Znaczenie wiatru i PV rośnie, ale w "elektrycznym" miksie nadal dominuje inne OZE

Elektrownie wiatrowe i fotowoltaiczne to w ostatnich latach największe pod względem instalowanego potencjału źródła energii w Europie. Okazuje się jednak, że żadna z tych technologii nie jest jeszcze liderem wśród technologii OZE jeśli chodzi o poziom produkcji energii w Unii Europejskiej.

Unijna agencja statystyczna Eurostat podała, że w 2016 roku w produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych na terenie Unii Europejskiej największy udział miały elektrownie wodnej, których udział w generacji wyniósł 36,9 proc.

Hydroenergetykę dogania energetyka wiatrowa, której udział w unijnym miksie OZE wyniósł w 2016 roku 31,8 proc.

REKLAMA

Natomiast udział trzeciej w tym zestawieniu fotowoltaiki wyniósł 11,6 proc., a na pozostałe źródła przypadło w sumie 19,7 proc.

W roku 2016 już niemal 1/3 energii elektrycznej skonsumowanej na terenie Unii Europejskiej pochodziło ze źródeł odnawialnych.

Liderem była Austria z udziałem OZE sięgającym 72,6 proc., kolejne były Szwecja (65 proc.), Portugalia i Dania (po 54 proc.), a także Łotwa (51 proc.).

Na drugim biegnie znalazły się Malta (6 proc.), Luksemburg  i Węgry (po 7 proc.) oraz Cypr (9 proc.).

Udział energii odnawialnej w konsumpcji energii elektrycznej w Polsce sięgnął 13,4 proc.

Elektroenergetyka to tylko jeden z obszarów składających się na ogólną konsumpcję energii w Unii Europejskiej, który jest brany pod uwagę przy wyliczaniu unijnych celów OZE na rok 2020 – zalicza się do niego także konsumpcję energii w transporcie oraz ciepłownictwie.

REKLAMA

Zgodnie z unijnym celem OZE na rok 2020, udział źródeł odnawialnych w ogólnej konsumpcji energii odnawialnej do tego czasu ma wzrosnąć w UE do 20 proc., przy czym dla poszczególnych krajów wyznaczono indywidualne, obligatoryjne poziomy (dla naszego kraju ogólny cel wynosi 15 proc.).

Zgodnie z podanymi na początku tego roku danymi Eurostatu, udział OZE w unijnym miksie konsumpcji energii elektrycznej, cieplnej i w transporcie wyniósł w 2016 roku 17 proc. (16,7 proc. w roku 2015) wobec unijnego celu na rok 2020, który wynosi 20 proc.

Największy udział w krajowych miksach energetycznych odnawialne źródła posiadały w Szwecji (53,8 proc.), Finlandii (38,7 proc.), na Łotwie (37,2 proc.), w Austrii (33,5 proc.) i w Danii (32,2 proc.).

Przywołane wyżej Węgry, mimo, że są w ogonie jeśli chodzi o udział OZE wyłącznie w elektroenergetyce, po wliczeniu udziałów w transporcie i cieple już przekraczają swój krajowy cel na rok 2020 (13 proc.), notując w roku 2016 poziom 14,2 proc.

Odwrotnie jest m.in. w Niemczech, gdzie już ponad 1/3 energii elektrycznej jest produkowana ze źródeł odnawialnych, jednak ogólny udział OZE w niemieckim miksie wyniósł w roku 2016 jedynie 14,8 proc. wobec celu na rok 2020 na poziomie 18 proc.

Jak jest w przypadku Polski? Eurostat wskazuje, że w 2016 r. udział OZE w miksie konsumpcji energii w elektroenergetyce, cieple i transporcie spadł w naszym kraju do 11,3 proc. w stosunku do 11,7 proc. w roku 2015 i wobec 11,5 proc. w roku 2014. Cel dla Polski na rok 2020 to poziom 15 proc.

Dane o produkcji energii odnawialnej w Unii Europejskiej za 2017 rok Eurostat powinien podać na początku przyszłego roku

gramwzielone.pl

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.