"Priorytet OZE nad węglem to schemat rujnujący Polskę"

"Priorytet OZE nad węglem to schemat rujnujący Polskę"
Piotr Naimski. Fot. Adrian Grycuk, wikimedia cc-by-3.0

W wywiadzie dla BiznesAlert.pl Piotr Naimski wymieniany jako kandydat PiS na stanowisko szefa nowego ministerstwa energetyki ocenia priorytety polskiej polityki energetycznej, wskazując na potrzebę ograniczenia wsparcia dla OZE i zapewnienia dominującej roli w polskim miksie energetycznym energetyce węglowej. 

W wywiadzie ekspert PiS ds. energetyki i poseł tej partii mówi o „naukowych i pseudonaukowych” podstawach polityki klimatycznej Unii Europejskiej, wskazując, że jego zdaniem jednym z głównych powodów jej forsowania jest motyw gospodarczy wynikający z zainwestowania „głównie przez kapitał niemiecki” ogromnych pieniędzy w rozwój sektora energetyki odnawialnej.

Te pieniądze muszą się zwrócić. Chcą tego ich właściciele, którzy dążą do utrzymania w UE tendencji wspierania na różne sposoby rozwoju tego sektora z korzyścią dla inwestorów i uszczerbkiem dla interesów obywateli i oczywiście konkurencji. OZE rozwijają się dzięki dotacjom – ocenia Piotr Naimski na łamach BiznesAlert.pl.

REKLAMA

Poseł PiS dodaje, że branża OZE „chowa się za tą ideologiczną fasadą”, a wyłamanie się Polski z „dogmatu zagrożenia dwutlenkiem węgla” będzie oznaczać sprzeciw „licznych polityków wspieranych przez kręgi gospodarcze”.

REKLAMA

Piotr Naimski ocenia ponadto, że nie możemy „naśladować niemieckiego systemu dotacji”, dzięki któremu „niemiecki biznes energetyczny wpycha dotowany produkt na rynki ościenne twierdząc, że to jest gra rynkowa”.  – Jeżeli te technologie będą wygrywać realną grę rynkową to proszę bardzo. Być może przyjdzie taki moment, na przykład wtedy, gdy będziemy mogli magazynować energię. Ale tego na razie nie ma – poseł PiS komentuje na łach BiznesAlert.pl

Jego zdaniem OZE w Polsce nie mogą osłabiać tradycyjnej energetyki opartej na węglu jako „najtańszej”. – Z powodu reżimu klimatyczno-energetycznego mamy sytuację, w której nasze bloki energetyczne pracują na 40 procent lub mniej swoich możliwości i schodzą poniżej granicy opłacalności. Wynika to z określonej kolejności przyłączania do sieci, w której na początku jest OZE a węgiel na końcu. To jest schemat rujnujący Polskę – BiznesAlert.pl cytuje Piotra Naimskiego.

Link do wywiadu z Piotrem Naimskim na BiznesAlert.pl

gramwzielone.pl