M. Siembab, PIGEO: system aukcyjny może premiować tylko energetykę wiatrową

M. Siembab, PIGEO: system aukcyjny może premiować tylko energetykę wiatrową
danishwindindustryassociation/ flickr cc-by-nc-2.0

{więcej}- Jeżeli obecny marazm zostanie kontynuowany, to szansę na rozwój mają jedynie technologie najbardziej rozwinięte i te o niskich kosztach eksploatacji, czyli współspalanie i energetyka wiatrowa na lądzie – tak sytuację na polskim rynku OZE komentuje w wywiadzie dla Gramwzielone.pl Michał Siembab, dyrektor wykonawczy Polskiej Izby Energetyki Odnawialnej. 

Pierwsza część wywiadu

Gramwzielone.pl: Jakie firmy mogą najbardziej skorzystać na systemie wsparcia w postaci aukcji, których założenia przedstawiło Ministerstwo Gospodarki w dniu 17 września br.?
 
Michał Siembab, dyrektor generalny Polskiej Izby Gospodarczej Energetyki Odnawialnej: Bez szczegółów dotyczących poszczególnych cen wskaźnikowych trudno na to pytanie odpowiedzieć. Jeżeli przyszła maksymalna cena energii będzie sumą dotychczas publikowanych przez URE średnich cen energii i średniej ceny świadectw pochodzenia energii z OZE, to rozwijać będzie się zapewne jedynie energetyka wiatrowa. Nie sposób przy tak wyrażonej cenie liczyć na rozwój biogazowni, fotowoltaiki czy małych elektrowni wodnych.
 
Jak ocenia Pan przedstawione niedawno przez resort gospodarki propozycje wsparcia dla segmentu mikroinstalacji? Czy wspieranie prosumentów ma sens?
 
W opinii PIGEO jest to działanie bardzo dla prosumentów krzywdzące. Wyraźnie dali oni odczuć swoje niezadowolenie na konferencji w MG, która odbyła się 17 września nia br. Zaproponowany mechanizm jeżeli nawet nie zatrzyma rozwoju takich instalacji to na pewno mu nie pomoże.

REKLAMA
REKLAMA

Kraje, które postawiły na rozwój małych instalacji prosumenckich rozwijają dziś powstawanie nowych mocy znacznie szybciej niż te, które wspierają powstawanie wielkich w swej skali projektów konwencjonalnych. Ograniczanie prosumentów to działanie mające na celu konserwowanie obrazu polskiej energetyki jaki powstał w drugiej połowie XX wieku. Nie ma on nic wspólnego z trendami obecnymi w całym cywilizowanym świecie.
 
Jak moż wyglądać system wsparcia dla prosumentów w Polsce? Jaki mechanizm wsparcia dla prosumentów byłby Pana zdaniem optymalny?

Liczymy na wsparcie na podobnych zasadach jak to udzielane przez NFOŚiGW, czy banki na rzecz instalacji solarnych. Jeżeli te mechanizmy będą kontynuowane na podobnych zasadach, to powinny one wypełnić pokładane w nich nadzieje.
 
Dla poszczególnych dostępnych na rynku technologii winny zostać przygotowane mechanizmy uwzględniające produktywność źródeł jak i koszty inwestycyjne i operacyjne. Dobrze by system funkcjonował w sposób ciągły, ogłaszanie konkursów w ciągu roku to niepotrzebne utrudnienie dla małych inwestorów w porównaniu z technologiami np.: farm wiatrowych. 
 
Jakie technologie OZE mogą zdominować rozwój energetyki prosumenckiej? Prosimy o ocenę ich plusów i minusów oraz wskazanie perspektyw ich rozwoju w najbliższych latach.
 
Przykład Niemiec pokazuje, że energetyka prosumencka rozwija się w taki sposób jak przewiduje system wsparcia. Drobni inwestorzy rozwijają te technologie o największej stopie zwrotu, a dopiero w drugim etapie te korzystne z punktu widzenia dostępnych surowców czy uwarunkowań lokalnych. Mechanizmów przewidzianych na polski rynek ministerstwo zapewne jeszcze nie przygotowało, dlatego trudno mówić o tym, jakie technologie będą się rozwijać szybciej. Na pewno kwestie związane z opłacalnością i niezawodnością systemów będą kluczowe dla właścicieli. Najwyższe wsparcie skierowane też będzie dla instalacji opartych na lokalnych zasobach.
 
Kiedy nowy system może zostać wdrożony i jaki wydaje się realny termin na przeprowadzenie pierwszej aukcji?
 
Myślę, że na termin wejścia w życie nowego systemu największy wpływ będzie miała Unia Europejska. Kształt nowego systemu po konsultacjach społecznych w kraju będzie musiał być notyfikowany w Komisji Europejskiej. Jeżeli dodatkowo okaże się, że tzw. mały trójpak nie stanowi w opinii Komisji właściwie wdrożonej Dyrektywy 2009/28/WE, to wtedy prace ministerstwa zapewne zostaną przyspieszone.
 
Czy działania rządu w kwestii ustawy o odnawialnych źródłach energii dają szansę na realizacji zobowiązań Polski w zakresie OZE do 2020 r.? Jakie technologie OZE do tego czasu mają szansę najbardziej się rozwinąć w naszym kraju?
 
Coraz mniej w nas optymizmu, tego sprzed kilku lat. Przy uwzględnieniu propozycji, które na pewno zostaną przez branżę wyartykułowane, wdrożeniu nowego systemu i naprawie systemu certyfikatów dla projektów już istniejących, jest szansa że spełnimy nasze zobowiązania. Jeżeli obecny marazm zostanie kontynuowany to szansę na rozwój mają jedynie technologie najbardziej rozwinięte i te o niskich kosztach eksploatacji czyli współspalanie i energetyka wiatrowa na lądzie.

gramwzielone.pl