URE: na rynku brakuje ofert sprzedaży energii

URE: na rynku brakuje ofert sprzedaży energii
Prezes URE Maciej Bando. Fot. MM Conferences / Europower

Urząd Regulacji Energetyki informuje, że od czasu wejścia w życie ustawy z dnia 28 grudnia 2018 r. o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, której celem było powstrzymanie możliwego wzrostu kosztów energii dla odbiorców końcowych, do Prezesa URE zaczęły docierać niepokojące sygnały od odbiorców końcowych innych niż gospodarstwa domowe o poważnych problemach związanych z brakiem ofert sprzedaży energii elektrycznej.

URE podaje, że konsekwencją takiej sytuacji jest brak możliwości zawarcia umów na sprzedaż energii. – W kilkunastoletniej historii funkcjonowania detalicznego rynku energii elektrycznej taką sytuację należy uznać za bezprecedensową – ocenia Urząd.

Taka sytuacja w ocenie Urzędu jest szczególnie trudna dla odbiorców, którym w sposób naturalny skończyły się lub kończą się umowy terminowe zawarte kilka lat wstecz, chcą zmienić sprzedawcę i nie mogą znaleźć nowych ofert na rynku, a dotychczasowi sprzedawcy nie chcą kontynuować z nimi współpracy.

REKLAMA

Warto przypomnieć, że każdy odbiorca ma prawo wyboru sprzedawcy i zawarcia z nim umowy sprzedaży energii elektrycznej. Warunkiem świadczenia sprzedaży jest zawarcie umowy przez tego sprzedawcę z operatorem systemu dystrybucyjnego. Faktyczna realizacja tego prawa wymaga jednak przedstawienia przez sprzedawców ofert sprzedaży, z których odbiorca końcowy może skorzystać. Należy także zaznaczyć, iż sprzedawcy energii w zakresie działalności wolnorynkowej nie mają obowiązku przedstawiania tych ofert – czytamy w komunikacie Urzędu Regulacji Energetyki.

URE przypomina dalej, że w przypadku, gdy dotychczasowy sprzedawca zakończy sprzedaż energii elektrycznej, a odbiorca nie dokona zgłoszenia nowej umowy sprzedaży do operatora, na rzecz tego odbiorcy zostanie uruchomiona sprzedaż rezerwowa, świadczona przez sprzedawcę rezerwowego wskazanego przez odbiorcę w umowie dystrybucyjnej. Warunki sprzedaży rezerwowej, jak również zasady jej uruchamiania stanowią gwarancję ciągłości dostaw energii elektrycznej do odbiorców, w przypadku zaprzestania sprzedaży przez wybranego sprzedawcę z powodu wygaśnięcia umowy lub braku zgłoszenia do operatora nowej umowy sprzedaży. Warunkiem uruchomienia sprzedaży rezerwowej przez operatora jest wskazanie sprzedawcy rezerwowego w umowie dystrybucyjnej. Sprzedawcą rezerwowym może być wyłącznie wybrany i zaakceptowany przez odbiorcę, w umowie dystrybucyjnej, sprzedawca.

REKLAMA

Jednak oferta sprzedaży rezerwowej przedsiębiorstw skierowana do odbiorców końcowych nie podlega obowiązkowi przedkładania Prezesowi URE do zatwierdzenia taryfy, a takie oferty najczęściej zawierają wyższe ceny energii elektrycznej w sprzedaży rezerwowej w porównaniu z cenami energii w umowach sprzedaży.

URE ocenia, że w takiej sytuacji, w której odbiorcy końcowi nie mogąc znaleźć konkurencyjnych ofert na rynku energii, będą musieli ponosić wszystkie konsekwencje związane z uruchomieniem sprzedaży rezerwowej. W przypadku rozwiązania umowy sprzedaży rezerwowej przez odbiorcę zostanie dokonane wstrzymanie dostarczania energii elektrycznej.

Warto również podkreślić, że najczęściej sprzedaż rezerwową po wyższych cenach świadczą sprzedawcy pełniący funkcję sprzedawcy z urzędu, którzy jednocześnie nie chcą zawierać nowych, standardowych umów sprzedaży z odbiorcami końcowymi – czytamy w komunikacie URE.

Z prośbą o przyjrzenie się problemowi i podjęcie stosownych działań Prezes URE miał zwrócić się do Ministerstwa Energii oraz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.