Nie powiało. Słaby początek roku w wykonaniu OZE

Nie powiało. Słaby początek roku w wykonaniu OZE
PGE Energia Odnawialna

Ubiegły miesiąc stał pod znakiem relatywnie niskiej generacji z krajowych źródeł odnawialnych. Nie zwiększyły jej farmy wiatrowe, dla których zima jest z reguły okresem wzmożonej pracy. Nie było tak jednak w styczniu 2021 r. W efekcie niższej generacji z OZE i wzrostu zużycia energii na większych obrotach pracowały elektrownie węglowe.

Jak podkreśla think-tank Forum Energii w analizie sytuacji w krajowej elektroenergetyce za styczeń, pierwszy miesiąc 2021 roku okazał się czasem z prawdziwą, mroźną zimą, co przełożyło się na sytuację w w krajowym systemie elektroenergetycznym.

Miesięczne zapotrzebowanie na moc w KSE było wyższe o 2,4 proc. niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

REKLAMA

W dniu 18 stycznia padł nawet rekord chwilowego zapotrzebowania na moc, który wyniósł ponad 27,3 GW.

Styczniowemu wzrostowi zapotrzebowania na energię elektryczną nie towarzyszył wzrost generacji ze źródeł odnawialnych.

Elektrownie wiatrowe pracujące z reguły o tej porze roku na wzmożonych obrotach tym razem zanotowały niższą generację, produkując w skali miesiąca 1,29 TWh energii elektrycznej.

Dla porównania w grudniu farmy wiatrowe wytworzyły 1,76 TWh energii, a w styczniu 2020 r. wyprodukowały 1,78 TWh.

Moc elektrowni wiatrowych w Polsce przekracza już 6 GW. Natomiast elektrownie fotowoltaiczne, których moc według danych PSE przekroczyła w grudniu poziom 3,5 GW, dostarczyły w styczniu do sieci 68,7 GWh energii. Według Forum Energii w lutym krajowa fotowoltaika powinna podwoić generację w porównaniu do stycznia.

REKLAMA

Do tego w styczniu elektrownie wodne dołożyły 0,153 TWh, a elektrownie na biomasę 0,164 TWh.

Niższa generacja z wiatru oraz wyższe zapotrzebowanie na energię wpłynęło na wzrost wytwarzania z elektrowni węglowych – z 9,7 TWh w grudniu do ponad 10,9 TWh w pierwszym miesiącu 2021 roku. 

Jak zauważa Forum Energii, to przełożyło się na wzrost emisji CO2 do ponad 11 mln ton. Ostatnim miesiącem z tam wysoką emisją był styczeń 2019 roku.

Generacja z gazu ziemnego wyniosła w styczniu ok. 1,24 TWh. Jak podkreśla Forum Energii, rola tego paliwa rośnie z kwartału na kwartał – jeszcze dwa lata temu produkcja nie przekraczyła 0,9 TWh.

W całym 2020 roku udział elektrowni węglowych w krajowy miksie wytwarzanie energii elektrycznej wyniósł 74 proc., z czego elektrowni na węgiel kamienny 50 proc., udział elektrowni wiatrowych sięgnął 11 proc., a gazowych 9 proc. Po około 1 proc. osiągnęły energetyka biomasowa, wodna i fotowoltaika.

Natomiast w styczniu 2021 r. elektrownie węglowe miały 77-procentowy udział w krajowym miksie wytwarzania, w tym 54 proc. przypadło na jednostki opalane węglem kamiennym.

Udział elektrowni wiatrowych i gazowych wyniósł w styczniu po 9 proc., elektrownie opalane olejem miały 2-procentowy udział, a po 1 proc. przypadło na elektrownie biomasowe i wodne.

redakcja@gramwzielone.pl 


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.