COP22: "leśne gospodarstwa węglowe” i "bezodpadowa energetyka węglowa”
Podczas rozpoczynającej się dzisiaj w Marrakeszu kolejnej konferencji klimatycznej ONZ (COP22), polski rząd chce forsować koncepcję walki z globalnym ociepleniem poprzez wychwytywanie CO2 przez lasy.
Podczas paryskiego szczytu klimatycznego (COP21), który odbył się w grudniu 2015 r. i podczas którego zawarto porozumienie klimatyczne mające na celu ograniczenie globalnego wzrostu temperatur, polski rząd lansował koncepcję redukcji emisji CO2 poprzez absorbcję dwutlenku węgla przez lasy.
W komunikatach na temat efektów COP21 przedstawiciele polskiego rządu uznawali, że są one ich „sukcesem”, „ogromnym osiągnięciem” – co miało wynikać z uwzględnienia polskiego stanowiska w konkluzjach paryskiego szczytu.
Teraz, przed rozpoczynającym się dzisiaj kolejnym szczytem klimatycznym COP22, Ministerstwo Środowiska w komunikacie podkreśla, że paryska umowa „wprowadza nową koncepcję neutralności klimatycznej, polegającą na dążeniu do zbilansowania emisji gazów cieplarnianych z ich pochłanianiem, również przez lasy, w miejsce proponowanej dotychczas przez niektóre strony całkowitej dekarbonizacji gospodarek (cyt. za PAP)”.
Efektem COP21 jest globalne porozumienie klimatyczne, które ma na celu ograniczenie wzrostu średniej globalnej temperatury znacznie poniżej 2 C, a nawet zahamowanie go na poziomie 1,5 C.
W porozumieniu paryskim, które weszło w życie w ostatni piątek, dzięki temu, że ratyfikowały je państwa odpowiedzialne za określony udział globalnych emisji CO2, nie wskazano jednak konkretnych mechanizmów mających doprowadzić do realizacji przyjętego celu. Teraz przychodzi czas, aby przyjąć i implementować te mechanizmy.
Polska delegacja zapowiada przed COP22, że będzie przekonywać pozostałe państwa do koncepcji wykorzystania lasów do zmniejszania koncentracji CO2 w atmosferze.
W Marrakeszu przedstawiciele polskiego rządu mają zaprezentować koncepcję tzw. „bezodpadowej energetyki węglowej” oraz „leśnych gospodarstw węglowych”.
O ile pierwsza z tych fraz w komunikatach polskiego rządu poświęconych polityce klimatycznej jest pewną nowością, o tyle druga z wymienionych koncepcji była już wcześniej rozwijana.
Leśne gospodarstwa węglowe
Wiadomo, że zgodnie z koncepcją leśnych gospodarstw węglowych forsowaną przez Ministerstwo Środowiska, jej realizacja ma spocząć w przypadku naszego kraju w dużej mierze na Lasach Państwowych.
W kwietniu br., a więc kilka miesięcy po paryskim szczycie COP21, Lasy Państwowe przedstawiły założenia leśnych gospodarstw węglowych, w ramach których mają być sadzone konkretne gatunki drzew, najlepiej radzące sobie z pochłanianiem CO2.
Lasy Państwowe szacują, że zrealizowanie koncepcji leśnych gospodarstw węglowych, które miałyby powstać w kilkudziesięciu nadleśnictwach, pozwoli na zaabsorbowanie w ciągu 10 lat około 40 mln ton CO2. Zdaniem LP, z hektara lasu bukowego o kubaturze 200 m3 można wychwycić o 10 proc. CO2 więcej niż emisji absorbowanej przez zwykły las.
Lasy Państwowe przekonywały, że leśne gospodarstwa węglowe mogą w sumie wychwycić 20 proc. emisji wskazanych w zobowiązaniach Polski, a ta koncepcja jest alternatywą dla „drogiej i nie do końca sprawdzonej technologii CCS”.
LP oceniały ponadto, że w przypadku, gdyby cena uprawnienia do emisji CO2 wynosiła ponad 30 euro i gospodarstwa węglowe byłyby wpisane w unijny system handlu emisjami CO2, z hektara takiego lasu można byłoby uzyskać ponad 500 euro.
red. gramwzielone.pl