celów redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz ich podnoszenia co 5 lat. INDC omówione w Bonn 1 września wskazuje, że prognozowana emisja jest nadal stanowczo za wysoka, by ograniczyć wzrost średniej temperatury globalnej poniżej 2°C. Swoje cele na 2030 rok ogłosiło do tej pory 58 państw. Niektóre z nich określono jako niewystarczające. Mało ambitne plany redukcji posiadają: Australia, Kanada, Japonia, Nowa Zelandia, Singapur, Korei Południowa i Rosja.  W piątek podczas negocjacji w Bonn swoje cele do 2030 roku określiła Algieria (7-22%). Natomiast 7 września Republika Kolumbii zadeklarowała redukcję gazów cieplarnianych na poziomie 20% do 2030 roku w stosunku do 2010.

Postęp w negocjacjach klimatycznych oraz zawarcie porozumienia w Paryżu oznacza duże korzyści dla Europy i Polski. Wiąże się bowiem z wyznaczeniem kierunków rozwoju na całym świecie, co przekłada się większą stabilność ekonomiczną i możliwość długofalowego planowania inwestycji w naszym kraju. Kładzie również większy nacisk na bezpieczeństwo, jakość życia i ochronę zdrowia obywateli, szanse na rozwój innowacyjnych technologii, nowych branż i nowych miejsc pracy. Innymi słowy zawarcie ambitnego porozumienia w Paryżu oznacza postęp zamiast stagnacji. Nawet jeśli nie zostaną spełnione wszystkie oczekiwania co do celów redukcji gazów cieplarnianych, to przyjęcie solidnego porozumienia, w które wpisana będzie weryfikacja skuteczności działań i mechanizm podnoszenia celów co 5 lat, jest dla nas kluczowe. Technologie i możliwości szybko się zmieniają. Niezależnie od międzynarodowych uzgodnień klimatycznych musimy za tymi zmianami nadążać. Inaczej staniemy się skansenem przestarzałych rozwiązań z najgorszą jakością powietrza w Europie – mówi Urszula Stefanowicz z Koalicji Klimatycznej.

Podpisanie porozumienia w Paryżu to nie tylko impuls rozwojowy, to również mechanizm, który pozwoli zapobiec rosnącym wykładniczo stratom, spowodowanym postępującymi zmianami klimatu. Z ich skutkami boryka się również Polska. Straty wynikające chociażby z tegorocznej suszy liczone są w setkach milionów złotych. Z roku na rok anomalie są coraz większe, a ich skutki coraz bardziej porażające. Nie można dłużej odwlekać podjęcia kluczowych decyzji w sprawie ochrony klimatu. Niezbędne jest wypracowanie ambitnego porozumienia, które zostanie zawarte na grudniowym Szczycie Klimatycznym w Paryżu (COP21). Zmiany klimatyczne są faktem. By poradzić sobie z ich skutkami, należy podjąć zdecydowane działania zarówno na szczeblu krajowym, jak i globalnym.

Koalicja Klimatyczna