Powstanie energetyczny „tunel” pod kanałem La Manche
O ile wkrótce Wielką Brytanię przestaną obowiązywać regulacje kształtujące unijną politykę energetyczną, Londyn zwiększy „energetyczne” więzy z kontynentem, nie rezygnując z projektów, które są zgodne z celami wyznaczanymi przez Brukselę w ramach unijnej polityki energetycznej.
Projekt realizowany wspólnie przez operatorów systemów przesyłowych z Wielkiej Brytanii i Francji – National Grid oraz Réseau de Transport d’Electricité (RTE) – ma skutkować budową interkonektora energetycznego, który zostanie położony na dnie kanału La Manche i którego moc sięgnie 1 GW.
To zwiększy bezpieczeństwo energetyczne obu krajów i pozwoli na wymienianie się energią, co uelastyczni systemy energetyczne Francji i Wielkiej Brytanii zwłaszcza w perspektywie wzrostu generacji z OZE w miksach energetycznych obu krajów.
Budowa interkonektorów między poszczególnymi krajami UE to jeden z fundamentów unii energetycznej, który forsuje Komisja Europejska. Zgodnie z propozycjami zawartymi w tzw. pakiecie zimowym, KE chce wprowadzić cel udostępniania między poszczególnymi krajami UE do 15 proc. zdolności przesyłowych. To ma prowadzić do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego, a także obniżenia cen energii – dzięki możliwości zakupu energii z krajów, w których jest ona w danym momencie tańsza.
Zamówienie na budowę interkonektora w technologii HVDC o mocy 1 GW między Wielką Brytanią i Francją otrzymało ABB. Wartość kontraktu wynosi 270 mln euro.
Podwodne kable połączą brytyjski system elektroenergetyczny na wysokości Chilling w Hampshire z francuskim w miejscowości Tourbe w Normandii. Długość połączenia sięgnie 240 km. Jego uruchomienie ma nastąpić do roku 2020.
ABB ma już koncie realizację ponad 100 projektów, w których wykorzystano technologię HVDC. Moc zbudowanych w ten sposób połączeń sięga 120 GW. Jak zapewnia ABB, to połowa potencjału zbudowanych na całym świecie połączeń HVDC.
red. gramwzielone.pl