Equinor zbuduje największą morską farmę wiatrową na świecie

Equinor zbuduje największą morską farmę wiatrową na świecie
Equinor

Niemal sześć razy większa od na razie największej na świecie morskiej farmy wiatrowej oraz trzy razy większa od obecnie realizowanej największej inwestycji w sektorze offshore. Taka ma być farma wiatrowa, którą w brytyjskiej części Morza Północnego postawi norweska grupa paliwowa Equinor.

Equinor, realizujący projekty morskich farm wiatrowych m.in. w polskiej części Morza Bałtyckiego, we współpracy z Polenergią, ogłosił teraz plan budowy u wybrzeży Wielkiej Brytanii morskiego parku wiatrowego, którego moc może sięgnąć 3,6 GW. Jeśli inwestycję uda się zrealizować w takiej skali, powstanie największa na świecie morska farma wiatrowa.

Norweski koncern paliwowy znalazł się wśród wygranych aukcji, której wyniki brytyjskie władze ogłosiły w piątek.

REKLAMA

W rekordowej aukcji – zarówno pod względem udostępnionych mocy (6 GW) jak i zgłoszonych, wyjątkowo niskich cen za energię – spółka z udziałem Equinor zabezpieczyła prawa do budowy na Morzu Północnym farmy wiatrowej Dogger Bank o mocy aż 3,6 GW.

Na farmę wiatrową Dogger Bank mają się złożyc trzy etapy – Creyke Beck A, Creyke Beck B oraz Teesside A. W każdym ma powstać po 1,2 GW.

W pierwszym przypadku zagwarantowano przychody ze sprzedaży energii wynoszące jedynie 39,65 funtów/MWh, czyli poniżej 200 zł/MWh. Natomiast w dwóch pozostałych przypadkach zgłoszono cenę tylko niewiele wyższa i sięgnie 41,61 funtów/MWh – również znacznie poniżej śrenich, rynkowych cen energii na brytyjskim rynku.

Taki stały poziom przychodów beneficjenci brytyjskiego systemu aukcyjnego zapewniają sobie na okres 15 lat od uruchomienia produkcji energii, później inwestor będzie musiał zadbać o zabezpieczenie sprzedaży energii na warunkach wynegocjowanych na rynku (Equinor będzie miał prawo do eksploatacji zagwarantowanej strefy aż przez 50 lat).

Fot. Equinor

Beneficjenci ostatniej aukcji, w tym Equinor, ale także m.in. SSE czy Innogy, mają uruchomić wytwarzanie energii już w latach 2023-25, przy czym po wygranej aukcji mają rok na podjęcie finalnej decyzji inwestycyjnej oraz wykazanie, że wydali już 10 proc. z zaplanowanego CAPEX-u.

Wiatraki wchodzące w skład inwestycji Dogger Bank mają stanąć na Morzu Północnym, w odległości co najmniej 130 kilometrów od brzegów hrabstwa Yorkshire, na relatywnie niedużych głębokościach – jak na taką odległość od lądu – sięgających 20-35 metrów.

Energia ma być przesyłana na ląd z wykorzystaniem technologii HVDC (High Voltage Direct Current) – po raz pierwszy w historii morskiej energetyki wiatrowej w systemie energetycznym Wielkiej Brytanii.

Na tym etapie Equinor zakłada wykorzystanie turbin o mocy co najmniej 10 MW. Obecnie moc największych turbin w morskiej energetyce wiatrowej sięga 9,5 MW, jednak producenci deklarują już wprowadzenie turbin o mocy 10 MW, a nawet większych, jak 12-megawatowa turbina Heliade, której testy zaczyna General Electric.

Po uruchomieniu całego kompleksu Dogger Bank ma on zaspokajać około 5 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną Wielkiej Brytanii. Equinor zakłada, że jego projekt wygeneruje inwestycje, których koszt w latach 2020-26 sięgnie 9 mld funtów.

REKLAMA

Norweski koncern paliwowy po raz kolejny potwierdza, że pracuje na miano lidera sektora morskiej energetyki wiatrowej.

Kilka miesięcy temu w aukcji na dzierżawę stref pod morskie wiatraki, którą przeprowadziły władze stanu Nowy Jork, Equinor zapewnił sobie prawa do postawienia do 2024 roku elektrowni wiatrowych o łącznej mocy 816 MW.

Equinor od razu poinformował, że na jego farmę wiatrową złoży się 60-80 turbin, co dawałoby jednostkową moc na poziomie od około 10 MW nawet do 13,6 MW.

Norweski koncern przyjął, że ta inwestycja będzie go kosztować około 3 mld dolarów, a jej efektem będzie produkcja energii w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu około 500 tys. nowojorskich gospodarstw domowych.

Norwegowie są aktywni jeśli chodzi o inwestycje w morskie farmy wiatrowe także w polskiej części Morza Bałtyckiego. Projekty realizowane w ramach joint venture z Polenergią posiadają warunki przyłączeniowe łącznie aż na 3 GW.

Wcześniej Equinor zrealizował już swoją pierwszą farmę wiatrową na Bałtyku. Chodzi o przeprowadzoną wspólnie z niemieckim koncernem energetycznym E.ON inwestycję w farmę wiatrową Arkona o mocy 385 MW, która powstała w odległości ponad 30 km od niemieckiej wyspy Rugia.

Największe na świecie

Zanim jednak Equinor postawi wiatraki na farmie wiatrowej Dogger Bank, miano największej morskiej farmy wiatrowej na świecie zyska wkrótce projekt realizowany obecnie u wybrzeży Wielkiej Brytanii przez duński koncern energetyczny Orsted.

Farma wiatrowa Hornsea One powstaje na Morzu Północnym, w odległości ponad 100 km od wybrzeża brytyjskiego hrabstwa Yorkshire. Złożą się na nią 174 turbiny o jednostkowej mocy 7 MW, które zostaną rozlokowane na powierzchni ponad 400 km2 i które dostarczy Siemens Gamesa.

Uruchomienie całej farmy wiatrowej Hornsea One ma nastąpić w pierwszym kwartale 2020 roku, jednak już teraz łączna moc składających się na nią elektrowni wiatrowych, które uzyskały status operacyjny, przekracza moc dotychczas największej morskiej farmy wiatrowej na świecie – uruchomionej w ubiegłym roku, również u brytyjskich wybrzeży, farmy wiatrowej Walney Extension o mocy 659 MW.

Orsted szykuje już także jeszcze większy projekt od Hornsea One. W drugim etapie projektu Hornsea ma powstać morska farma wiatrowa o mocy 1,386 GW.

Wiatraki staną na powierzchni ok. 486 km2, na głębokościach 30-40 metrów. Wiadomo, że w skład tej farmy wiatrowej wejdą turbiny Siemens Gamesa o jednostkowej mocy 8 MW.  

Uruchomienie Horsea Project Two zaplanowano na 2022 r. Produkowana energia ma odpowiadać zapotrzebowaniu generowanemu przez ponad 1,3 mln brytyjskich gospodarstw domowych.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.