Projekt ustawy o morskiej energetyce wiatrowej w ciągu kilku tygodni
Taką deklarację złożył dzisiaj wiceminister Krzysztof Kubów, który od niedawna odpowiada w Ministerstwie Energii za obszar energetyki odnawialnej.
Branża energetyki wiatrowej nie może się doczekać przedstawienia przez rząd założeń nowego prawa dla morskiej energetyki wiatrowej.
Przed rokiem urzędnicy Ministerstwa Energii obiecywali, że projekt odpowiednich regulacji pojawi się na przełomie 2018 i 2019 r., tymczasem zbliża się koniec 2019 roku, a inwestorzy chcący budować morskie wiatraki na Bałtyku nadal nie wiedzą, na czym stoją.
Teraz odpowiedzialny w Ministerstwie Energii za obszar OZE wiceminister Krzysztof Kubów zapowiedział podczas odbywającego się w Rzeszowie Kongresu590, że projekt odpowiednich regulacji trafi do konsultacji w ciągu kilku tygodni.
– W zakres tych prac, które rozpoczęły się na początku bieżącego roku, weszły między innymi wielomiesięczne konsultacje między zainteresowanymi inwestorami, stowarzyszeniami branżowymi oraz partnerami zagranicznymi – na poziomie administracji rządowej – z Wielką Brytanią i Danią – mówił dzisiaj w Rzeszowie Krzysztof Kubów.
– Celem naszych prac jest stymulacja rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Wypracowane propozycje regulacji będą również obejmowały kwestie związane z modelem przyszłego wsparcia inwestycji – powiedział wiceminister Kubów.
Co istotne wiceminister Kubów stwierdził, że będzie to projekt nowej, odrębnej ustawy i jest to inna wersja niż forsowana ostatnio przez ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który sygnalizował przyjęcie dla inwestorów chcących budować morskie wiatraki nie osobnej ustawy, ale przygotowanie w tym celu kolejnej nowelizacji ustawy o OZE. Takie rozwiązanie zdaniem szefa ME byłoby szybsze dzięki pominięciu formalności wymaganych przy procedowaniu odrębnej ustawy.
– Uchwalenie ustawy o offshore jest konieczne z uwzględnieniem dwóch grup inwestorów – posiadających już pozwolenia na sztuczne wyspy i pozwolenia środowiskowe oraz tych, którzy pozwolenia budowlane uzyskają dopiero po 2025 roku – stwierdził Krzysztof Kubów.
Wiceminister potwierdził wcześniejsze deklaracje rządu, zgodnie z którymi morska energetyka wiatrowa zostanie włączona do bilansu elektroenergetycznego Polski na przełomie 2025 i 2026 r., a do 2040 r. w polskiej części Morza Batyckiego może być zainstalowanych nawet 10 GW mocy wiatrowych.
– Morskie farmy wiatrowe w Polsce będą pełnić rolę regulującą pracę sieci elektroenergetycznej, zapewniając wyższą stabilność generacji energii w porównaniu do innych typów instalacji OZE, takich jak fotowoltaika czy lądowe farmy wiatrowe – stwierdził wiceszef resortu energii.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
