Branża hydroenergetyki komentuje założenia systemu aukcji dla energetyki odnawialnej

Branża hydroenergetyki komentuje założenia systemu aukcji dla energetyki odnawialnej
RWE press
{więcej}Prezentujemy stanowisko Towarzystwa Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych w sprawie założeń zoptymalizowanych systemów wsparcia zaprezentowanych przez Ministerstwo Gospodarki 17 września 2013 r.
REKLAMA

Stanowisko TRMEM:
 

Towarzystwo Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych aktywnie uczestniczy w procesie konsultacji społecznych związanych z nowymi regulacjami prawnymi dedykowanymi dla odnawialnych źródeł energii. Niezmienienie podkreślamy, że planowane zmiany istniejącego systemu powinny zostać przeprowadzone z poszanowaniem praw już istniejących instalacji OZE, które muszą polegać na uwzględnieniu kosztów systemu wsparcia i jego efektów w postaci wyprodukowanej energii elektrycznej, a nie instalowanej mocy elektrycznej.

Założenia zoptymalizowanego systemu wsparcia w części dotyczącej systemu aukcyjnego jest częściowo zbieżna z postulatami TRMEW w odniesieniu do:

1.Przeznaczenia minimum 25% środków pochodzących z opłaty OZE na wsparcie małych instalacji do 1 MW. Niestety, większość przedawnionych założeń zoptymalizowanego sytemu wsparcia w ocenie TRMEW niesie za sobą szereg zagrożeń i niebezpieczeństw, a w szczególności:
 
1. Przedmiot aukcji, jakim ma stać się ilość wyprodukowanej energii elektrycznej w danym okresie czasu.  Rozwiązanie takie spowoduje niepotrzebne zaniżanie wielkości produkcji ze względu na brak możliwości prawidłowego oszacowania jej wielkości zależnej od zjawisk naturalnych.
2. Stała ceny określona w aukcji na okres 15 lat bez uwzględnienia kosztów inflacji oraz zmieniających się kosztów eksploatacyjnych.
3. Prekwalifikacji nowych instalacji OZE do systemu aukcyjnego wydaje się być procesem bardzo złożonym i w dużym stopniu zależna od interpretacji urzędników.
4. Zmienna ilość subsydiowanej energii elektrycznej będącej przedmiotem aukcji określanej co roku przez Ministerstwo Gospodarki może doprowadzić do ograniczenia jej ilości, a tym samym system aukcyjny stanie się niedostępny dla wielu inwestorów.
5. Brak rocznej indeksacji ceny opłaty zastępczej w istniejącym systemie świadectw pochodzenia, spowoduje realny spadek wartości systemu wsparcia.
REKLAMA

TRMEW, analizując propozycję zoptymalizowanego system wsparcia zauważa szereg niekorzystnych zapisów skierowanych jedynie w stosunku do hydroenergetyki. Zwracamy uwagę na pojawiające się niekorzystne zapisy oraz pragniemy się odnieść się do ewentualnych skutków jakie ich wprowadzenie za sobą poniesie.


1. Brak wsparcia dla hydroenergetyki o mocy powyżej 1MW. TRMEW wielokrotnie podkreślało, że oprócz produkcji czystej ekologicznie energii elektrycznej, hydroenergetyka w odróżnieniu od wszystkich innych źródeł OZE świadczy dodatkowe usługi na rzecz ekosystemów. Wynikają one m.in. z nałożonych w procesie uzyskiwania pozwolenia wodno prawnego obowiązków jak np. utrzymanie cieków w zakresie oddziaływania elektrowni, partycypacji w kosztach utrzymania węzła hydrotechnicznego, konieczności zachowania ciągłości morfologicznej cieków wodnych wynikająca z Ramowej Dyrektywy Wodnej. Szczególnie ta ostatnia kwestia umożliwia Rządowi RP na wywiązanie się do roku 2021 z przyjętych zobowiązań wynikających z ustawodawstwa europejskiego. Tym samym pozbawienie systemu wsparcia dla instalacji powyżej 1 MW wydaje się pozbawione sensu w układzie ekonomicznym. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że zabranie istniejącego systemu wsparcia narazi administrację publiczną na spory sądowe w zakresie utraty praw nabytych. TRMEW przedstawi w najbliższym czasie niezależną opinię prawną oraz faktyczną analizę kosztów związanych z utraconymi przychodami wskutek likwidacji istniejącego systemu wsparcia.

2. Proporcjonalność wzrostu mocy przy modernizacji. Zamiar Ministerstwa Gospodarki dotyczący możliwości uczestniczenia w systemie aukcyjnym w części proporcjonalnej do uzyskanego przyrostu mocy zainstalowanej w wyniku przeprowadzonej modernizacji jest niemożliwe do uzyskania przez hydroenergetykę. Swoje jednoznaczne stanowisko w tym zakresie prezentowaliśmy w odniesieniu do zapisów ustawy o OZE wg. projektu z 9 października 2012r. W naszych uwagach przekazywanych do Ministerstwa Gospodarki proponowaliśmy wprowadzenie zapisów polegających na uwzględnieniu dodatkowego celu modernizacji polegającego na wzroście produkcji energii elektrycznej w warunkach nominalnych. Wzrost produkcji musiałby być potwierdzony ekspertyzą niezalenej jednostki i musiałby zawierać obliczenia stanu początkowego (przed modernizacja) i stanu końcowego (po modernizacji) odniesione do tych samych warunków hydrologicznych. Uzasadnieniem dla konieczności wprowadzenia powyższych zmian jest fakt, iż hydroenergetyka nie ma możliwości zwiększenia zainstalowanej mocy ze względu na:
– ustawę z 18 lipca 2001 – Prawo wodne (art. 32 ust. 2 i art. 126 ust. 2) nakazujący maksymalne wykorzystanie potencjału hydroenergetycznego na stopniu wodnym i zapobieganiu marnotrawstwu energii wody.
– brak możliwości oddziaływania na warunki naturalne tj. wielkość przepływu oraz wysokość spadu, od których wprost proporcjonalnie zależy moc elektryczna uzyskiwana przez elektrownie wodne.

Podobne argumenty zostały potwierdzone w stanowisku Ministra Środowiska wyrażonym w dniu 23 października 2012r. skierowanym Sekretarza Komitetu ds. Europejskich oraz propozycjach uzgodnieniowych do tego projektu ustawy przedstawionych przez Ministerstwo Gospodarki w dniu 19 grudnia 2012r., gdzie jednoznacznie zrezygnowano z zapisów dotyczących proporcjonalności wzrostu mocy po modernizacji obiektów hydroenergetycznych.

Towarzystwo Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych wyraża nadzieję, że proponowane  zmiany rozpoczną kolejna fazę rzetelnych konsultacji projektu ustawy, tak aby nowe prawo nie stało się przedmiotem licznych procesów sądowych i orzeczeń prawnych. Dotychczasowe tempo prac legislacyjnych spowodowało olbrzymią lukę w procesach inwestycyjnych, która zostanie zauważona w ciągu najbliższych dwóch lat.

Towarzystwo Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych